Z Lublina wyruszył kolejny specjalny transport humanitarny przygotowany przez Fundację Filippus ze Szwecji. Konwój składał się z 5 tirów przewożących m.in. agregaty prądotwórcze oraz żywność, a także dwóch karetek, autobusu oraz aut terenowych.
- W każdym tygodniu wyrusza z Lublina na Ukrainę transport pomocy humanitarnej. Urząd Marszałkowski pomaga w logistyce i całej procedurze przekroczenia granicy z darami. Dziś transport jest imponująco duży. Przyjaciele ze Szwecji przekazują dary, które są bardzo potrzebne np. autokar do przewożenia żołnierzy i ludności cywilnej, samochody terenowe czy agregaty prądotwórcze – mówi Zbigniew Wojciechowski, pełnomocnik marszałka i zarządu województwa lubelskiego ds. pomocy Ukrainie.
- Pomagamy Ukrainie od trzydziestu lat. Zadzwoniliśmy do naszych kolegów ze Szwecji z prośbą o generatory prądotwórcze, i je dostaliśmy. Trafią w różne regiony wschodniej Ukrainy w tym do Chersonia, Charkowa, Odessy i do Dniepropietrowska. Ukraina boryka się z wieloma brakami, jednakże najbardziej potrzebne są obiekty energetyki i samochody ewakuacyjne, słowem wszystko, czego potrzebują nasi wojacy na linii frontu - mówi Serhii Porokhnavets, dyrektor Organizacji Swedish Help Center.
- Nasza organizacja jest z Ukrainą od początku wojny. Byliśmy już z darami 32 razy, a dzisiejszy konwój jest jednym z największych jaki dotychczas prowadziliśmy. Mogę śmiało powiedzieć, że w Ukrainie mieszkają moi przyjaciele i bracia, dlatego będę im pomagał, bo wspólnie walczymy o ich wolność i demokrację – podkreśla Bertil Siostrom ze Szwedzkiej Organizacji Filippus.
Konwój na terenie Ukrainy odbiorą wolontariusze szwedzkiej fundacji.