Polska - Rosja 3:1 w drugim meczu Pucharu Świata

Po powrocie trenera Władimira Alekny „Sbrona” wyraźnie odżyła po nieudanej Lidze Światowej i według bukmacherów była faworytem wczorajszego meczu. Na szczęście odżyła nie na tyle, żeby pokonać Polaków. Trener Rosjan przygotował sprawdzony manewr, który mu przyniósł złoty medal igrzysk olimpijskich w Londynie. Na przyjęciu zagrał Maksim Michajłow, a na atak powędrował nominalny środkowy Dmitrij Muserski.

W pierwszym secie nasi siatkarze złapali w końcówce wyraźną przewagę, bo prowadzili już 24:21. Niestety, seria błędów i fenomenalne serwisy Aleksandra Butki sprawiły, że przegraliśmy praktycznie wygraną partię. Rosjanie triumfowali na przewagi do 26. Druga partia była nie mniej wyrównana, ale tym razem to Polacy mieli ostatnie słowo, głownie za sprawą doskonale spisującego się Bartosza Kurka.

W trzecim secie nasz zespół stracił rozgrywającego. Grzegorz Łomacz upadł po bloku i został zniesiony z boiska na noszach. Borykającego się z problemami stawu skokowego kolegę zastąpił Fabian Drzyzga. Dało to taki efekt, że nasi wygrali bardzo przekonywująco. Znowu błyszczał Kurek gnębiąc Rosjan zagrywką i atomowymi atakami.

Nie wiadomo, jak poważny jest uraz Łomacza i kiedy będzie mógł wrócić do gry. Odpowiedź na to pytanie dadzą szczegółowe badania.

Ostatnia partia bardzo długo nie układała się po myśli Polaków. Rosjanie szybko zbudowali sobie kilkupunktową przewagę, której biało-czerwoni nie potrafili zniwelować. Na szczęście się udało i to w najważniejszym momencie. As Rafała Buszka ostatecznie podciął rywalom skrzydła.

Tak więc nasz zespół doskonale rozpoczął turniej, pokonując i to za 3 pkt jednego za faworytów do awansu. Przypomnijmy, że tylko dwie najlepsze ekipy zapewnią sobie bilety do Rio de Janeiro.

Polska – Rosja 3:1 (26:28, 27:25. 25:19, 25:22)

Polska: Łomacz, Kurek, Mika, Buszek, Bieniek, Nowakowski, Zatorski (libero) oraz Konarski, Drzyzga, Kubiak, Możdżonek.

Rosja: Wolwicz, Tietiuchin, Wlasow, Butko, Muserskij, Michajłow, Obmoczajew (libero) oraz Janutow (libero) oraz Ilynych, Siwożelec. Kurkajew, Grankin.