W wieku 88 lat zmarł Tadeusz Konwicki, polski prozaik, scenarzysta i reżyser.
Uczył się w Gimnazjum im. Zygmunta Augusta w Wilnie (1938–1939; w 1941 edukacja w gimnazjum została przez okupanta zlikwidowana). Po wybuchu II wojny światowej pracował m.in. jako robotnik kolejowy i pomocnik elektryka w szpitalu w Nowej Wilejce. W 1944 zdał konspiracyjną maturę, uczęszczając wcześniej na tajne komplety. W latach 1944–1945 był żołnierzem podziemia niepodległościowego, jako członek VIII Oszmiańskiej Brygady Armii Krajowej brał udział w akcji "Burza”, później walczył w partyzantce antyradzieckiej. Po rozwiązaniu oddziału przedostał się przez nowe granice Polski i najpierw przebywał krótko w Gliwicach, gdzie pracował jako urzędnik niskiego szczebla, a następnie studiował filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim, później na Uniwersytecie Warszawskim; studiów ostatecznie nie ukończył, na ostatnim roku rezygnując z egzaminów magisterskich z zakresu literatury, mimo że zdał już egzaminy z dziedziny językoznawstwa.
Debiutował w 1946 jako reportażysta i rysownik, ilustrowanym przez siebie tekstem pt. Szkice z Wybrzeża ("Od A do Z” nr 8/1946, dodatek literacki do "Dziennika Polskiego”). Od 1946 pracował w tygodniku "Odrodzenie” w Krakowie jako korektor, a później jako redaktor techniczny (przy czym cała redakcja tego tygodnika składała się z czterech osób: Karola Kuryluka, Janiny Preger, Marii Stulgińskiej i Tadeusza Konwickiego); publikował tam jednocześnie liczne recenzje literackie i filmowe, a także rysunki. W tym czasie ogłaszał też w innych pismach, m.in. w "Nurcie”, "Po prostu”, "Świecie Młodych”, "Wsi” – opowiadania o tematyce wojennej (np. Kapral Koziołek i ja, Zimowy zmierzch, Wielkie manewry), oraz ukazujące kondycję jego pokolenia tuż po wojnie (np. Ogródek z nasturcją). Wybór m.in. tych wczesnych tekstów Konwickiego przedrukowany został po latach w tomie Wiatr i pył.
Od wiosny 1947, kiedy redakcja "Odrodzenia” przeniosła się do stolicy, mieszkał w Warszawie. W 1949 ożenił się z Danutą (1930–1999), córką Alfreda Lenicy i siostrą Jana Lenicy, artystką plastykiem, ilustratorką książek dla dzieci.
Na przełomie lat 40. i 50. stał się jednym z głównych literatów i publicystów socrealistycznych – tzw. pryszczatym. Pracował też krótko jako robotnik przy budowie Nowej Huty, już jednak w pierwszej połowie lat 50. rozpoczął odchodzić od dotychczasowego nurtu, co widać m.in. w jego działalności w "Nowej Kulturze”, tak redakcyjnej (spowodował publikację głośnego Pamiętnika uczennicy, "NK” nr 48/1953 i artykułu W. Arciszewskiego Coś niecoś o Trylobitach, "NK” nr 44/1954), jak i publicystycznej (w cyklu felietonów sportowych "Z miejsc stojących” podejmował wielokrotnie problematykę wolności słowa).
Od połowy lat 50. zajmował się również twórczością filmową, początkowo jako scenarzysta, po przełomie październikowym zaś, który stanowił dla jego postawy i twórczości moment newralgiczny, kręcił także przepełnione nastrojem egzystencjalnym filmy. Związany ze środowiskiem filmowym, wielokrotnie pełnił funkcje kierownika literackiego zespołów filmowych: w latach w Zespole Filmowym "Kadr” (1956–1968; przyczynił się do powstania tzw. szkoły polskiej), w "Kraju” (1970–1972), "Pryzmacie” (1972–1977) i "Perspektywach” (1989–1991).
Tadeusz Konwicki mieszkał w śródmieściu Warszawy, na tyłach Nowego Światu. Z okien jego mieszkania widać w całości pobliski Pałac Kultury i Nauki. W porze obiadowej, pisarza można było spotkać w kawiarni mieszczącej się w podziemiach wydawnictwa "Czytelnik" (ul. Wiejska). Do jego bliskich przyjaciół należeli m.in. Wilhelm Mach, Leopold Tyrmand, Stanisław Dygat, Irena Szymańska, Gustaw Holoubek, Andrzej Łapicki, Janusz Morgenstern.
Był członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.