Do skrzynki dostaniemy ulotki, na ulicy zobaczymy billboardy, a w autobusach filmy reklamowe. Na kampanię informacyjną, mającą przygotować mieszkańców na nowy system wywozu śmieci miasto ma wydać 300 tys. złotych. Część tej kwoty ma pochodzić z nowych opłat za odbiór odpadów, które będą musieli płacić wszyscy mieszkańcy. Część z miejskiej kasy.
W największym skrócie będzie tak: wszyscy właściciele domków jednorodzinnych (w kamienicach i blokach zrobią to spółdzielnie i wspólnoty) muszą przekazać do magistratu deklarację dotyczącą śmieci. Druki zostaną wysłane pocztą przez Ratusz. Przesyłka będzie zawierać instrukcję, ulotkę i dość urzędowo napisany list z magistratu.
Deklarację trzeba odesłać do końca maja. Pomocy w jej wypełnieniu można szukać dzwoniąc na infolinię (tel. 801 066 715, 81 446 64 08), którą na zlecenie Ratusza do końca maja prowadzić ma firma Don Brando. Dostanie za to 35 tys. zł. Telefon powinien być czynny od poniedziałku do piątku, w godz. 9–21, a w soboty od godz. 9 do 17.
Przepisy nie mówią, w jaki sposób Ratusz ma prowadzić kampanię. Nowy system wejdzie w życie od lipca. Pierwszą opłatę (liczoną od gospodarstwa domowego) trzeba będzie wnieść do połowy sierpnia. Więcej zapłacą ci, którzy śmieci nie segregują. W domkach będzie to 16 zł w gospodarstwach jednoosobowych, 33 zł w dwuosobowych i 50 zł w trzyosobowych i większych. W blokach odpowiednio: 38, 50 i 69 zł. Ci, którzy będą segregować zapłacą w przypadku domków 12, 25 i 39 zł, a w blokach 30, 39 i 50 zł.
Wywozem odpadów zajmą się firmy wybrane w przetargu, który ma być ogłoszony jeszcze w tym tygodniu.
Ratusz nie chciał nam w środę odpowiedzieć na pytanie, na jaki okres będą zawarte umowy z tymi firmami.