Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nowy budynek zabiegowo-anestezjologiczny powstanie przy szpitalu przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Unia Europejska dołoży do inwestycji wartej 78 mln zł blisko 65 mln zł.
Pacjenci mają jeść smaczniej i zdrowiej. Pranie pościeli ma kosztować mniej i nie trzeba będzie jej wozić na Podkarpacie. Szpital przy Kraśnickiej wyda 37 milionów złotych na remont kuchni i odtworzenie pralni.
W Polsce brakuje chirurgów, a ci którzy jeszcze są, pracują za długo. Przemęczony lekarz może stanowić zagrożenie dla pacjenta – mówi Renata Florek-Szymańska, nowo wybrana przewodnicząca Porozumienia Chirurgów Skalpel, na co dzień Starszy Asystent Oddziału Chirurgii Naczyń w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy al. Kraśnickiej w Lublinie
Problem z operacjami w szpitalu przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Podczas ulewy do sal w bloku operacyjnym dostała się woda.
W czwartek o godzinie 8 chirurg Jerzy Draus przyjdzie do szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie, gdzie przeprowadzi dwie pierwsze operacje z użyciem robota da Vinci. Z nowatorskiej metody, która jest bardziej precyzyjna i komfortowa dla pacjenta, ma korzystać nawet 400 osób rocznie.
Nikogo nie będziemy zwalniać, a wręcz przeciwnie, będziemy zapewne musieli szukać nowych pracowników – to deklaracja dyrektora szpitala przy al. Kraśnickiej, który od dzisiaj jest największą pod względem liczby łóżek placówką medyczną w regionie.
Zatrucia środkami ochrony roślin, próby samobójcze, łączenie leków z alkoholem. Rocznie na toksykologię przy al. Kraśnickiej w Lublinie trafia 3200 pacjentów. W poniedziałek szpital dostał unijne środki na modernizację oddziału. Inwestycja to jeden z elementów ratowania zadłużonego po uszy szpitala.
Dziś ostatni dzień działalności szpitala Jana Bożego w Lublinie. Od jutra placówka stanie się częścią szpitala przy al. Kraśnickiej. Po połączeniu szpital będzie miał najwięcej łóżek w województwie lubelskim – wynika z danych Urzędu Marszałkowskiego.
W połowie kwietnia szpital wojewódzki przy al. Kraśnickiej w Lublinie zoperuje pierwszych pacjentów z użyciem robota da Vinci. To pierwsza placówka w naszym regionie, która ma go na własność.
Szpital wojewódzki przy al. Kraśnickiej w Lublinie jako pierwszy w regionie kupił robota da Vinci. Pierwsze operacje z użyciem tego nowoczesnego systemu planowane są na kwiecień.
Pierwszy w regionie całodobowy punkt wymazowy w szpitalu wojewódzkim przy al. Kraśnickiej w Lublinie już działa. Na razie można tam zrobić tylko test antygenowy. Od północy w sobotę będą to również testy PCR.
Przy szpitalu wojewódzkim przy al. Kraśnickiej w Lublinie powstanie pierwszy w regionie całodobowy punkt wymazowy. Darmowe testy na Covid-19 będzie tam można zrobić już w tym tygodniu
Cztery oddziały Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego zostaną przeniesione do szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie. – Czy to na pewno zadziała i nie odbije się na pacjentach, którzy będą wożeni między szpitalami? – niepokoją się rodzice małych pacjentów.
Dyrektor szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie dziękuje pielęgniarkom i pielęgniarzom, którzy w ostatniej chwili zrezygnowali z zaplanowanego na dziś strajku.
Na poniedziałek pielęgniarki pracujące w szpitalu przy al. Kraśnickiej w Lublinie zapowiedziały 2-godzinny strajk ostrzegawczy. Czy faktycznie do niego dojdzie?
Od kwietnia w Zamościu ma znowu działać pediatria. Oddział dziecięcy wróci do Zamojskiego Szpitala Niepublicznego albo powstanie w szpitalu „papieskim”. Tak przynajmniej zapowiada wojewoda lubelski Lech Sprawka.
Protest pielęgniarek ze szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie wisi na włosku. Być może już w styczniu odejdą od łóżek pacjentów w ramach strajku ostrzegawczego. Domagają się podwyżek, a „rozmowy ostatniej szansy” z dyrektorem nic nie dały.
Być może już w styczniu pielęgniarki ze szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie odejdą od łóżek pacjentów. Domagają się poprawy warunków pracy i zaległych podwyżek. Rozmowy z dyrektorem, ani interwencje u marszałka nic nie dały.
To bardzo zaawansowane narzędzie chirurgiczne, pozwala na większą precyzję, minimalizuje ryzyko powikłań. Robot sam jednak nie operuje. Tylko od lekarza zależy, jaka będzie jakość zabiegu, aby pacjent odniósł jak najwięcej korzyści – tłumaczą lubelscy lekarze, którzy po raz pierwszy operują z pomocą robota da Vinci.
Sześć sal operacyjnych i oddział intensywnej terapii znajdzie się w nowym budynku szpitala przy al. Kraśnickiej. Projekt jest już gotowy. Do Urzędu Miasta trafił właśnie wniosek o pozwolenie na roboty budowlane. Prace miałyby ruszyć już wiosną.
Leczą się w domu amantadyną, witaminami albo tlenem w atomizerze. W szczepienia nie wierzą. Do szpitala trafiają często w stanie krytycznym. – Zdarzało się, że umierali na izbie przyjęć. Nie zdążyliśmy ich nawet przyjąć na oddział – opowiada ordynator oddziału covidowego w jednym z lubelskich szpitali.
Radni sejmiku województwa dali zielone światło dla połączenia marszałkowskich szpitali przy al. Kraśnickiej oraz im. Jana Bożego w Lublinie. Już padają pytania co stanie się z nieruchomościami, które należą do tego drugiego szpitala.
Nocna i świąteczna opieka nie działa prawidłowo, a na SOR-y trafiają pacjenci, którzy powinni być na izbie przyjęć lub w przychodni. To zdaniem wojewody jeden z największych problemów pediatrii. Do zmiany jest też sposób finansowania oddziałów dziecięcych.
Oddział dziecięcy to cztery łóżka, a opiekę medyczną sprawują lekarze z oddziału neonatologicznego – nadal utrzymuje dyrekcja szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie. – Chcą kłaść chore dzieci obok kobiet, które dopiero urodziły i noworodków czy na sali intensywnej opieki nad wcześniakami? – pytają ironicznie medycy i twierdzą, że łóżka stoją, ale w magazynie.
Covidowy oddział intensywnej terapii w szpitalu przy al. Kraśnickiej wypełnił się pacjentami. Trafiają tam coraz młodsze osoby. Żadna z nich nie była szczepiona.