

W XXI Memoriale Tragicznie Zmarłych Siatkarzy Avii Świdnik tym razem zagrają: KPS Siedlce, Camper Wyszków i Necko Augustów. Zawody będą rozgrywane w piątek i sobotę.

Siedlczanie i drużyna z Augustowa, podobnie jak świdniczanie, występują na poziomie PLS 1. Ligi. Necko to beniaminek tego szczebla rozgrywkowego. Z kolei KS Camper Wyszków to II-ligowiec, z którym na etapie play-off rywalizował zespół Necko.
W pierwszym meczu memoriału, o godzinie 17, KPS Siedlce zagra z Camperem Wyszków. Około 40 minut po jego zakończeniu świdniczanie zmierzą się z drużyną Necko. Na sobotę zaplanowano mecz o 3. miejsce (godzina 12) oraz finał (14). Zawody zostaną rozegrane w hali Szkoły Podstawowej nr 7 w Świdniku.
W tym roku memoriał zostanie rozegrany już po raz 21. Zanim zaczął funkcjonować pod obecną nazwą – Memoriał Tragicznie Zmarłych Siatkarzy Avii - rozgrywany był jako Memoriał Zdzisława Pyca i Henryka Siennickiego. Oba wiążą się ze smutnymi kartami historii klubu ze Świdnika.
7 listopada 1976 roku, w drodze powrotnej z meczu z Płomieniem Milowice, doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Samochód prowadzony przez mistrza olimpijskiego z Montrealu, siatkarza Avii Lecha Łasko, na Górkach Czechowskich, zderzył się z pojazdem MPK linii 20. Auto dachowało. Śmierć ponieśli Zdzisław Pyc i Henryk Siennicki, Łasko, inny siatkarz Tadeusz Skaliński oraz zabrana na okazję w Puławach kobieta, przeżyli. Pyc miał 27 lat, Siennicki był o trzy lata młodszy.
Po raz drugi do tragicznego w skutkach wypadku doszło 17 października 2004 roku. Siatkarze Avii wracali dwoma busami z wyjazdowego meczu ligowego z Orłem Międzyrzecz. O godzinie 4.15 nad ranem pierwszy z pojazdów, prowadzony przez doświadczonego kierowcę Stefana Sznajdera, zderzył się czołowo z tirem na litewskich numerach rejestracyjnych. Kierowca chciał ominąć leżącą na jezdni gałąź. Do wypadku doszło w Bogucinie, 18 km od Lublina. Zginęli trzej siatkarze: Wojciech Trawczyński, Jakub Zagaja i Łukasz Jałoza. Byli w wielu 19-25 lat. Nie przeżył też kierowca busa. W gronie trzech zawodników, którzy zostali poszkodowani był środkowy bloku Łukasz Maziak.
Trzy lata później, na drodze z Mełgwi do Świdnika, w sierpniu, śmierć zabrała również Maziaka. Prowadzony przez jego kolegę samochód uderzył w drzewo.
Świdnicki klub pamięta o wszystkich swoich zawodnikach, którzy zginęli. Od 1977 roku organizowano turniej pod nazwą: Memoriał Pyca i Siennickiego. Po kolejnych tragicznych wydarzeniach zmieniono jego nazwę na Memoriał Tragicznie Zmarłych Siatkarzy Avii.
W ubiegłym roku, w XX Memoriale Tragicznie Zmarłych Siatkarzy Avii, triumfowali gospodarze. W finale pokonali ChKS Chełm 3:1. Na trzeciej pozycji uplasowali się Czarni Radom. MVP memoriału wybrany został atakujący gospodarzy Tomasz Kryński.
