

W środę odbył się drugi etap 3. Tour de Pologne Women. Start i meta tym razem wyznaczone zostały w Chełmie

Po pierwszym etapie, który zaczynał i kończył się w Zamościu cyklistki przeniosły się do Chełma, by rywalizować na 100 kilometrowej trasie. Start honorowy miał miejce na ul. Pułku Szwoleżerów o godzinie 13. Kilkanaście minut później doszło do startu ostrego. Wyścig został poprowadzony został przez Białopole, Wojsławice, a w gminie Chełm wyznaczono premię Lotto. Następnie peleton przejechał przez Rejowiec by finiszować przy ul. Lubelskiej. Końcówka wyścigu była bardzo wymagająca, no nie dość, że trzeba było jechać pod górkę to jeszcze podłoże stanowiła kostka.
Początkowo panie jechały w zwartej grupie. Z czasem od peletonu oderwała się Cleo Kiekens, ale na 70 kilometrów przed metą została dogoniona. Później zaatakowała Sabrina Stultiens i na 45 kilometrów przed końcem zmagań miała pół minuty przewagi, ale również została niebawem dogoniona.
Przed godzina 15 wyścig dojechał do premii lotnej Lotto zlokalizowanej w Gminie Chełm. Zgarnęła ją liderka wyścigu i triumfatorka z pierwszego etapu Chiara Consonni. Druga była Clara Copponi, a trzecia Jules Hesters. Następnie większa grupa zawodniczek oddaliła się od peletonu, ale z czasem liczebność ucieczki systematycznie malała. Finalnie pozostała w niej jedynie Francesca Pellegrini. Włoszka trzymała się dzielnie, ale półtora kilometra od mety została dogoniona i kibice oglądali sprinterski finisz. Najwięcej sił przed metą zachowała Linda Zanetti i to ona ostatecznie została zwyciężczynią drugiego odcinka. Drugie miejsce zajęła Marie Le Net, a trzecia Sofia Bertizzolo.
W środę najlepszą z Polek była Dominika Włodarczyk, która po ambitnej walce do końca zajęła szóste miejsce. Liderką Tour de Pologne Women pozostała Chiara Consonni. – W końcówce straciłam trochę za dużo sił. Dojazd do finiszu nie był tak perfekcyjny jakbym chciała. Spróbowałam, ale czułam w nogach wcześniejszy wysiłek. Tym razem się nie udało. Po kostce jeździ się dość ciężko więc był to nieco inny rodzaj finiszu niż zazwyczaj – powiedziała kilka chwil po zakończeniu wyścigu Włodarczyk w rozmowie z TVP Sport.
W czwartek odbędzie się ostatni etap tegorocznej edycji Tour de Pologne Kobiet. Tym razem trasa poprowadzi z Nałęczowa do Kraśnika, a zawodniczki pokonają aż 128 kilometrów.
