W Radzyniu Podlaskim o utrzymanie walczą do końca. Orlęta Spomlek w niedzielę wygrały ze Stalą Stalowa Wola 4:3. Zwycięską bramkę w doliczonym czasie gry zdobył Szymon Kamiński. Efekt? Piłkarze Mikołaja Raczyńskiego mają już tylko punkt straty do Podlasia. Problem w tym, że rywale rozegrają jeszcze dwa mecze, a Patryk Szymala i spółka tylko jeden.
Wydawało się, że wielkich emocji w Radzyniu nie będzie. W 18 minucie wynik otworzył Mateusz Chyła, a niedługo później na 2:0 strzelił Arkadiusz Maj, który wykorzystał rzut karny. Sędzia podyktował jedenastkę po zagraniu ręką jednego z rywali. „Stalówka” jeszcze przed przerwą zaliczyła jednak kontaktowe trafienie.
Druga połowa? Od razu na boisku pojawił się Mateusz Filipowicz, który w przerwie zmienił Michała Kobiałkę. Ten pierwszy wytrwał jednak na boisku tylko 10 minut. Szybko obejrzał dwie żółte kartki i biało-zieloni musieli sobie radzić w dziesiątkę przez ponad pół godziny.
Długo wynik nie ulegał zmianie, ale w końcówce padły jeszcze aż cztery gole. Najpierw Tomasz Płonka strzelił na 2:2 w 80 minucie. Dosłownie kilkadziesiąt sekund później Szymon Kamiński ponownie wyprowadził Orlęta na prowadzenie. Ponownie odpowiedział Piotr Mroziński. I wydawało się, że drużyna trenera Raczyńskiego już w niedzielę będzie mogła się praktycznie żegnać z III ligą. Gospodarze grali jednak do końca. W doliczonym czasie gry po centrze Kacpra Wiatraka na 4:3 strzelił Kamiński. I jednak nadzieje na uratowanie ligowego bytu dla Radzynia jeszcze jest.
Podlasie przegrało w niedzielę z ŁKS Łagów 0:3, Stal Kraśnik uległa u siebie drużynie z Ostrowca Świętokrzyskiego 1:2, a KS Wiązownica tylko zremisowała z Wólczanką Wólka Pełkińska 3:3. A to oznacza, że biało-zieloni są tuż pod kreską z dorobkiem 44 punktów. Klub z Białej Podlaskiej ma tylko „oczko” więcej, a Lewart jest lepszy o dwa. Za tydzień Orlęta mogą jednak tylko czekać na wynik przeciwników, bo będą pauzować. Podlasie zmierzy się u siebie z Wisłą Puławy, a ekipa z Lubartowa jedzie do Chełma.
Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Stal Stalowa Wola 4:3 (2:1)
Bramki: Chyła (18), Maj (30), Kamiński (81, 90+1) – Hudzik (36), Płonka (80), Mroziński (85).
Orlęta: Ciołek – Chaliadka, Chyła, Kamiński, Szymala, Wiatrak, Albertin, Kobiałka (46 Filipowicz), Rycaj (82 Nowosadko), Kołtunowicz (61 Idzikowski), Maj (82 Kuźma).
Stal: Wietecha – Waszkiewicz, Hudzik, Pietrzyk, Stępniowski (46 Wiktoruk), Mistrzyk, Zięba, Stelmach (46 Harrison), Jopek, Mroziński, Grabarz (46 Płonka).
Żółte kartki: Rycaj, Filipowicz, Albertin – Jopek.
Czerwona kartka: Filipowicz (Orlęta, 55 min, za drugą żółtą).
Sędziował: Arkadiusz Nestorowicz (Biała Podlaska).
POZOSTAŁE NIEDZIELNE WYNIKI
ŁKS Łagów – Podlasie Biała Podlaska 3:0 (1:0)
Bramki: Rogala (7-z karnego), Szałas (81), Gierczak (90).
Stal Kraśnik – KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:2 (0:2)
Bramki: Mażysz (48) – P. Kaczmarek (16), Zalewski (30).
KS Wiązownica – Wólczanka Wólka Pełkińska 3:3 (1:1)
Bramki: Wydra (37, 75), Kmiotek (67) – Myszogląd (10), Dusiło (52), Podstolak (90-z karnego).
Wisła Sandomierz – Jutrzenka Giebułtów 1:0 (1:0)
Bramka: Matuszewski (24).