Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
O godzinę wcześniej niż zwykle, czyli o godz. 10 zamiast o 11, otwierane będą w ten weekend baseny ośrodka Słoneczny Wrotków
Ponad 2-metrowy sum w lubelskim zalewie? Tak, wędkarze udowodnili, że takie połowy są możliwe.
Podczas sobotniego EKO Pikniku nad Zalewem Zembrzyckim w Lublinie były m.in. gry i zabawy dotyczące roślin i zwierząt. Swoje stoiska prezentowały też m.in. parki narodowe i krajobrazowe a także organizacje ekologiczne.
Na duże ilości śniętych ryb i nieprzyjemny zapach skarżą się mieszkańcy Lublina odwiedzający Zalew Zemborzycki. Wędkarze tłumaczą, że taka sytuacja ma miejsce co roku i zapewniają, że starają się regularnie sprzątać brzeg akwenu.
W czerwcu na dobre otwarty ma zostać ośrodek Słoneczny Wrotków. Jeśli upały zaczną się wcześniej, to baseny zostaną udostępniane w przedwakacyjne weekendy. Zapadła już także decyzja w sprawie tegorocznych cen biletów wstępu
300 pułapek na szkodniki zawiśnie na wybranych lubelskich kasztanowcach. Taką ochronę dostaną m.in. drzewa w Ogrodzie Saskim i pomnikowa aleja na Czechowie.
30 kilometrów wokół Zalewu Zembrzyckiego w towarzystwie lubelskich artystów, sportowców, polityków i dziennikarzy przebiegł Tomasz Słupski, tata chorej na rdzeniowy zanik mięśni (SMA) Niny. Dystans będzie trzy razy dłuższy, kiedy uda się zebrać 9 mln zł na nazywaną „najdroższym lekiem na świecie” terapię genową.
Świąteczny poniedziałek nad Zalewem Zemborzyckim. Zobaczcie zdjęcia naszego fotoreportera.
– To nie była żadna interwencja, tylko codzienne kontrolowanie okolic Zalewu Zembrzyckiego – wyjaśnia mł. asp. Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. W sobotę policjanci pouczyli dwie osoby z grupy morsów o obowiązujących przepisach związanych z COVID-19.
Strażacy z Lublina ćwiczyli we wtorek na zamarzniętym Zalewie Zemborzyckim. Doskonalili swoje umiejętności w ratowaniu osób, pod którymi załamał się lód. W każdym sezonie mają przynajmniej kilka takich interwencji.
W czwartek nad Zalewem Zemborzyckim, a właściwie w jego wodach, ćwiczyli strażcy. Jak mówi kpt. Andrzej Szacoń z Komendy Miejskiej PSP w Lublinie, strażacy takie ćwiczenia przeprowadzają regularnie. Także zimą. – Wykorzystujemy każdą sposobność do podnoszenia naszych umiejętności – tłumaczy. Były to ćwiczenia Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego z jednostki numer 4 w Lublinie.
Jest wyrok w sprawie brutalnej napaści na parę, biwakującą nad Zalewem Zemborzyckim. Przemysław J. został skazany na 8 lat więzienia. Mężczyzna przyłapał pod namiotem swoją żonę i jej byłego partnera.
Kilka dni siarczystych mrozów spowodowało, że Zalew Zemborzycki jest całkowicie skuty lodem. Ale dodatnie temperatury, których można się spodziewać także w najbliższych dniach, szybko mogą to zmienić. Dziś w Lublinie było słonecznie i do 6 st. C. To potężna różnica, bo jeszcze w poniedziałek w dzień było kilkanaście stopni mrozu. Podobnie ciepło i słonecznie ma być w piątek. W sobotę także do 6 st. C, ale będzie już mnie słońca. W niedzielę będzie nieco chłodniej, do 3 st. C. Ma też padać deszcz. Ale nie jest powiedziane, że to już koniec zimy. Ujemne temperatury IMGW przewiduje w okolicach wtorku. Mróz ma być jednak niewielki, około -1 st. C.
Przymarzniętym do lodu łabędziom próbowali pomóc w Lublinie strażnicy miejscy i strażacy. Akcja była prowadzona w okolicach ul. Cienistej
Lubelskie morsy długo czekały na taką pogodę. W niedzielę w końcu temperatura spadła mocno poniżej zera. Było minus 8 stopni Celsjusza, kiedy grupa zapaleńców weszła do Zalewu Zemborzyckiego.
Blisko 70 miłośników zimnych kąpieli powitało Nowy Rok w Zalewie Zemborzyckim.
Rozpoczął się proces 32-latka z Lublina, który zaatakował byłego partnera swojej żony. Parę przyłapał w namiocie nad Zalewem Zemborzyckim. Jak się okazało, kobieta utrzymywała relacje z oboma mężczyznami.
Na termometrach zaledwie kilka stopni Celsjusza. Takie warunki to dla wprawionego morsa nie jest jeszcze na pewno wymarzona pogoda, ale dla początkujących spore wyzwanie. Dziś zażywający kąpieli w Zalewie Zemborzyckim temu wyzwaniu sprostali. Tym razem nie było oficjalnego spotkania morsów, a spontaniczna kąpiel.
Wypoczywającą nad zalewem parę zaatakował mąż kobiety. Wtargnął do namiotu z nożem i chciał zabić jej byłego partnera, z którym była pod namiotem – ustalili śledczy.
Z samego rana straż pożarna otrzymała zgłoszenie, że do zalewu wpadła kobieta. Po wyłowieniu jej z wody została zabrana do szpitala.
Rozpoczęły się odwierty mające dostarczyć wiedzy o podłożu pod Zalewem Zemborzyckim przed jego gruntowną odnową. Wiadomo już, że na Bystrzycy zbudowany zostanie dodatkowy zbiornik, a w Urzędzie Miasta leży już wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla jego utworzenia.
W niedzielę spacerowicze skorzystali z dobrej pogody i ruszyli nad Zalew Zemborzycki. W pierwszy dzień obowiązywania czerwonej strefy, w sobotę, chętnych do aktywnego wypoczynku prawie nie było w tym miejscu. Raczej za sprawą złej aury, niż nowych ograniczeń.
Około 20 policjantów wzięło udział w szkoleniu przeprowadzonym na Zalewie Zembrzyckim. To sternicy, którzy co roku patrolują lubelskie kąpieliska.
Wspólne sprzątanie okolic Zalewu Zemborzyckiego i przybrzeżnego lasu zapowiada na 11 października Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, który zapewnia chętnym rękawice, worki na odpady, gorącą kawę, herbatę i grochówkę.
Łódź, którą płynęli 37-letni ojciec i jego 8-letni syn, przewróciła się dzisiaj na Zalewie Zemborzyckim. Obaj wpadli do wody. Na pomoc ruszyli im strażnicy miejscy oraz policjanci. Nikomu nic poważnego się nie stało.