Przynajmniej dziesięć tysięcy złotych zebrali Artur Banasik i jego ekipa podczas charytatywnego turnieju piłkarskiego, który w weekend został rozegrany w Świdniku.
Wojtek ma 2,5 roku. Cierpi na nowotwór złośliwy. Guz wielkości niespełna 4 cm zlokalizowany jest na nadnerczu i dał już rozległe przerzuty do szpiku i kości. To czwarty, najwyższy, stopień zaawansowania. Leczenie jest bardzo drogie. Koszt innowacyjnej terapii przeciwciałami anty GD2 szacuje się na ok. 140 tys. euro.
– Dla nas to niewyobrażalna kwota, ale wierzymy że z waszą pomocą może się udać! – apelują rodzice.
Wciąż potrzeba bardzo dużo pieniędzy, ale dzięki turniejowi, który odbył się w Świdniku, udało się zrobić kolejny krok.
Same rozgrywki jak co roku stały na bardzo wysokim poziomie. Wzięły w nich udział 32 drużyny, a najlepszy okazał się Icar Poker Team, który w finale pokonał 4:2 FC Pokielichu.
– Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy pomogli przy organizacji turnieju: naszym partnerom honorowym – wojewodzie lubelskiemu, staroście świdnickiemu i prezesowi Lubelskiego Związku Piłki Nożnej oraz partnerom medialnym. Dziękuję także wszystkim sponsorom, a w szczególności sponsorowi głównemu firmie Wodrol. Szczególne podziękowania dla dyrektora Szkoły Podstawowej nr 7 w Świdniku pana Piotra Bogusza, który już kolejny rok jest z nami i udostępniając halę, pełni tak naprawdę rolę współorganizatora – kończy Banasik.