Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

21 sierpnia 2015 r.
22:53

Lechia Gdańsk – Górnik Łęczna 3:1, znowu koszmarne błędy

Autor: Zdjęcie autora ARTUR OGÓREK
FOT. GORNIK.LECZNA.PL
FOT. GORNIK.LECZNA.PL

Piłkarze Górnika Łęczna nie wyciągnęli wniosków z porażki ze Śląskiem Wrocław (2:3). W piątek ponownie sprezentowali rywalom dwa gole i przegrali z Lechią Gdańsk 1:3

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Po przegranej ze Śląskiem Jurij Szatałow dokonał rewolucji w składzie. Miejsce w podstawowej jedenastce straciło aż pięciu zawodników, w tym Veljko Nikitović i Fedor Cernych. Górnik zaczął w innym zestawianiu, ale też z innym nastawieniem. Po raz pierwszy w tym sezonie łęcznianie od początku ruszyli do przodu, aby zaskoczyć przeciwnika. Jednak zanim na dobre zdołali wprowadzić ambitne plany w życie, natychmiast musieli je skorygować. W 7 min Kamil Poźniak niedokładnie wycofał piłkę do tyłu i w efekcie przejął ją Grzegorz Kuświk. Sytuację próbował ratować Sergiusz Prusak, wybiegł poza pole karne, gdzie zatrzymał futbolówkę ręką. Kara mogła być tylko jedna – czerwona kartka. Za chwilę murawę opuścił też „winowajca” Późniak, bo ktoś musiał zrobić miejsce dla rezerwowego Silvio Rodicia.

Szukająca pierwszego zwycięstwa w sezonie Lechia myślała, że już osiągnęła swój cel. Gospodarzom wydawało się nawet, że wygrają na stojąco. Jednak nic z tych rzeczy, lekceważenie przeciwka nigdy się nie opłaca. Dlatego już w pierwszej połowie na trybunach słychać były gwizdy. Rodić spisywał się dobrze i wszystko wskazywało na to, że bezbramkowy remis utrzyma się do przerwy. Ale już w doliczonym czasie podanie od Daniela Łukasika otrzymał Lukas Haraslin, strzelił z lewej strony, piłka nabrał dziwnej rotacji i nad głowami Tomislava Bożicia oraz Łukasza Tymińskiego ugrzęzła w siatce

Jednak odpowiedź Górnika była zaskakująca i natychmiastowa. Chwilę potem piłkę sprzed bramki wypiąstkował Marko Marić, wprost do Grzegorza Piesio. Pomocnik „zielono-czarnych” najpierw lewą noga fatalnie skiksował, ale poprawka z woleja prawą była już najwyższej próby. – Idzie nam jak po grudzie, tracenie takich goli to kryminał, takie rzeczy nie mogą się dziać. W drugiej części musimy wyszarpać to zwycięstwo – przekonywał pomocnik Lechii Ariel Borysiuk, jeden z najlepszych na boisku.

Po zmianie stron łęcznianie strzegli korzystnego wyniku tylko przez 10 minut. Dobrze spisujący się do tej pory Rodić popełnił błąd przy dośrodkowaniu Jakuba Wawrzyniaka i Haraslin odzyskał prowadzenie dla miejscowych. –Górnik bronił się z tyłu, my próbowaliśmy się przebić, ale było bardzo ciężko. Nie wygrałem tego meczu sam, wygrała cała drużyna – mówił później młody Słowak.

„Zielono-czarnych” nie było już stać na wyrównanie. Nie pomogły zmiany. Decydujące uderzenie gdańszczanie zadali w ostatniej minucie, kiedy rzut karny wykorzystał Stojan Vranjes (piłkę zmierzająca do siatki ręką odbił Bożić). A pierwsze w tym sezonie zwycięstwo Lechii powinno być nawet okazalsze, bo sędziowie pomylili się odgwizdując pozycję spaloną Kuświka. – Trudno gra się od 7 minuty do końca w dziesięciu, Trudno wtedy trzymać się planów co do ustawienia zespołu. Od razu musieliśmy zrobić wymuszoną zmianę. Trudno było osiągnąć pozytywny wynik, chociaż przy 2:1 Fedor Cernych miał ciekawą sytuację, gdzie mógł strzelić bramkę. Musze pochwalić moich chłopaków, że będąc na boisku w 10 grali dość poprawnie – skomentował na konferencji prasowej Jurij Szatałow.

Pomimo tej poprawności Górnik i tak wrócił do domu bez punktów. To było czwarte z rzędu spotkanie łęcznian bez zwycięstwa, a z Pucharem Polski nawet piąte.

Lechia Gdańsk – Górnik Łęczna 3:1 (1:1)

Bramki: Haraslin (45, 55), Vranjes (90-karny) – Piesio (45).

Lechia: Marić – Stolarski, Janicki (41 Vranjes), Maloca, Wawrzyniak – Makuszewski (46 Wiśniewski), Łukasik, Borysiuk, Mila, Haraslín (69 Nazario) – Kuświk.

Górnik: Prusak – Mierzejewski, Szmatiuk, Bozic, Leandro - Bonin, Tymiński, Nowak, Poźniak (10 Rodić), Piesio (83, Śpiączka) – Świerczok (61 Cernych).

Żółte kartki: Borysiuk, Kuświk, Mila – Mierzejewski, Černych, Božić.

Czerwona kartka: Sergiusz Prusak (7 min, Górnik, za zagranie ręką poza polem karnym).

Sędziował: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 12 193.

Pozostałe informacje

Grafika stworzona przy użyciu SI
magazyn

"Umiem rozmawiać o sensie życia i tworzyć sonety"

O tym czy jest sztuczna inteligencja, do czego służy, jak widzi ludzi i przyszłość społeczeństwa rozmawiamy ze...sztuczną inteligencją. Na nasze pytania odpowiada Chat GPT w wersji 4.o - najpopularniejszy model językowy na świecie.

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas
przyroda

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas

Tuż przed długim weekendem majowym do Janowca wróciły owce. Jest ich 43, a ich zadaniem jest pielęgnacja zamkowego krajobrazu poprzez poprawę tzw. bioróżnorodności parku.

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku
pogoda
film

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku

Długi weekend majowy rozpocznie się pogodowym optymizmem – słonecznie, sucho i coraz cieplej. W piątek czeka nas 20°C i spokojne niebo. Niestety, sobota i niedziela będą już chłodniejsze z możliwymi miejscowo niewielkimi opadami deszczu.

Po bezbramkowym remisie w Opolu Górnik zagra u siebie z Pogonią Siedlce

Górnik Łęczna w piątek zagra z Pogonią Siedlce. Celem powrót na ścieżkę zwycięstw

Po wyjazdowym remisie w Opolu piłkarze Górnika Łęczna wracają na swój stadion. W piątek (godz. 19) zielono-czarni podejmą broniącą się przed spadkiem Pogoń Siedlce z byłym napastnikiem łęcznian w składzie

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie
zdjęcia

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie

Trzeci maja dopiero w sobotę, ale tegoroczni maturzyści Zespołu Szkół nr 2 im. ks. P.K. Sanguszki w Lubartowie już w zeszłym tygodniu postanowoli to święto uczczić. Zatańczyli poloneza w miejskim parku.

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

62-latek na drodze w Wólce Hrusińskiej w gminie Krasnobród popełnił poważny błąd. Zaczął wyprzedzać na wzniesieniu i doprowadził do kolizji z autem jadącym z przeciwnej strony.

Mathieu Scalet od pierwszy od lutego pojawił się ostatnio w podstawowym składzie Motoru

Motor w piątek zagra sparing z Widzewem, kolejny mecz w lidze dopiero 9 maja

Motor kolejny mecz o punkty zagra dopiero 9 maja. Żótło-biało-niebiescy zmierzą się wtedy u siebie z Piastem Gliwice (godz. 18). To nie znaczy jednak, że piłkarze Mateusza Stolarskiego będą mieli wolne. W piątek o godz. 12 czeka ich sparing z Widzewem Łódź.

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej zakończył się skandalem. Przy pomocy swoich zwolenników kandydat na prezydenta Polski usunął z budynku Urzędu Miasta flagę Ukrainy.

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Mateusza Morawieckiego
samorząd

Jarosław Gowin wraca do gry. Nowa rola byłego wicepremiera w Chełmie

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Zjednoczonej Prawicy ma nową pracę. Został pełnomocnikiem ds. współpracy z uczelniami wyższymi oraz partnerstwa międzynarodowego w kancelarii prezydenta miasta Chełm, Jakuba Banaszka.

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0
galeria

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0

Pierwszy mecz finałowy PlusLigi dla drużyny z Lublina. Bogdanka LUK pokonała na wyjeździe ALuron CMC Wartę Zawiercie 3:0. Jak środowe spotkanie oceniają obie ekipy?

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie
Historia
galeria

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie

Święto Pracy, czyli 1-maja było jednym z najważniejszych świąt w czasach PRL, które obchodzono nad wyraz uroczyście, najczęściej z udziałem najwyższych władz partyjnych. O tym, w jaki sposób obchodzono to święto świadczą liczne, archiwalne fotografie.

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Długi weekend majowy to czas, gdy Polacy tłumnie ruszają w drogę na zasłużony odpoczynek. Jednak policja apeluje, by w tym czasie nie wyłączać myślenia i pamiętać o zdrowym rozsądku podczas błogiego wypoczynku.

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika Łęczna nie otrzymują na czas pensji wobec czego przed niedzielnym meczem z Odrą Opole na jego piłkarze w ramach protestu wyszli na murawę z kilkuminutowym opóźnieniem. Po zakończeniu spotkania kibice zielono-czarnych domagali się w mediach społecznościowych odpowiedzi zarządu klubu do zaistniałej sytuacji. Ta została opublikowana w środę wieczorem

Walka o mistrzostwo LNBA jest bardzo zacięta

LNBA: Matematyka pokonała Patobasket i wyrównała stan rywalizacji

Wydawało się, że już w niedzielę poznamy mistrza LNBA. Okazało się jednak, że stara gwardia jeszcze się dobrze trzyma, co pokazał niedzielny mecz. Matematyka wygrała z Patobasketem i o losach tytułu zadecyduje trzecie spotkanie.

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Kucharz, juror Masterchefa i Masterchefa Juniora, Tomasz Jakubiak nie żyje. Miał 41 lat.

PKO BP EKSTRAKLASA
30. KOLEJKA

Wyniki:

Zagłębie Lubin - Stal Mielec 0-0
Raków Częstochowa - Śląsk Wrocław 3-0
Lechia Gdańsk - Piast Gliwice 3-1
Puszcza Niepołomice - Pogoń Szczecin 4-5
Radomiak Radom - Lech Poznań 2-2
Górnik Zabrze - Widzew Łódź 0-0
GKS Katowice - Legia Warszawa 1-3
Korona Kielce - Jagiellonia 3-1
Motor Lublin - Cracovia 0-1

Tabela:

1. Raków 30 62 45-19
2. Lech 30 60 56-28
3. Jagiellonia 30 55 51-38
4. Pogoń 30 53 52-34
5. Legia 30 50 55-39
6. Cracovia 30 45 52-47
7. Motor 30 43 43-50
8. Katowice 30 42 41-40
9. Górnik 30 42 39-35
10. Korona 30 40 31-39
11. Piast 30 38 31-34
12. Widzew 30 37 34-43
13. Radomiak 30 36 42-47
14. Zagłębie 29 32 40-45
15. Lechia 30 30 34-51
16. Puszcza 30 27 33-49
17. Śląsk 30 25 33-48
18. Stal 29 25 30-46

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!