Warto będzie w weekend odwiedzić stadion w Zamościu. Hetman zagra u siebie z liderem grupy czwartej – Koroną II Kielce. Spotkanie rozpocznie się w niedzielę o godz. 15
Piłkarze Jacka Ziarkowskiego po ostatnim meczu w Tarnobrzegu odczuwali wielki niesmak. Przegrali ze spadkowiczem z II ligi 0:2, ale wcale nie byli gorsi od rywali. Co więcej, mieli sporo pretensji do sędziów. Zwłaszcza za pierwszego gola, który zdaniem drużyny beniaminka nie powinien zostać uznany.
– Jaki to wszystko ma sens? Po co jedziemy tyle kilometrów skoro jedną decyzją można wszystko zepsuć. Kontrowersja odnośnie pierwszej bramki dla Siarki to mało powiedziane. Boczny arbiter pokazuje, że piłka wyszła, albo, że był spalony. A główny uznaje gola, po czym boczny pokazuje zmianę. To co najmniej dziwna decyzja – denerwował się trener Ziarkowski po ostatnim meczu Hetmana.
Teraz jego podopieczni sprawdzą się na tle lidera tabeli. Korona II często może liczyć na posiłki z pierwszego zespołu. Jak będzie tym razem? Trudno powiedzieć, ale pierwsza drużyna także gra w niedzielę – w Łodzi zmierzy się z tamtejszym ŁKS (godz. 12.30). Ostatnio w III lidze wystąpił nawet Wato Arweładze, który jest powoływany do reprezentacji Gruzji. W składzie pojawiał się także Michał Żyro, były gracz Legii Warszawa i angielskiego Wolverhampton. 27-latek zdążył strzelić już na trzecioligowych boiskach cztery bramki. Ostatnie dwa mecze zaczynał jednak w podstawowym składzie „jedynki”.
– Szczerze mówiąc nie skupiamy się na tym, w jakim składzie dotrą do nas rywale – przekonuje Paweł Myśliwiecki, zawodnik Hetmana.
– My koncentrujemy się na sobie. Jeżeli zagramy najlepiej, jak potrafimy, to nawet Korona będzie miała z nami problemy. Na pewno po ostatnim meczu z Siarką jest w nas sporo sportowej złości. I mam nadzieję, że ta złość będzie miała przełożenie na jeszcze większą wolę walki z naszej strony. Po tej ostatniej porażce będziemy chcieli się pokazać z dobrej strony przed naszymi kibicami. U siebie spisujemy się naprawdę dobrze, w końcu nie doznaliśmy jeszcze porażki. I chcemy, żeby ta dobra passa na naszym stadionie trwała, jak najdłużej – dodaje piłkarz ekipy beniaminka.