Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

7 grudnia 2020 r.
8:03

W wózek uderzył rozpędzony samochód. Kuba zginął, Bartek potrzebuje pomocy

Jeden kwietniowy dzień na zawsze zmienił życie całej rodziny. W wózek z niespełna dwuletnimi bliźniakami wjechał rozpędzony kierowca. Jedno z dzieci zmarło, drugie spędziło w szpitalu długie miesiące, walcząc o życie. Niestety przed Bartkiem i jego bliskimi, kolejna żmudna walka, tym razem o odzyskanie sprawności.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

- Zawsze, patrząc na Bartka, będę widziała też Kubę i zawsze będę się zastanawiała, jaki on by był, czy dalej byłby taki spokojny i grzeczny, czy wyrósłby z niego mały potworek, który by nam dokuczał. To pytania, na które nigdy nie dostanę odpowiedzi – mówi zrozpaczona matka.

Wypadek

25 kwietnia w Szczytnie rozpędzony ford mustang, prowadzony przez 29-letniego kierowcę, wjechał w wózek, który prowadziła babcia bliźniaków.

- Byłam tam od razu, widziałam chłopców, jak wyglądali. Byłam przy Bartku, do końca życia nie zapomnę wyrazu jego oczu. Pamiętam, jak histerycznie krzyczałam, czemu karetki tak wolno jadą, czemu nikt ich nie ratuje, nie pomaga. Kuba wyglądał jakby spał, nie było po nim widać aż tak mocnego urazu, u Bartka wyglądało to strasznie. Miał bardzo mocno spuchnięte oko, krew lała się z nosa, uszu, każdej części otwartej ciała – opowiada Beata Pieczyńska.

Bliźniaki po wypadku przewieziono na oddział intensywnej terapii w Olsztynie. Rozpoczęła się walka o ich życie. - Ludzie, którzy ratowali chłopców, wychodzili z SOR-u i patrzyli na nas z mocno współczującym wzrokiem, bo widzieli, że może być bardzo źle – mówi Pieczyńska.

Niestety, Kuba zmarł po tygodniu. Do tej pory rodzina nie może sobie poradzić z traumą. Wydarzenia związane z wypadkiem mocno przeżywa także mąż pani Beaty i jej matka, która wtedy wiozła w wózku chłopców na spacer.

Pani Beata za naszym pośrednictwem zwróciła się do druzgotanych dziadków bliźniaków:

„Kochana mamo, kochany tato!

Wiem, jak mocno przeżyliście wypadek chłopców. Wiem, że cierpicie podwójnie, straciliście ukochanego wnuczka i musicie patrzyć, jak cierpi wasza córka. Nigdy nie będziemy mieli do was żalu, o to, co się stało. Mamusiu, to nie twoja wina, pamiętaj, że nigdy nie będę cię obwiniała. Wiem, że próbowałaś ich ratować, chronić, ale nie miałaś szans w starciu z rozpędzonym autem. Bardzo was kocham, jesteście moim wsparciem i bez was nie miałabym tyle siły, by to znieść i walczyć o Bartka. Dziękuję, że wychowaliście mnie na taką osobę, jaką jestem. To dzięki wam i waszej miłości, jestem w stanie się uśmiechać. To dzięki wam, jestem w stanie być taka dzielna przy Bartku”.

Wojownik

Malutki Bartek spędził na oddziale intensywnej terapii dwa i pół miesiąca, potem nieprzytomny trafił na oddział rehabilitacyjny, gdzie spędził kolejne dwa i pół miesiąca. Podczas pobytu w szpitalu chłopiec przeszedł osiem ciężkich operacji.

- Kiedy pierwszy raz zobaczyłem Bartka, to pomyślałem, że nie damy rady. Wiedzieliśmy, że jego brat nie przeżył i jest po dużym urazie mózgu, bo tam też są krwiaki, jest zwiększone ciśnienie śródczaszkowe, w zasadzie ciągłe powikłania – żołądkowo-przełykowe, zapalenia płuc – mówi prof. Ireneusz M. Kowalski, kierownik katedry i kliniki rehabilitacji Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie.

- Dla wielu osób, które widziały Bartka w szpitalu, jest on małym cudem. Mimo wszystko, nie poddaje się. Jak lekarze mówią, że on czegoś nie zrobi, on za chwilę to robi. Daje nam poczucie siły, żeby się nie poddawać – przyznaje pani Beata.

Po pięciu miesiącach spędzonych w szpitalu Bartek wreszcie mógł wrócić do domu. Nie oznacza, to jednak, że jest zdrowy. - Bartek miał niedowład czterokończynowy, ale w szpitalu wróciła mu do aktywności lewa strona ciała. Prawa strona ciała jest jeszcze dużo słabsza. Ręka jest oceniana na 20 proc., noga na 50 proc. Bartek ma też wszczepioną zastawkę w mózgu, komorowo-otrzewnową, która reguluje ciśnienie śródczaszkowe. Ma jeszcze obrzęk mózgu, uszkodzoną lewą półkulę – wymienia pani Beata.

Od razu po wyjściu ze szpitala matka chłopca rozpoczęła walkę o to, by Bartek mógł wrócić do możliwie normalnego życia. Chłopiec jest objęty opieką wielu specjalistów, przechodzi też żmudną rehabilitację.

Pomoc

Chłopiec potrzebuje teraz domowego sprzętu rehabilitacyjnego, który pomógłby mu wrócić do sprawności. A także wielu konsultacji lekarskich. Rodzice marzą też, by pojechać z nim na turnus rehabilitacyjny, ale jak podkreślają, wszystko to ogromne koszty.

Panią Beatę w walce o zdrowie Bartka wspomagają pracownicy poradni psychologiczno-pedagogicznej w Szczytnie i przyjaciele, który organizują zbiórki pieniędzy, by pomóc chłopcu.

- Myślę, że pani Beata jest silna, już wcześniej była osobą, która dużo pomagała, udzielała się i w Szlachetnych Paczkach, i innych akcjach pomocowych – mówi Monika Ciecierska-Chełstowska, wicedyrektor poradni psychologiczno-pedagogicznej w Szczytnie.

- To jest chyba największe bohaterstwo. Czasami w mediach widzimy, że ktoś wskoczył do wody i uratował kogoś, ktoś inny w pożarze, ale to jest bohaterstwo kilkuminutowe. A u rodziców dzieci niepełnosprawnych to jest mega bohaterstwo, rozłożone na długie lata, a często na całe życie – podkreśla prof. Ireneusz M. Kowalski.

- Wypadek sprawił, że przestaliśmy marzyć. Dla nas jest jedno marzenie, żeby Bartek stanął na nogi, był w miarę samodzielny, żeby nie obarczać starszego, naszego syna koniecznością opieki nad bratem. Nie chciałabym, żeby był tym przytłoczony. Nie oszukujmy się, my z mężem wiecznie żyć nie będziemy. Nie będziemy w stanie do końca życia zapewnić Bartkowi takiej opieki, która by nas satysfakcjonowała. Muszę zrobić wszystko, żeby stanął na nogi, żeby się z tego podniósł, a resztę jakoś sobie poukładamy – kwituje pani Beata.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Był zawsze tam, gdzie grała Chełmianka – na stadionie, przy ławce rezerwowych, w szatni i na trybunach. W wieku 75 lat zmarł Janusz Oleszkiewicz, wieloletni kierownik drugiego zespołu i drużyn młodzieżowych biało-zielonych.

AZS AWF Biała Podlaska przegrał w derbach z KPR Padwą Zamość 27:30

I Liga Centralna Piłkarzy Ręcznych: w derbach KPR Padwa lepsza od AZS AWF Biała Podlaska

W meczu derbowym KPR Padwa Zamość pokonała na wyjedzie AZS AWF Biała Podlaska 30:27. Tym samym zamościanie wzięli rewanż za ostatnią przegraną w wojewódzkim finale Pucharu Polski

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lubelskie Centrum Konferencyjne zostało nagrodzone w konkursie Lodołamacze 2025 w kategorii „Przyjazna Przestrzeń”. To wyróżnienie trafia do instytucji i firm, które szczególnie dbają o dostępność i otwartość swoich przestrzeni dla osób z niepełnosprawnościami.

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy - przekazał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. Poinformował też, że w poniedziałek do Sejmu trafią dwa projekty: ws. wydłużenia okresu, po którym obcokrajowcy mogą ubiegać się o polskie obywatelstwo, oraz ws. ścigania banderyzmu. Zapisy ustawy ograniczają m.in. wypłatę 800 plus.

Budowa S19

Unia sypie kasą na drogi. Miliony na ekspresówkę z Lublina do Lubartowa

Unia Europejska dokłada miliony do budowy S19 Lublin - Lubartów Północ. Trasa ma być gotowa pod koniec 2027 roku.

Siatkarze Avii w weekend zagrają na terenie beniaminka z Grodziska Mazowieckiego

PZL Leonardo Avia Świdnik celuje w pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

W trzeciej kolejce PZL Leonardo Avia Świdnik zagra na wyjeździe ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?
galeria

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?

Najpierw 3-letnia nauka, a później służba. W piątek 16 nowych funkcjonariuszy Straży Granicznej złożyło ślubowanie. Zarobią od 5300 zł na rękę.

Niedzielnym uroczystościom będzie towarzyszył przemarsz ulicami Lubelską, Pocztową i Hrubieszowską

Inauguracja roku akademickiego w PANS Chełm. Będą utrudnienia w ruchu

W niedzielę, 28 września, Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainauguruje rok akademicki 2025/2026. W programie znalazła się msza święta, uroczysty przemarsz i oficjalna część w siedzibie uczelni. Kierowcy muszą liczyć się z czasowymi utrudnieniami.

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych
sonda

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych

Temat zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie obiegł ostatnio cały kraj. Stołeczni radni, póki co wprowadzili prohibicję na terenie dwóch dzielnic. Ale od lipca przyszłego roku ma to już dotyczyć całego miasta. Czy takie rozwiązanie jest potrzebne również w Lublinie? Zapytaliśmy o to miejskich radnych.

Tężnia nad Krzną i ścieżka

Nad Krzną będzie nowe miejsce do odpoczynku. Podest, hamaki i lornetki

Nad Krzną powstanie nowe miejsce do odpoczynku. Urzędnicy szukają teraz wykonawcy.

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Trwa wielkie odliczanie do niedzielnego, rewanżowego meczu finałowego PGE Ekstraligi. O godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin zmierzy się przy Al. Zygmuntowskich z PRES Grupą Deweloperską Toruń. W piątek odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa, w której wzięli Maciej Kuciapa i Bartosz Zmarzlik. Z jakim nastawieniem „Koziołki” podejdą do decydującej batalii o złoto?

Z całego serca dziękujemy każdej osobie, która oddała głos za naszymi zwierzakami. To dzięki Wam możemy działać jeszcze skuteczniej i z jeszcze większą nadzieją patrzeć w przyszłość - napisali po ogłoszeniu wyników głosowania pracownicy schroniska dla zwierząt w Zamościu.

Wielka radość w schronisku dla zwierząt. To oni dostaną 1,3 mln zł z budżetu obywatelskiego

Nie strefy sportu, nie modernizacja boiska i nie naprawa drogi, ale gruntowny remont budynku dla psów w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu to inwestycja, która jako projekt ogólnomiejski zostanie w 2026 roku zrealizowana z budżetu obywatelskiego. Jest na to zabezpieczone 1,3 mln zł.

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Masz mało czasu, a chcesz podarować coś z klasą? Zamiast szukać przypadkowego drobiazgu, wybierz dopracowany, gotowy zestaw w eleganckiej oprawie. Jeśli potrzebujesz punktu startu, zajrzyj na prezent dla niego - łatwo dopasujesz styl do osoby obdarowywanej. Pomyśl o tym jak o krótkiej ścieżce decyzyjnej: cel, styl, osobisty akcent. Gdy te trzy elementy zagrają, nawet wybór w pośpiechu wygląda jak planowany z wyprzedzeniem.

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Chełmscy kryminalni odnaleźli poszukiwaną listem gończym 44-latkę. Kobieta, chcąc uniknąć zatrzymania, schowała się w szafie pod płaszczem. Zamiast wolności zyskała dodatkowe zarzuty – tym razem za kradzież z włamaniem na miejscowym targu.

kurtka zimowa M-TAC

Survival w mieście i w lesie – jaka kurtka zimowa sprawdzi się w obu warunkach?

Dlaczego wybór odpowiedniej kurtki zimowej ma znaczenie? Zima w mieście może być równie bezlitosna, co mróz w lesie. Niezależnie czy codziennie przemierzasz ulice, czy wybierasz się na weekendowy survival, odpowiednia kurtka zimowa to podstawa. Wybór nie jest prosty, bo często zwykłe modele są albo modne, albo funkcjonalne, rzadko łączą oba te aspekty. Właśnie tutaj wkracza kurtka survivalowa, która łączy wytrzymałość z estetyką. W codziennym użytkowaniu docenimy jej lekkość i wygodę, a w lesie – odporność na warunki atmosferyczne.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium