FOT. MAREK DYBAŚ
Biało-Czerwoni w sobotę byli drudzy w konkursie drużynowym. W niedzielę, w zawodach indywidualnych, aż trzech z nich zajęło miejsca w pierwszej dziesiątce. Zwyciężył rewelacyjny Kamil Stoch
Weekend ze skokami w Zakopanem rozpoczął się dla Biało-Czerwonych znakomicie. Po dalekich i równych skokach drużyna w składzie: Piotr Żyła, Maciej Kot, Dawid Kubacki i Kamil Stoch, zajęła drugie miejsce w konkursie drużynowym, minimalnie, o 5,1 pkt przegrywając z Niemcami.
– Cała drużyna, włącznie ze sztabem szkoleniowym i kibicami, zasługuje na medal. Wykonaliśmy naprawdę ciężką pracę. Każdy z nas dawał z siebie wszystko. Wspólnie osiągnęliśmy ten sukces. Ja starałem się zrobić najlepiej to, co potrafię. Pierwszy skok był totalnie spóźniony, a w drugiej serii chciałem się zrehabilitować, aby móc cieszyć się razem z kolegami i fanami – powiedział w rozmowie z portalem skijumping.pl Stoch, który cudem ustał drugą próbę.
– Miałem trochę problemów, ponieważ w serii finałowej niemal cały czas leciałem krzywo, ale chciałem to dobrze wylądować telemarkiem. Przypłaciłem to głębszym wypadem, przez co wyrwało mi zapięcie z narty. Na szczęście nic złego się nie stało i udało się bezpiecznie wylądować – zdradził.
W niedzielę komplikacji nie było. Po pierwszej serii lider naszej kadry był co prawda dopiero szósty, ale strata do prowadzącego Richarda Freitaga była niewielka. W drugiej próbie Stoch oddał znakomity skok w trudnych warunkach, dzięki czemu awansował na pierwsze miejsce, odnosząc czwarte zwycięstwo w PŚ z rzędu.
Był to także dziesiąty triumf Polaka na Wielkiej Krokwi i 20 indywidualne zwycięstwo pucharowe w karierze Stocha. W ten sposób Rakieta z Zębu umocnił się na pozycji lidera PŚ. Ma 130 pkt przewagi nad drugim w tej klasyfikacji Norwegiem Danielem Andre Tande, który był tym razem siódmy.
– Czułem, że druga próba była bardzo dobra. To, co chciałem osiągnąć w trakcie tego weekendu, to przede wszystkim czerpać z tego radość oraz dawać ją innym. Takim skokiem tego dokonałem. Nie tylko dał mi on satysfakcję, ale wiedziałem, że i kibice mogą się z tego cieszyć. Teraz muszę odpocząć. Takie zawody są naprawdę piękne. Wspaniale widzieć tysiące kibiców i słyszeć ich doping, ale tego typu konkursy kosztują niesamowicie dużo energii i wysiłku. To wszystko się opłaca, nawet gdyby tak miało być kilka razy w roku – powiedział Stoch dla skijumping.pl.
Pozostali biało-czerwoni także nie zawiedli. Piotr Żyła był szósty, Dawid Kubacki – ósmy, Maciej Kot – 12., Jan Ziobro – 14., a Stefan Hula – 24.
WYNIKI
Konkurs drużynowy: 1. Niemcy 1116,3 pkt * 2. Polska 1111,2 * 3. Słowenia 1102,7 * 4. Austria 1092,5 * 5. Norwegia 1066,1 * 6. Czechy 1008 * 7. Rosja 984,2 * 8. Japonia 954,8.
Konkurs indywidualny: 1. Kamil Stoch 287.4 pkt (130,5 m, 131 m) * 2. Andreas Wellinger (Niemcy) 285,8 (130,5, 133) * 3. Richard Freitag 284,2 (132,5, 131) * 4. Markus Eisenbichler (Niemcy) 283 (133, 130,5) * 5. Michael Hayboeck (Austria) 281,8 pkt (132,5, 131) * 6. Piotr Żyła 279,1 (132,5, 128) (...) 8. Dawid Kubacki 277,4 (129,5, 128,5) * 12. Maciej Kot 271,6 (127,5, 124,5) * 14. Jan Ziobro 269,5 (130, 125,5) * 24. Stefan Hula 254,3 (124,5, 122).
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata: 1. Stoch 933 pkt * 2. Daniel Andre Tande (Norwegia) 803 * 3. Domen Prevc (Słowenia) 780 * 4. Stefan Kraft (Austria) 640 * 5. Kot 524 * 6. Hayboeck 502 (...) 9. Żyła 377 * 19. Kubacki 212 * 26. Hula 110 * 34. Ziobro 47 * 47. Zniszczoł 9 * 52. Murańka 4.
Klasyfikacja generalna Pucharu Narodów: 1. Polska 2966 pkt * 2. Niemcy 2658 * 3. Austria 2543 * 4. Norwegia 1867 * 5. Słowenia 1767 * 6. Czechy 584 * 7. Japonia 483 * 8. Rosja 343.