Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Hrubieszów

Obiecują blisko tysiąc mieszkań w Lubelskiem. Skończy się tak, jak z Mieszkaniem Plus?
zdjęcia
galeria

Obiecują blisko tysiąc mieszkań w Lubelskiem. Skończy się tak, jak z Mieszkaniem Plus?

Blisko tysiąc mieszkań w ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej obiecują politycy w naszym województwie. Ale o rządowym programie Mieszkanie Plus nie mówi już nikt. Tanie czynszówki ma budować nowa spółka, do której weszło 17 samorządów.

Zdjęcie ilustracyjne

Lubelskie. To mogło się skończyć tragicznie. Pijany wiózł niepełnosprawne dzieci do szkoły

W busie było 15 dzieci, a za kierownica siedział pijany 31-latek. Policja zatrzymała samochód po anonimowym zgłoszeniu.

Dariusz Gałecki odszedł ze szpitala w Hrubieszowie po konflikcie ze starostą, jego poprzednik w Tomaszowie Lubelskim również.

Z Hrubieszowa do Tomaszowa Lubelskiego. Jest nowy dyrektor szpitala

Dariusz Gałecki, były dyrektor SP ZOZ w Hrubieszowie został z 1 kwietnia powołany na stanowisko dyrektora szpitala w Tomaszowie Lubelskim. Zastąpił Andrzeja Kaczora, który kierował tą placówką blisko 30 lat, ale pod koniec zeszłego roku złożył wypowiedzenie.

Pożegnanie z Ludmiłą (z prawej) nie było dla Oli łatwe

Pamiętnik Ukrainki. Ludmiło, moja siostro, wracam do Lublina. Jestem tam potrzebna

Po ucieczce ze Lwowa, pobycie w Hrubieszowie i Lublinie, Ola Lebedenko znalazła bezpieczną przystań w pensjonacie „Stara Morawa. Zew natury”. Ale właśnie go opuszcza. Jedzie tam, gdzie będzie mogła pomagać.

Zosin koło Hrubieszowa. Porzucili dotychczasowe życie i pojechali na granicę
film

Zosin koło Hrubieszowa. Porzucili dotychczasowe życie i pojechali na granicę

Porzucili swoje dotychczasowe życie i pojechali na naszą wschodnią granicę, by pomagać uciekającym przed wojną Ukraińcom. Kim są wolontariusze Polskiej Akcji Humanitarnej?

Dzieci powinny być zawsze beztroskie. Tak jak te, które spędzają czas w Starej Morawie – uważa Ola.

Pamiętnik Ukrainki. Niech polskie dzieci nie poznają wojny

Kiedy Ola Lebedenko słyszy głośny dźwięk, drży, jest przerażona. Bo jej wszystko kojarzy się z wojną w ojczystej Ukrainie, z której musiała uciekać. Wie, że tak samo reagują ukraińskie dzieci. Ale te polskie, z którymi miała okazję się spotkać, są szczęśliwe, beztroskie. Uchodźczyni życzy im, by takimi pozostały.

Sanepid żąda ekshumacji mniszki. Sprawa pochówku 89-latki trafiła do sądu

Sanepid żąda ekshumacji mniszki. Sprawa pochówku 89-latki trafiła do sądu

Prawosławna Diecezja Lubelsko-Chełmska kontra sanepid, a w tle pochówek mniszki z monasteru. Sprawa dotyczy nakazu ekshumacji i przeniesienia zwłok 89-latki z miejsca, w którym została pochowana roku temu, na zwykły cmentarz.

Nowi ukraińscy znajomi Oli: rodzina osób niedosłyszących, pięciosobowa rodzina z Irpienia i samotna starsza pani.

Pamiętnik Ukrainki. Pokój wam, jestem z Ukrainy

Po kilku dniach przerwy Ola Lebedenko przesłała nam kolejną część swego pamiętnika. Co słychać u uchodźczyni, która uciekła ze Lwowa, przejechała przez Hrubieszów, Lublin oraz Wrocław i zamieszkała w pensjonacie Stara Morawa?

Punkt noclegowy w hali w Sitańcu pod Zamościem był gotowy w weekend, ale już jest decyzja o jego zamknięciu.

Gminom kończą się pieniądze. Zamykają miejsca dla uchodźców

Pieniądze z budżetu państwa dla samorządów, które organizują pomoc dla uchodźców mają być, ale póki co mało kto do końca nie wie, jakie będą to kwoty. Mimo to miasta i gminy działają. Niektóre uruchomiły specjalne konta do wpłat, inne zastanawiają się nad likwidacją miejsc noclegowych, niektóre już to robią.

Tak czy inaczej jeszcze jakiś czas wójt Werbkowic będzie zarabiać na dotychczasowym poziomie. Stawka ustalona na nadzwyczajnej sesji zacznie obowiązywać od 1 lipca.

Wójt tej gminy zarobi mniej. Bo nie współpracuje i nie pomaga uchodźcom

Źle współpracuje z radnymi i niewystarczająco angażuje się w pomoc uchodźcom – radni Werbkowic nie mieli wątpliwości, że powinni za to obniżyć pobory pani wójt. Za byli nawet jej koledzy z PiS

Punkt recepcyjny w Hrubieszowskim Ośrodku Kultury
Reportaż
galeria

Nie wiedzą gdzie jadą. Na oślep, byle dalej od wojny

Anna jeszcze nie wie, gdzie pojedzie dalej. Ma ze sobą niewielki plecak i klatkę z kotem. Granicę z Polską przekroczyła godzinę temu, właśnie strażacy OSP przywieźli ją busem do szkoły w Horodle. Pierwszego dnia wojny zdecydowała, że już nigdy nie odezwie się po rosyjsku.

Lubelskie. Zderzenie trzech aut. Nie żyje 50-letnia kobieta [zdjęcia]
galeria

Lubelskie. Zderzenie trzech aut. Nie żyje 50-letnia kobieta [zdjęcia]

Policjanci wyjaśniają okoliczności śmiertelnego wypadku, do którego doszło wczoraj w miejscowości Teratyn (powiat hrubieszowski). W wyniku odniesionych ran zmarła mieszkanka Chełma.

Ola i jej siostra Maria z właścicielką pensjonatu (na zdjęciu w środku).

Pamiętnik Ukrainki. Dobro przechodzi od jednej osoby do drugiej

Ola Lebedenko znalazła spokojną przystań po ucieczce z Ukrainy. Dziś w swoim pamiętniku pisze o kobiecie, która jej i jej rodzinie zapewniła bezpieczny dom. Historia właścicielki pensjonatu Stara Morawa – Zew Natury jest również bardzo ciekawa.

Samorządy robią co mogą. Brakuje nawet toalet. Gdzie jest pomoc państwa?
Pierwsza strona dziennika

Samorządy robią co mogą. Brakuje nawet toalet. Gdzie jest pomoc państwa?

Brak bazy wolnych miejsc, problemy z transportem, brakiem toalet i zbyt niskie wsparcie finansowe rządu. Samorządowcom kończą się pieniądze i cierpliwość.

Burmistrz Marta Majewska w ośrodku recepcyjnym w Hrubieszowie

Brak centralnego systemu rejestracji uchodźców, za mało pieniędzy. A mimo to w Hrubieszowie "robią kawał dobrej roboty"

Rozmowa z Martą Majewską, burmistrz Hrubieszowa, w którym działa jeden z punktów recepcyjnych dla uchodźców z Ukrainy.

Ola i jej ukraińska rodzina w nowym miejscu odpoczynku.

Pamiętnik Ukrainki. Pierwsza noc w normalnym łóżku. Tylko tyle i aż tyle

Ze Lwowa przez Hrubieszów, później Lublin i Wrocław aż do położonego w górach pensjonatu. Tak wygląda podróż Oli Lebedenko, Ukrainki, która w swoim pamiętniku dzieli się z naszymi czytelnikami swoimi doświadczeniami z ucieczki przed wojną. Oto kolejny odcinek tej opowieści.

Nie wiem, dokąd jadę. Nie wiem, co mnie tam czeka. Mam tylko adres.

Pamiętnik Ukrainki. Jak się masz kochanie? Nie wiem... Nic nie wiem

Darmowy bilet na pociąg, ale przypadkowe miejsca w wagonie, z dala od bliskich. Krótka rozmowa z mężem, który został na Ukrainie. Ola Lebedenko opisuje kolejny etap swojej podróży po Polsce, podróży w nieznane.

Zdjęcie ilustracyjne

Czego potrzebują punkty recepcyjne. Adresy, telefony, lista z lubelskiego

Na granicy ukraińsko – polskiej z każdym dniem przybywa coraz więcej osób uciekających przed wojną. Spędzają oni w drodze niekiedy po kilka dni. Głodni, zmarznięci i wycieńczeni w pierwszej kolejności szukają pomocy w punktach recepcyjnych.

Ola dawno już wyjechała z Hrubieszowa. Jedzie w głąb Polski, ale pierwsze godziny po przekroczeniu granicy wciąż rozpamiętuje.
galeria
film

Pamiętnik Ukrainki. Jadę do Wrocławia, wciąż mam w głowie Hrubieszów

Kolejna kartka z pamiętnika, jaki pisze i którym dzieli się z nami Ola Lebedenko. Uciekła przed wojną do Polski. Jest już we Wrocławiu, ale wciąż wraca do chwil i uczuć, jakie towarzyszyły jej podczas pobytu w punkcie recepcyjnym w Hrubieszowie.

Przejście graniczne w Dorohusku
galeria

Lubelskie. Rośnie liczba uchodźców przekraczających granicę

Ponad 64 tys. podróżnych przekroczyło minionej doby granicę na terenie województwa lubelskiego. To 11 tys. więcej niż w piątek i sobotę, kiedy zanotowano najwyższą dotychczas liczbę odprawionych podróżnych od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Przejście graniczne w Dorohusku

Ile trzeba czekać na wjazd do Polski z Ukrainy? Nie wszędzie są kolejki

Straż Graniczna Ukrainy podała kolejki na przejściach granicznych dla osób wjeżdżających do Polski. Stan na godz. 8 polskiego czasu.

Pociąg z uchodźcami z Ukrainy na Dworcu Głównym w Lublinie

Pamiętnik Ukrainki. Ta noc w garażu mnie odmieniła

Uciekła z Ukrainy z jednym plecakiem. Przez granicę dotarła do Hrubieszowa, stąd wolontariusze zabrali ją do Lublina. Ola Lebedenko w drugiej części swojego pamiętnika opowiada, jak noc spędzona wśród innych uchodźców, tuż przed dalszą podróżą do Wrocławia, w nieznane odmieniła jej życie.

Lubelskie: Niemal 53 tys. osób przekroczyło granicę Polski z Ukrainą. Najwięcej od początku inwazji

Lubelskie: Niemal 53 tys. osób przekroczyło granicę Polski z Ukrainą. Najwięcej od początku inwazji

Prawie 53 tysiące osób przekroczyło ostatniej doby granicę na terenie województwa lubelskiego. Kolejki po ukraińskiej stronie ustawiają się obecnie przed dwoma przejściami.

Zamiast parkietu jest noclegownia, w miejscu trybun - magazyn odzieży. Hrubieszów na pomoc Ukrainie
Zdjęcia
galeria

Zamiast parkietu jest noclegownia, w miejscu trybun - magazyn odzieży. Hrubieszów na pomoc Ukrainie

Hrubieszowski Ośrodek Sportu i Rekreacji został zamieniony na punkt recepcyjny. Parkiet to teraz wielka noclegownia, a w miejscu dotychczasowej widowni zorganizowano magazyn odzieży. Każdy asortyment rzetelnie opisano: od śpioszków dla niemowląt po ciepłe kurtki dla dorosłych. Pomiędzy rzędami ławek krzątają się wolontariusze, pomagający dobierać stosowne ubrania.

Ola (druga z lewej) z krewnymi i innymi ukraińskimi kobietami przed wyjazdem z Lublina do Wrocławia. Na zdjęciu także Robert Kozar i jego przyjaciel Artur, wolontariusz.

Pamiętnik Ukrainki. Podróż w nieznane to nie jest wolność

Myślała, że plecak na plecach, paszport w garści, podróż bez mapy i celu to wolność. Teraz już wie, że tak wygląda droga człowieka, który ucieka przed wojną. Ola, Ukrainka poznana w ośrodku recepcyjnym w Hrubieszowie zgodziła się podzielić nami swoją historią. Poniżej pierwsza część jej „pamiętnika” z uchodźctwa. Ukrainka obiecuje, że przyśle też kolejne relacje ze swojej podróży przez Polskę.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium