Powiatowe derby dla Piaskovii. O sukcesie gospodarzy przesądziła świetna gra Łukasza Struga
To był fajny mecz, pełen męskiej walki – podsumował sobotnie zawody Grzegorz Osajkowski, opiekun Piaskovii Piaski. Właśnie wspomniana przez szkoleniowca walka była jednym z najważniejszych elementów tego spotkania. Na boisku nie brakowało ostrych starć, chociaż mecz był toczony w atmosferze fair play. Trzech zawodników miejscowej drużyny musiało jednak opuścić murawę jeszcze przed przerwą.
Pierwsze kłopoty zdrowotne dotknęły Piaskovię już w 3 min., kiedy poturbowany przy strzale został Dominik Jarosz. Uderzenie młodego piłkarza sparował Jakub Jankowski, ale do piłki dopadł Łukasz Strug i dał Piaskovii prowadzenie. Jarosz natomiast musiał skorzystać z pomocy lekarskiej i wrócił na murawę. Wytrwał na niej jednak tylko do 30 min i został zmieniony przez Kamila Niedzielskiego. W 23 min boisko opuścił Wojciech Gawrylak, który niefortunnie upadł na ziemię po jednym z powietrznych starć. W 39 min z kolei kontuzję zgłosił Adam Słowik. Chwilę wcześniej Piaskovia podwyższyła na 2:0. W tym przypadku zadecydowało doświadczenie gospodarzy, którzy szybko wykonali rzut wolny, co pozwoliło znaleźć się Strugowi w sytuacji sam na sam. 21-latek zachował zimną krew i pokonał Jankowskiego. – Dobrze, że ta runda juz się kończy, bo znowu mamy problemy z urazami. Pod tym względem to był trudny okres, bo problemy zdrowotne nas prześladowały – podsumował Osajkowski.
Po przerwie na boisku było już znacznie spokojniej. Piłkarze rezerw Avii próbowali się odgryźć, ale nie byli w stanie przedrzeć się przez szyki defensywne gospodarzy. Ci natomiast szukali okazji do podwyższenia wyniku. Udało im się to w 61 min, kiedy Jakub Bomba precyzyjnie przymierzył z około 20 m. Goście zdobyli honorową bramkę – w doliczonym czasie gry wynik ustalił Rafał Feret. 20-latek w przeszłości grywał już w pierwszym zespole, chociaż najczęściej były to epizodyczne występy. W obecnych rozgrywkach nie pojawił się jeszcze na trzecioligowych boiskach.
Sobotnia porażka mocno skomplikowała sytuację zespołu ze Świdnika, który zimę spędzi w dole ligowej tabeli. Wiosną podopieczni Tomasza Bednaruka muszą spisywać się znacznie lepiej. W innym wypadku ich przygoda z „okręgówką” potrwa tylko rok.
Piaskovia Piaski – Avia II Świdnik 3:1 (2:0)
Bramki: Strug (3, 37), Bomba (61) – Feret (90+2).
Piaskovia: Mushtai – Olender, Słowik (39 Czarnecki), M. Ziętek, Sowiński, Jarosz (30 Niedzielski), Bomba, Gawrylak (23 T. Szklarz), Robak (81 Siedlecki), Strug, P. Ziętek (60 Mirowski).
Avia II: Jankowski – Feret, Radziewicz, Kozłowski, Maziarczyk, Różycki, Starok, Szponar, Dawid Wójcik, Daniel Wójcik (85 Olech), Gadomski (78 Pałka).
Żółte kartki: Czarnecki, P. Ziętek – Daniel Wójcik. Sędziował: Wolski. Widzów: 150.