

Decyzja o zrobieniu tatuażu wiąże się z wieloma emocjami – ekscytacją, oczekiwaniem i planowaniem. Lato wydaje się idealnym czasem: mamy więcej wolnego, łatwiej o spontaniczne decyzje, a odsłonięta skóra zachęca do pokazania nowej ozdoby. Ale czy wykonanie tatuażu w okresie letnim to naprawdę dobry pomysł? Odpowiedź nie jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać.

Lato to czas wysokich temperatur i intensywnego promieniowania słonecznego, co stawia naszą skórę, a zwłaszcza świeży tatuaż w trudnej sytuacji. Każdy nowy tatuaż to po prostu świeża rana, a kontakt z ostrymi promieniami słonecznymi może znacząco wydłużyć proces gojenia. Skóra wystawiona na działanie promieniowania UV staje się bardziej wrażliwa, a cząsteczki tuszu w skórze mogą zacząć się przemieszczać lub blaknąć. Co gorsza, zbyt szybki kontakt ze słońcem może skutkować trwałymi przebarwieniami.
Jak słońce wpływa na gojenie tatuażu?
Gojenie w okresie letnim jest bardziej wymagające niż w chłodniejszych porach roku. Wysoka temperatura zwiększa potliwość, co może prowadzić do podrażnień lub infekcji. Dodatkowo skórę po zrobieniu tatuażu należy przez minimum dwa tygodnie chronić przed promieniami słonecznymi – najlepiej w ogóle jej nie wystawiać, a jeśli już musimy, użyć wysokiego filtra UV. Jednak filtrem nie smarujemy od razu. W pierwszych dniach lepiej postawić na ochronę mechaniczną np. przewiewny bawełniany opatrunek.
Warto także zaopatrzyć się w naturalne, hipoalergiczne masła i mydła Loveink: https://beardman.pl/producent/loveink
Czy opalona skóra to dobre tło dla tuszu?
Wielu osobom zależy na tym, aby piękny tatuaż wyglądał jeszcze lepiej na opalonej skórze. To niestety pułapka. Tatuażu nie wykonuje się na świeżo opalonej powierzchni. Skóra po ekspozycji na słońce jest podrażniona, cieńsza i trudniej reaguje na tusz. Może to wpływać nie tylko na wygląd finalnego wzoru, ale też na sam przebieg zabiegu i gojenie. Co więcej, opalanie po zrobieniu tatuażu może doprowadzić do jego wyblaknięcia lub nawet uszkodzenia konturów.
Jak dbać o tatuaż latem?
Kluczowe jest skrupulatne podejście do pielęgnacji tatuażu. Jeśli już zdecydujesz się na wykonanie tatuażu w trakcie wakacji, musisz pamiętać o kilku zasadach:
- przez minimum 14 dni unikaj basenów, jezior, morza oraz solarium – świeża rana nie może mieć kontaktu z wodą ani promieniami UV,
- do pielęgnacji używaj dedykowanych produktów np.: https://beardman.pl/producent/neba
- przez miesiąc unikaj bezpośredniego słońca – jeśli nie da się go uniknąć, stosuj filtrem UV z możliwie najwyższym filtrem,
- noś luźne, przewiewne ubrania, które nie będą ocierać miejsca z tatuażem.
Tatuaż najlepiej zrobić zimą? A może jednak latem?
Choć wiele osób uważa, że zrobienia tatuażu latem to kiepski pomysł, nie można jednoznacznie tego przekreślić. Kluczem jest świadomość i odpowiedzialność. Jeśli wiesz, jak dbać o świeży tatuaż, możesz z powodzeniem wykonać go również w cieplejszych miesiącach. Musisz jednak pamiętać, że rezygnacja z kąpieli słonecznych i skrupulatna pielęgnacja to nie opcja, a konieczność.
Sprawdź więcej kosmetyków do pielęgnacji tatuaży i nie tylko na: https://beardman.pl/
Zrobienie tatuażu latem to nie błąd, ale wyzwanie
Wykonanie tatuażu w okresie letnim nie jest błędem, o ile jesteś gotów na wyrzeczenia. To nie czas na spontaniczne decyzje na urlopie, po kilku godzinach na plaży. Lato może być dobrą porą, jeśli świadomie przygotujesz się do gojenia, zabezpieczysz skórę i nie zlekceważysz zaleceń dotyczących pielęgnacji. Pamiętaj, że nawet najlepszy projekt nie będzie cieszył, jeśli jego efekty zniszczy słońce albo brak troski o świeży tatuaż. Jest to inwestycja na lata – zadbaj, by od pierwszego dnia nie stracił swojego potencjału.
