
W poniedziałek okienko transferowe w Polsce zostało zamknięte, ale nadal do wzięcia są wolni zawodnicy. Z okazji skorzystali działacze Avii i Chełmianki. Ekipa ze Świdnika pozyskała byłego gracza Motoru Lublin Kamila Wojtkowskiego. Do drużyny Ireneusza Pietrzykowskiego dołączył za to Maksymilian Banaszewski.

Wojtkowski ma 27 lat, jest środkowym pomocnikiem i może się pochwalić bardzo bogatym CV. W ekstraklasie debiutował już... 11 lat temu w barwach Pogoni Szczecin. Później wyjechał do Niemiec, gdzie był zawodnikiem rezerw RB Lipsk. Po powrocie do Polski wylądował w Wiśle Kraków. I właśnie wtedy przeżywał najlepszy okres w karierze. W barwach „Białej Gwiazdy” zaliczył 71 meczów i zdobył cztery gole.
W sezonie 20/21 zagrał jeszcze siedem razy dla Jagielloni Białystok, a później przeniósł się do Grecji i na Cypr. Kolejną szansę w Polsce dał mu Motor Lublin. Dla żółto-biało-niebieskich uzbierał 40 występów w I i II lidze (gol oraz dwie asysty). Poprzednie rozgrywki spędził na zapleczu PKO BP Ekstraklasy, w barwach Stali Stalowa Wola. W lidze zagrał 24 razy (19 meczów w podstawowym składzie), ale zapisał na swoim koncie tylko jedną asystę. Od lipca Wojtkowski pozostawał wolnym zawodnikiem i ostatecznie wzmocni walczącą o awans do II ligi Avię.
Chełmianka też zdecydowała się jeszcze pozyskać nowego piłkarza. Maksymilian Banaszewski ma 30 lat i gra na pozycji ofensywnego pomocnika, ale radzi sobie też jako skrzydłowy. W CV ma osiem występów w PKP BP Ekstraklasie (sezon 18/19, Arka Gdynia), ale aż 232 mecze na poziomie I ligi. A do tego: 23 gole i 20 asyst.
Najskuteczniejszy był w sezonie 20/21, kiedy dla Chrobrego Głogów strzelił siedem bramek w lidze. W sezonie 23/24 zakładał koszulkę Podbeskidzia Bielsko-Biała i zaliczył wówczas: jedno trafienie i sześć asyst. W poprzednich rozgrywkach Odrę Opole. Na jesieni rozegrał 16 meczów (jedna asysta), ale pod koniec lutego rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron. Ostatni raz na murawie, w oficjalnym spotkaniu pojawił się w grudniu 2024 roku.
Chełmianka po kontuzjach ofensywnych zawodników: Krystiana Mroczka i Bartłomieja Korbeckiego potrzebowała wzmocnień z przodu i stąd dodatkowy transfer.

