Futsalistom z Bochni udało się powtórzyć wynik z pierwszego spotkania tych zespołów, kiedy to identycznym zwycięstwem zakończył się mecz na terenie zespołu Rafała Czai. W piątek goście ponownie okazali się zbyt mocni dla ekipy "Dzików”.
Goście na prowadzenie wyszli już w 5 minucie gry. Na listę strzelców wpisał się najlepszy snajper BSF w tym sezonie, Dawid Litewka, skutecznie wykorzystując podanie od bramkarza swojego zespołu, Miłosza Kocota.
Trzy minuty później było już 2:0 dla przyjezdnych. Prowadzenie zespołu z Małopolski podwyższył Tomasz Kozieł.
W pierwszej części spotkania podopieczni trenera Rafała Czai jeszcze dwukrotnie trafiali do bramki strzeżonej przez Wiktora Kozieła. Najpierw, w 12 minucie po koronkowej akcji drużyny piłkę do siatki AZS UMCS posłał Łukasz Szymanowski. Nie minęło 120 sekund, a kibice zgromadzeni na trybunach hali Globus zobaczyli kolejną bramkę. Tym razem skutecznym uderzeniem popisał się kapitan BSF, Kamil Rynduch.
Po przerwie, na którą futsaliści obu zespołów schodzili przy wyniku 4:0 na korzyść ekipy z Bochni, tempo gry przyjezdnych nieco osłabło. Pewni swego gracze wicelidera spokojnie kontrolowali przebieg spotkania, czekając na dogodne momenty do zaatakowania bramki gospodarzy.
Tym z kolei w drugiej części udało się zdobyć gola honorowego. W 37 minucie do bramki BSF celnie uderzył Grzegorz Fularski, zmniejszając choć odrobinę straty do drużyny przyjezdnych.
Na odpowiedź gości nie trzeba było jednak długo czekać. Kilkadziesiąt sekund później piąte trafienie dla zespołu z Bochni zapisał na swoim koncie Dawid Litewka, ustalając jednocześnie wynik spotkania na 5:1 dla BSF.
Po tym meczu BSF Bochnia ma na swoim koncie już 42 punkty, o trzy mniej niż liderująca Gwiazda Ruda Śląska. AZS UMCS Futsal Team pozostaje natomiast na siódmym miejscu w tabeli gr. południowej I ligi, z dorobkiem 25 "oczek”.
W następnej kolejce, 12 kwietnia, lublinianie podejmą na własnym parkiecie Wisłę Krakbet II Kraków. Będzie to już przedostatnia seria gier w tym sezonie.
AZS UMCS Futsal Team – BSF Bochnia 1:5 (0:4)
Bramki: Fularski (37) – Litewka (5, 37), Kozieł (8), Szymanowski (12), Rynduch (14).
AZS: Kozieł, Górski – Chmielnicki, Walęciuk, Fularski, Myć, Ławicki, Gromba, Mietlicki, Bijas, Drzewiecki, Gadzicki.
BSF: Kocot – Szymanowski, Rynduch, Kozieł, Litewka, Piech, Kaczmarczyk, Podgórski.
Żółte kartki: Myć – Szymanowski, Litewka.