

Lublinianka bez najmniejszych problemów uporała się z Gryfem Gminą Zamość (5:1) i zapewniła sobie drugie miejsce w tabeli. A to oznacza udział w barażach o awans do III ligi.

Ekipa z Wieniawy otworzyła wynik w 16 minucie po golu Piotra Packa. Dosłownie kilka chwil później Jarosław Milcz podwyższył na 2:0. A kiedy jeszcze przed upływem drugiego kwadransa trzeciego gola zdobył Filip Świeboda, to było jasne, że gospodarzy nic złego w sobotę już nie spotka. Skończyło się wynikiem 5:1, co oznacza, że piłkarze trenera Daniela Koczona mogą się szykować na baraże.
A w nich zmierzą się z wicemistrzem IV ligi świętokrzyskiej. Przed ostatnią kolejką tamtejszych rozgrywek w tabeli prowadziła Sparta Kazimierza Wielka (80 punktów), a drugi był Naprzód Jędrzejów (78).
W niedzielny wieczór lider dopisał do swojego konta kolejne trzy „oczka”, a Naprzód dostał lanie w wyjazdowym spotkaniu z Arką Pawłów aż 2:6. I to właśnie Naprzód będzie rywalem Lublinianki w półfinale baraży. Zawody zostaną rozegrane 18 czerwca, w Jędrzejowie.
Drużyna trenera Marcina Pluty w całym sezonie uzbierała 12 zwycięstw przed własną publicznością na 17 rozegranych spotkań. Zanotowała też: trzy remisy i dwie porażki. Obie miały jednak miejsce na jesieni: 2:3 z Orlętami Kielce i 0:2 z Alitem Ożarów. W tym roku Naprzód w roli gospodarza wywalczył 25 punktów na 27 możliwych. Może się też pochwalić bilansem bramek 28:5. Do meczu ostatniej kolejki z Arką był zresztą niepokonany (14 zwycięstw i dwa remisy).
10 goli Tomasovii w niedzielę i 99 w sezonie
Co jeszcze działo się w przedostatniej serii gier Keeza IV ligi? W niedzielę ciekawie było w Tomaszowie Lubelskim. Mecz tamtejszej Tomasovii z Opolaninem był bardzo jednostronny. Goście dotarli na spotkanie w zaledwie 14-osobowym składzie. I od początku zanosiło się na duże kłopoty. Już po 20 minutach było 4:0 dla niebiesko-białych. Do przerwy piłkarze trenera Pawła Babiarza mieli w zapasie sześć goli.
W drugiej połowie walczyli, żeby dobić do dyszki i to im się udało. W końcówce dublet zaliczył Arkadiusz Smoła, a dziesiątego gola zdobył Kamil Bis.
– Wiedzieliśmy, że przeciwnik miał kłopoty ze składem. Może w podstawie nie było jeszcze tego specjalnie widać, ale jednak nieobecność piłkarzy na dwóch-trzech pozycjach zrobiła swoje. Mieliśmy jeszcze ze cztery-pięć sytuacji, ale i tak uważam, że byliśmy bardzo skuteczni. Mamy na koncie 99 goli i fajnie byłoby na koniec sezonu strzelić przynajmniej jeszcze jednego, żeby zakończyć rozgrywki z dorobkiem 100 bramek – mówi Paweł Babiarz.
To była kolejka snajperów, bo po trzy razy na listę strzelców wpisali się: Kacper Piechniak z Janowianki oraz Łukasz Strug ze Startu Krasnystaw. Formę w końcówce sezonu wyraźnie złapał też Rodrigo Ibanez z Hetmana Zamość. Argentyńczyk w czterech ostatnich występach zapisał na swoim koncie aż siedem bramek.
Ważne zwycięstwo zanotował Huragan Międzyrzec Podlaski, który ograł w starciu o sześć punktów Granit Bychawa 2:0. Dzięki temu drużyna Marcina Popławskiego zbliżyła się do Granitu i Górnika II Łęczna tylko na punkt. Chociaż nadal trudno powiedzieć, ile ostatecznie drużyn spadnie z Keeza IV ligi, to warto grać o jak najwyższą lokatę. Tak się zresztą składa, że Huragan w ostatniej serii gier zmierzy się u siebie z niżej notowanym Gryfem, a Granit podejmie właśnie rezerwy klubu z Łęcznej. A to oznacza, że podopieczni popularnego „Papaja” mogą jeszcze podskoczyć w tabeli nawet do pierwszej dziesiątki.
WYNIKI 33. KOLEJKI
Janowianka Janów Lubelski – Avia II Świdnik 6:1 (Piechniak 14, 36, 54, Ciupak 66, Kiszka 78 – Klimczak 61) * Start Krasnystaw – Kłos Gmina Chełm 3:0 (Strug 7, 35, 62) * Hetman Zamość – Sygnał Lublin 6:0 (Ibanez 11, 52, Serdiuk 23, Chodacki 56, Gierała 65, Miedźwiedź 78) * Górnik II Łęczna – Łada 1945 Biłgoraj 0:4 (Okoń, Wojtyło, Woźniak Białek) * Huragan Międzyrzec Podlaski – Granit Bychawa 2:0 (Łęcki 33, Tonin 45+2) * Lublinianka Lublin – Gryf Gmina Zamość 5:1 (Pacek 16, Milcz 17, Świeboda 27, Knapp 70, J. Wadowski 82 – Łapiński 90) * Pauza: Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski * Tomasovia Tomaszów Lubelski – Opolanin Opole Lubelskie 10:0 (D. Szuta 1, 35, 50, Słotwiński 9, Miszczenko 14, J. Szuta 20, Łuczkowski 44, Smoła 76, 85, Bis 89).
