Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

23 sierpnia 2019 r.
13:08

Trzy tygodnie w Hiszpanii. Rusza Vuelta a Espana, a w niej pięciu Polaków

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł
Rafał Majka<br />
Rafał Majka
(fot. Materiały prasowe Bora-hansgrohe/Bora-hansgrohe/VeloImages)

Szybkie etapy, ciężkie podjazdy. W sobotę rusza Vuelta a Espana, ostatni z tegorocznych Wielkich Tourów. W wyścigu pojedzie aż pięciu Polaków.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Jeszcze kilka lat temu Vuelta uchodziła za najmniej prestiżowy z Wielkich Tourów. Ostatnie edycje jednak mocno to zmieniły. Duża w tym rola samych organizatorów, którzy postawili na krótkie i dynamiczne etapy.

W Hiszpanii nie znajdziemy liczących ponad 200 km odcinków, które mogą być nużące zarówno dla kibiców, telewidzów, jak i samych zawodników. Zamiast tego roi się od odcinków pagórkowatych, na których możliwość niespodziewanego rozstrzygnięcia rośnie w sposób nieprawdopodobnie wysoki.

Próba sił

Tak samo jest w tym roku. Sprinterzy mogą narzekać, bo szans do zaprezentowania swoich umiejętności będą mieli zaledwie kilka. Zacierają zaś ręce specjaliści od gór.

Tegoroczna Vuelta rozpocznie się jutro od jazdy drużynowej na czas. Krótki, liczący zaledwie 13 km, odcinek z Saline di Torrevieja do Torrevieja nie powinien być istotny dla losów klasyfikacji generalnej. Podobnie powinno być na trzech kolejnych etapach. Pierwsza próba sił wśród najważniejszych zawodników powinna nastąpić dopiero w środę, kiedy peleton będzie rywalizował na trasie z L’Eliana do Observatorio de Javalambre. Różnica poziomów pomiędzy startem i metą to aż 1870 m. Finałowa wspinaczka 1060 m n.p.m., a zakończy na wysokości 1950 m n.p.m.

Paweł Bernas (fot. Chris Auld Photography/Materiały prasowe CCC Team)

Następny raz przed telewizorem kibice powinni obowiązkowo zasiąść 1 września. Wówczas peleton opuści Hiszpanię i uda się do Andory. W państwie położonym w Pirenejach na kolarzy czeka etap najeżony trudnościami. Wprawdzie liczy on niespełna 100 km, to na jego trasie znajdą się trzy olbrzymie podjazdy.

Alto de la Cubilla

Ci, którzy przejdą selekcję w Pirenejach, walkę o końcowy triumf rozstrzygną między sobą najprawdopodobniej w Górach Kantabryjskich położonych w prowincji Asturia.

8 września peleton zmierzy się z etapem z Tineo do Santuario del Acebo. Decydująca wspinaczka liczy 11 km, a jej przewyższenie to ponad 800 m. Dzień później z kolei czeka nas etap królewski z monstrualnym podjazdem na Alto de la Cubilla położonym na wysokości 1690 m n.p.m. To właśnie w tym miejscu powinny powstać największe różnice w klasyfikacji generalnej. Jeżeli jednak ten wyścig będzie rozstrzygał się na sekundy, to kluczowy może okazać się przedostatni etap z metą na Plataforma de Gredos.

Skok po zwycięstwo?

Gdzie szukać zwycięzców tegorocznej Vuelta a Espana? Być może wśród kolarzy Team Jumbo-Visma. Liderem zespołu będzie Primoz Roglić. Słoweniec swoją przygodę ze sportem zaczynał jako... skoczek narciarski. W Pucharze Kontynentalnym debiutował w sezonie 2004/2005. Wygrał nawet zawody w Planicy oraz w amerykańskim Westby. Kibice w Zakopanem też powinni go kojarzyć, bo w mistrzostwach świata juniorów w 2008 r. zajął w drużynie 6 miejsce.

Karierę skoczka zakończył w 2012 r., a jego ostatnim konkursem był FIS Cup w Szczyrku. Bez sportu długo jednak nie wytrzymał, bo przesiadł się na rower. W nowej specjalności okazał się zawodnikiem wybitnym: wygrywał etapy zarówno w Giro d’Italia, jak i Tour de France. Wciąż czeka jednak na sukces etapowy w Vuelta a’Espana, jak i na triumf w klasyfikacji generalnej któregoś z wielkich tourów - w minionym roku był czwarty na Tour de France. W tym roku był blisko we Włoszech: Giro ukończył na trzeciej pozycji ze stratą ponad dwóch minut do zwycięzcy. - Roglic ma za sobą przygotowania wysokogórskie pod kątem Vuelty, po tym, jak postanowił odpuścić Tour de France - napisał w komunikacie prasowym Team Jumbo-Visma. Szanse Roglicia zwiększa dodatkowo fakt, ze do pomocy będzie miał Stevena Kruijswjka, trzeciego zawodnika tegorocznego Tour de france. Holender śmiało sam mógłby rywalizować o triumf w Vuelta a’Espana. W Hiszpanii ma jednak schować własne ambicje do kieszeni i pomóc Rogliciowi.

Dwa razy trzy

Drugim dream teamem w Hiszpanii będzie Movistar. Hiszpanie na swój domowy wyścig desygnują swoje największe gwiazdy: Alejandro Valverde, Nairo Quintanę i Richarda Carapaza. Ten pierwszy to żywa legenda Vuelty - wygrywał już klasyfikację generalną tego wyścigu, a także odniósł 11 etapowych trumfów. Quintana również zna smak szampana na podium w Madrycie, a Carapaz z kolei wygrał tegoroczne Giro d’Italia. Kto będzie liderem Movistaru? Tego chyba nie wiedzą nawet sami dyrektorzy hiszpańskiej ekipy.

Trzecią niezwykle mocną ekipą powinna być Astana Pro Team, która tez stawia na trzy karty. Liderami powinni być Duńczyk Jakob Fuglsang oraz Kolumbijczyk Miguel Angel Lopez. Gdyby im jednak nie poszło, to zawsze do walki może włączyć się Ion Izagirre.

Pomoc dla Majki

– W mojej ocenie grono faworytów jest bardzo szerokie. Jednym z najpoważniejszych jest Quintana, który w tym sezonie pokazał, że jest w wielkiej formie. Pozostaje tylko pytanie, czy duże natężenie gwiazd w Movistarze nie będzie zbyt dużym problemem dla tej grupy? Trzeba również pamiętać o Rogliciu, który umiejętność jazdy po górach łączy z byciem specjalistą od czasówek. Dodajmy do tego jeszcze Davide Formolo. Włoch z Bora-Hansgrohe pokazał już podczas Tour de Pologne znakomitą dyspozycję. Chociaż oficjalnie liderem grupy jest Rafał Majka, to ja jednak uważam, że Bora jedzie na dwóch liderów. Dopiero wydarzenia wyścigowe zadecydują, kto będzie rzeczywistym liderem drużyny – przekonuje Marek Bala, redaktor naczelny portalu naszosie.pl.

A gdzie w tej całej wyliczance umieścić zawodników z Polski? Na pewno dość wysoko należy ocenić szanse Rafała Majki. To właśnie w Hiszpanii odniósł jeden ze swoich największych sukcesów: w 2015 roku Vueltę ukończył na trzeciej pozycji. Teraz do pomocy ma mieć Pawła Poljańskiego oraz Austriaka Felixa Grossschartnera.

O zwycięstwa etapowe znów może powalczyć Tomasz Marczyński. 35-latek ściga się w barwach belgijskiej ekipy Lotto-Soudal, która do Hiszpanii wysłała drużynę bez wyraźnego lidera. To może być właśnie szansa dla Polaka, który w 2017 roku już wygrał dwa etapy Vuelty.

Grono Polaków uzupełniają jeszcze Paweł Bernas i Szymon Sajnok ścigający się w barwach polskiej grupy CCC Team. Dla obu będzie to debiut w Wielkim Tourze i trudno spodziewać się po nich wielkich wyników. Obaj mają złapać doświadczenie, a także pomóc Victorowi de la Parte w osiągnięciu jak najwyższego miejsca w klasyfikacji generalnej.

W optymalnej dyspozycji

– Będzie to mój pierwszy Wielki Tour w karierze i chciałbym go ukończyć. Nie można bać się atakować, więc nastawiam się też na aktywną jazdę i zabieranie się w odjazdy. Takie są założenia, ale sam wyścig pokaże jak wszystko się ułoży. Podczas trzytygodniowej rywalizacji niektóre ucieczki dojeżdżają, a niektóre są skazane na niepowodzenie, zatem trzeba mieć też trochę szczęścia. Na pewno będą starał się chwytać każdej nadarzającej się okazji i zobaczymy na co to się przełoży. Po Tour de Pologne wracam do mojej optymalnej formy. Ostatnio sporo starowałem w wyścigach na wysokim poziomie i pod koniec naszego narodowego Touru czułem już zmęczenie. Po wyścigu miałem okazję nieco odpocząć oraz rozpocząć właściwe przygotowania do Vuelty na Majorce, gdzie wykonywałem dłuższe przejażdżki, ale też treningi z akcentem szybkościowym. Wierzę, że moja forma jest tam gdzie powinna być i stanę na starcie trzytygodniowego wyścigu w optymalnej dyspozycji – zapowiada na łamach klubowego portalu Paweł Bernas.

– Wszyscy liczą na Rafała Majkę, ale nie jestem pewien czy jest on w stanie wygrać cały wyścig. Myślę, że miejsce w pierwszej piątce będzie dla niego sporym sukcesem. Zwróciłbym szczególną uwagę na Tomasza Marczyńskiego. Dla niego to niemalże domowy wyścig, bo na co dzień mieszka w Hiszpanii. Zna miejscowe trasy i wie, gdzie można skutecznie zaatakować. Na sprinterskich odcinkach aktywny powinien być Szymon Sajnok z CCC Team. To jeszcze nie jest zawodnik, który jest w stanie wygrać etap na Vuelta a Espana, ale do pierwszej piątki na jednym z odcinków jest w stanie się zakwalifikować – dodaje Bala.

Tradycyjnie już cały wyścig będzie można śledzić na antenie Eurosportu. Transmisje zazwyczaj będą rozpoczynać się około godz. 15.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Lublin: Trzy auta i grupka obcokrajowców na Solidarności. Niebezpieczna sytuacja

Lublin: Trzy auta i grupka obcokrajowców na Solidarności. Niebezpieczna sytuacja

Do niebezpiecznej sytuacji doszło dzisaj ok. godz. 10:30 na alei Solidarności w Lublinie. Tuż przed węzłem drogowym na jezdni prowadzącej od strony Warszawy zatrzymało się kilka aut, z których wysiadła grupa obcokrajowców. Jeden z pojazdów najpewniej jechał pod prąd.

Trener Pavol Stano zabrał głos na temat pozostania w Górniku Łęczna

Trener Pavol Stano zabrał głos na temat pozostania w Górniku Łęczna

Górnik Łęczna po porażce 1:3 z Pogonią Siedlce nie ma prawa być zadowolony. Zespół, który jeszcze niedawno zmierzał do strefy barażowej w ostatnich dwóch meczach zdobył tylko punkt. Nie ma co ukrywać, że na ostatnie wyniki z pewnością spory wpływ ma fakt, że wobec sztabu szkoleniowego i piłkarzy pojawiły się zaległości finansowe. Po ostatnim meczu o przyszłość w klubie zapytany został także trener Pavol Stano

Do zdarzenia doszlo w lasach w powiecie biłgorajskim

Nowe fakty w sprawie tragicznej śmierci 14-latki. Policja zatrzymała stajennego

Prokuratura w Biłgoraju prowadzi śledztwo dotyczące przyczyn tragicznego wypadku w Woli Małej, w którym zginęła 14-latka. Dziewczynka spadła z konia podczas przejadżdzki po okolicy. Mężczyzna wydający konie tego dnia był pijany.

Poszkodowany chciał kupić cyfrowe aktywa. Trafił na oszusta

Chciał zarobić na kryptowalutach. Lublinianin stracił majątek

Ponad 400 tysięcy złotych stracił 51-letni mieszkaniec Lublina, który zaufał niewłaściwym ludziom. Sądził, że inwestuje w kryptowaluty u "brokera". W rzeczywistości nawiązał kontakt z oszustami.

„Pamiątki” z wojny wciąż straszą. Lepiej ich nie dotykać

„Pamiątki” z wojny wciąż straszą. Lepiej ich nie dotykać

Mieszkaniec gm. Krasnystaw podczas poszukiwań z zastosowaniem wykrywacza metalu prowadzonych w jednym z lasów na terenie gminy Siennica Różana odnalazł niewybuch. Te wciąż są groźne.

PGE Start Lublin zagra na wyjeździe z Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski

PGE Start Lublin zagra na wyjeździe z Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski

Po środowej wygranej nad PGE Spójnia Stargard podopieczni Wojciecha Kamińskiego są już niemal pewni miejsca w czołowej szóstce, co oznacza udział w fazie play-off

Ostrzeżenia przed burzami obowiązują od godz. 11 do północy
pogoda

Nadchodzi załamanie pogody. IMGW ostrzega przed burzami

Dla całej południowej Polski, w tym dla województwa lubelskiego, wydano ostrzeżenia o burzach. W ich trakcie wiatr może w porywach osiągać nawet 90 km/h. Burze przyniosą ulewne deszcze. Lolalnie spadnie grad.

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Baraże mocno się od nas oddaliły

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Baraże mocno się od nas oddaliły

W piątek wieczorem Górnik Łęczna przegrał na swoim stadionie z Pogonią Siedlce i mocno utrudnił sobie kwestię znalezienia się na koniec sezonu w strefie barażowej. Jak spotkanie podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

13-miesięczny Olek z Jastkowa przeszedł już pięć operacji. Potrzebne wsparcie

13-miesięczny Olek z Jastkowa przeszedł już pięć operacji. Potrzebne wsparcie

Choć jest jeszcze bardzo mały, przeszedł więcej niż niejeden dorosły. 13-miesięczny Olek z Jastkowa przeszedł już pięć operacji. Pierwszą: w pierwszym dniu życia. Przez 9 miesięcy był podłączony do respiratora. – Poza tym te miesiące na intensywnej terapii nauczyły mnie, że nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko trudne i wymagające ogromnej pracy – mówi jego mama, Elżbieta Dec

Oktawia Fedeńczak, skrzydłowa PGE MKS FunFloor Lublin

Oktawia Fedeńczak (PGE MKS Funfloor Lublin): Do Kobierzyc jedziemy po trzy punkty

Rozmowa z Oktawią Fedeńczak, szczypiornistką PGE MKS FunFloor Lublin

Lublin: Dzisiaj święto 3 maja. Miejskie autobusy pojadą inaczej
Przypominamy

Lublin: Dzisiaj święto 3 maja. Miejskie autobusy pojadą inaczej

W sobotę w Lublinie zaplanowano uroczystości związane z rocznicą uchwalenia konstytucji 3 maja. To oznacza zmiany w kursowaniu komunikacji miejskiej. Pasażerowie mogą spodziewać się tymczasowych objazdów.

Uroczystości 3-majowe przy kościele garnizonowym w Lublinie.
Foto
galeria

Święto Konstytucji 3-maja. Zobaczmy, jak dawniej świętowano

3 maja Polska i Polacy na całym świecie obchodzą święto narodowe upamiętniające przyjęcie w 1791 r. pierwszej w Europie i drugiej na świecie konstytucji. Święto Konstytucji 3 Maja jest jednym z najważniejszych świąt państwowych Rzeczypospolitej Polskiej.

Na inaugurację 31. kolejki Górnik Łęczna przegrał u siebie z broniącą się przed spadkiem Pogonią Siedlce

Górnik Łęczna przegrywa z Pogonią Siedlce. Były napastnik zielono-czarnych boleśnie o sobie przypomniał

Na otwarcie 31. kolejki Górnik Łęczna w pełni zasłużenie przegrał na własnym boisku z walczącą o utrzymanie Pogonią Siedlce 1:3, a wszystkie gole dla rywali strzelili dwaj byli zawodnicy zielono-czarnych

Stare i nowe. Muzyczna konfrontacja w Helium Club
foto
galeria

Stare i nowe. Muzyczna konfrontacja w Helium Club

Tłum roztańczonych gości, świetlne efekty i pulsujący beat tworzyły niezapomnianą atmosferę w Helium Club. Stylizacje gości były równie zróżnicowane jak muzyka, która zdominowała parkiet, a energia uczestników nie miała końca. Jeśli chcecie poczuć ten klimat na własnej skórze, zapraszamy do naszej fotogalerii, gdzie uchwyciliśmy najlepsze momenty z tej wyjątkowej imprezy!

Pogrom na torze, feta na trybunach. Tak kibicowaliście Orlen Oil Motorowi Lublin [ZDJĘCIA]
galeria

Pogrom na torze, feta na trybunach. Tak kibicowaliście Orlen Oil Motorowi Lublin [ZDJĘCIA]

W piątkowy wieczór Orlen Oil Motor Lublin pokonał wysoko Innpro ROW Rybnik i wprawił obecnych na trybunach kibiców w szampański nastrój

PKO BP EKSTRAKLASA
30. KOLEJKA

Wyniki:

Zagłębie Lubin - Stal Mielec 0-0
Raków Częstochowa - Śląsk Wrocław 3-0
Lechia Gdańsk - Piast Gliwice 3-1
Puszcza Niepołomice - Pogoń Szczecin 4-5
Radomiak Radom - Lech Poznań 2-2
Górnik Zabrze - Widzew Łódź 0-0
GKS Katowice - Legia Warszawa 1-3
Korona Kielce - Jagiellonia 3-1
Motor Lublin - Cracovia 0-1

Tabela:

1. Raków 30 62 45-19
2. Lech 30 60 56-28
3. Jagiellonia 30 55 51-38
4. Pogoń 30 53 52-34
5. Legia 30 50 55-39
6. Cracovia 30 45 52-47
7. Motor 30 43 43-50
8. Katowice 30 42 41-40
9. Górnik 30 42 39-35
10. Korona 30 40 31-39
11. Piast 30 38 31-34
12. Widzew 30 37 34-43
13. Radomiak 30 36 42-47
14. Zagłębie 29 32 40-45
15. Lechia 30 30 34-51
16. Puszcza 30 27 33-49
17. Śląsk 30 25 33-48
18. Stal 29 25 30-46

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!