Dzisiaj w województwie lubelskim zostaną rozegrane mecze Pucharu Polski. W tym sezonie opłaca się potraktować rozgrywki poważnie, bo PZPN przygotował dla najlepszej drużyny z każdego województwa aż 30 tysięcy złotych nagrody
Dodaje też, że w tej sytuacji Lubelski Związek Piłki Nożnej przekaże swoją, dotychczasową nagrodę dla finalisty pucharu, a to 3,5 tys zł. – Niewykluczone, że także półfinaliści na szczeblu województwa będą mogli liczyć na jakieś pieniądze.
W okręgu lubelskim w półfinałach znalazły się Motor i Lublinianka. Pierwsza z drużyn zmierzy się dzisiaj o godz. 16 z Orionem Niedrzwica Duża. "Żółto-biało-niebiescy” nie lekceważą rywali, ale kilku zawodnikom jednak dadzą odpocząć.
– Na pewno szansę dostaną piłkarze, którzy do tej pory grali nieco mniej. Nasz skład nie będzie się jednak składał z samych juniorów. Podchodzimy, jak najbardziej poważnie do tego spotkania – zapewnia Paweł Kamiński, drugi trener zespołu z Lublina.
Szansę na występ mogą dostać wracający do zdrowia: Aleksander Komor i Marcin Świech. Wolnego nie dostanie także Grzegorz Szymanek, który po czerwonej kartce w Kraśniku pewnie otrzyma przynajmniej dwa spotkania kary, więc Puchar Polski będzie dla niego jedyną okazją do gry w najbliższych tygodniach.
Ciekawie zapowiada się pojedynek Lewartu z Lublinianką. Gospodarze są jednym z głównych kandydatów do wygrania IV ligi, a podopieczni Marka Sadowskiego na razie nie rozpieszczają swoich kibiców na wiosnę. Postęp jest i klub z Wieniawy jeszcze nie przegrał podczas rundy rewanżowej. Problem w tym, że żadnego ze spotkań także nie wygrał. Ostatnio na Arenie Lublin podzielił się punktami z Avią Świdnik. Passa w końcu zostanie przerwana, pytanie, czy uda się wreszcie wygrać?
INNI TRZECIOLIGOWCY NADAL W GRZE
W Chełmie do walki stają Hetman Żółkiewka i Chełmianka. Trudniejszego rywala mają piłkarze Artura Bożyka, bo zmierzą się z siódmą w tabeli IV ligi Victorią Żmudź. Beniaminek z Żółkiewki wybiera się do Włodawy. A Włodawianka w tym sezonie uzbierała 18 punktów w 17 meczach na czwartym froncie. Na pewno na boisku pojawi się Siergiej Iwliew, który nadal potrzebuje gry, żeby wrócić do formy. Waldemar Wiater nie będzie mógł skorzystać z Jakuba Kosiarczyka, czy Bartosza Nogasa.
Ciekawy mecz czeka Absolwenta Domaszewica, który w bialskiej klasie A zajmuje dopiero 11 lokatę. Dzisiaj o godz. 16 zmierzy się jednak z Orlętami Radzyń Podlaski. A "biało-zieloni” na wiosnę są jednym z najlepszych zespołów w III lidze lubelsko-podkarpackiej. W grze nadal jest także Podlasie. Podopieczni Roberta Różańskiego jadą do występującego w okręgówce Orła Czemierniki.