Problemy z sercem, notoryczne bóle głowy, skłonność do infekcji, bezsenność, a nawet nerwice to przypadłości coraz częściej dotykające pracowników w wyniku odczuwania stresu w pracy.
Objawy stresu permanentnego pojawiają się stopniowo i z czasem kumulują. Zaczyna się od uczucia przemęczenia i problemów z zasypianiem. Później dochodzą bóle głowy i trudności z opanowywaniem emocji.
Gdy objawy te nadal są ignorowane, dochodzi do problemów z sercem czy wrzodów żołądka. Pracownik jest wyczerpany, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Nie ma sił, ani motywacji do dalszej pracy. To stan określany mianem wypalenia zawodowego – coraz częstsza choroba polskich pracowników.
Jak minimalizować stres odczuwany przez pracowników? Zastosować można sposobów, wśród których znajdują się: efektywne zarządzanie czasem pracy, dbanie o miejsce pracy, zadbanie o tzw. work-life-balance, czyli równowagę miedzy życiem osobistym a pracą (procentuje to zrelaksowanym i wypoczętym pracownikiem), odpowiednia motywacja pracowników, pozytywne myślenie i akceptacja siebie, sport i dieta.
W polskich firmach wciąż niewielu pracodawców stara się zminimalizować stres odczuwany przez swoich pracowników. Dlaczego? Być może uważają, że stres mobilizuje. I mają rację, jednak tylko w odniesieniu do stresu sporadycznego i umiarkowanego.
Notoryczny stres zdecydowanie nie pomaga, działając na niekorzyść zarówno pracownika, jak i pracodawcy.