FOT. TOMASZ RYTYCH
Piłkarze Motoru jeszcze dzisiaj i jutro mają pojawić się w klubie. Później rozjadą się na wakacje. Do treningów wrócą 6 lipca. Nastąpił też zwrot w sprawie Kamila Stachyry, bo wydaje się, że zawodnik jednak dojdzie do porozumienia z działaczami
Popularny „Kapi” ma za sobą bardzo udaną rundę. Nie ma się co dziwić, że pojawiły się dla niego oferty z wyższych lig niż trzecia. Pierwszą propozycję nowego kontraktu ze strony Motoru zawodnik odrzucił. Teraz przyznaje, że negocjacje trwają i chciałby zostać w Lublinie.
– Wierzę, że uda się zbudować dobrą drużynę, która w przyszłym sezonie wywalczy awans do II ligi. Nie wyobrażam sobie innego scenariusza. Dlatego rozmawiamy z prezesem na temat dwuletniej umowy dla mnie. Nie uśmiecha mi się za bardzo wyjeżdżanie na testy do klubów z I ligi i wierzę, że dojdę do porozumienia z Motorem, bo chcę tutaj zostać i wywalczyć promocję – przyznaje Kamil Stachyra.
Prezes „żółto-biało-niebieskich” Waldemar Leszcz rozmawiał z zawodnikami, odnośnie nowych kontraktów w czwartek i piątek. Wszystko wskazuje na to, że na kolejne rozgrywki z zespołem pozostanie także Dawid Ptaszyński. – Praktycznie doszliśmy do porozumienia. Chociaż nie pograłem za dużo, to nie chcę już nigdzie ruszać się z Lublina. Mamy tutaj piękny stadion i coraz lepszą drużynę – przyznaje Ptaszyński.
Negocjacji nie trzeba było prowadzić chociażby z Grzegorzem Szymankiem i Iwanem Dykijem. Obaj mają dłuższe umowy. Działacze będą musieli za to zdecydować, jak rozwiązać problem z obcokrajowcami. Zarówno Dykij, jak i Walerij Sokolenko zaliczyli sporo dobrych występów. Zgodnie z nowymi przepisami na boisku będzie mógł teraz przebywać tylko jeden z nich. Trzeba też porozumieć się z wypożyczonymi graczami. Na tej zasadzie w Lublinie grali ostatnio Marcin Świech i Michał Paluch (obaj z Górnika Łęczna), a także Aleksander Komor (Ruch Chorzów). Ten ostatni na wiosnę w ogóle nie pojawił się na boisku, ale kiedy grał w pierwszej rundzie należał do najlepszych graczy w drużynie trenera Mariusza Sawy.
Lublinianie ustalili także plan sparingów. I w większości zmierzą się z silnymi rywalami. Zmierzą się chociażby Pogoń Siedlce, Stal Mielec, Siarka Tarnobrzeg, czy Legia II Warszawa. Wszystko wskazuje też na to, że Piotr Karwan i spółka wybiorą się na krótki obóz, który wstępnie jest planowany na 15-20 lipca.