

Pierwszy w historii występ reprezentacji Polski kobiet na mistrzostwach Europy zakończył się porażką. Polki musiały uznać wyższość jednego z faworytów turnieju – Niemiec, z którymi przegrały 0:2.

W podstawowym składzie Biało-Czerwonych pojawiła się Paulina Tomasiak z Górnika Łęczna i spędziła na boisku 80 minut. W pierwszej połowie podopieczne Niny Patalon zagrały na zero z tyłu
Niestety, szybko po zmianie stron straciły bramkę. W 52 kapitalnym uderzeniem z narożnika pola karnego popisała się Jule Brand, która przymierzyła w okienko bramki Kingi Szemik.
Po zdobytym golu rywalki wypracowały sobie przynajmniej trzy doskonałe szanse. Na lewym skrzydle świetnie spisywała się Klara Buhl, która z łatwością radziła sobie z przeciwniczkami. Sjoeke Nusken nie trafiła głową do „pustaka”. W kolejnej akcji Buhl sama spróbowała szczęścia, ale nie trafiła w bramkę.
W 64 minucie świetną kontrę wyprowadziła Tomasiak, która utrzymała się przy piłce na środku boiska i w odpowiednim momencie zagrała do Ewy Pajor. Zawodniczka Barcelony z łatwością zwiodła rywalkę, ale kiedy była tuż przed bramką uderzyła prosto w Ann-Katrin Berger. Biało-Czerwone zmarnowały swoją szansę i po chwili słono za to zapłaciły.
Pierwszą okazję Lea Schuller fatalnie zepsuła. Kilkadziesiąt sekund później dostała jednak szansę na poprawkę. Uniknęła spalonego, bo w tempo wyszła do centry z prawego skrzydła i z bliska skierowała piłkę do siatki głową. A przy okazji ustaliła wynik zawodów na 2:0.
Drużyna trener Patalon jeszcze powalczyła w końcówce i szansę na kontaktowe trafienie miała Pajor. Niestety, nic z tego nie wyszło. W drugim meczu grupy C Szwecja wygrała z Danią 1:0. I to właśnie pierwsza z ekip będzie kolejnym przeciwnikiem naszej drużyny. Spotkanie zostanie rozegrane we wtorek, 8 lipca (godz. 21).
– Myślę, że byłyśmy prawie perfekcyjne. Dałyśmy z siebie wszystko. Wiedziałyśmy jednak, że Niemki to świetny zespół. Miałyśmy swoje porażki i mimo porażki możemy być z siebie dumne – mówiła po końcowym gwizdku na antenie TVP Sport Ewa Pajor.
Niemcy – Polska 2:0 (0:0)
Bramki: Brand (52), Schuller (66).
Niemcy: Berger – Gwinn (40 Wamser), Minge, Knaak, Linder, Brand, Senss (70 Lohmann), Nusken, Dallmann (70 Freigang), Buhl (85 Cerci), Schuller (70 Hoffmann).
Polska: Szemik – Matysik, Szymczak, Dudek (46 Woś), Wiankowska, Tomasiak (80 Krezyman), Achcińska, Pawollek (80 Grabowska), Kamczyk (67 Słowińska), Padilla Bidas (59 Adamek), Pajor.
Żółte kartki: Achcińska, Słowińska.
Sędziowała: Stephanie Frappart (Francja).
Widzów: 15 972.
