

Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak wyraził nadzieję, że wyniki II tury wyborów na prezydenta uda się ogłosić równie szybko jak po pierwszej turze, czyli w poniedziałek rano lub wczesnym popołudniem.

Marciniak zwrócił uwagę, że ogłoszenie wyników I tury 19 maja rano było możliwe dzięki sprawnej pracy pracowników MSZ. Wyraził nadzieję, że protokoły z głosowania za granicą również teraz zostaną szybko przekazane.
- Mam nadzieję, że wyniki uda się ogłosić równie szybko jak po pierwszej turze, czyli w poniedziałek rano czy wczesnym popołudniem- - powiedział w piątek na konferencji prasowej szef PKW.
Podkreślił, że do tej pory najwyższą frekwencję w II turze wyborów na prezydenta odnotowano w 1995 r. - było to 68,23 proc. Niewiele niższa frekwencja - 68,18 proc. była w II turze wyborów prezydenckich w 2020 r. Dodał, że najniższą frekwencję, poniżej 51 proc. zanotowano w wyborach prezydenckich w 2005 r.
Marciniak wskazał też, że dotychczas najwyższa frekwencja wyborcza w historii III RP była w wyborach parlamentarnych 15 października 2023 r. - 74,38 proc.
W Polsce liczba wyborców to 28 mln 848 tys. 733 osoby. Zaś liczba wyborców głosujących korespondencyjnie to 12 tys. 76 osób. -W porównaniu do pierwszej tury - (gdzie było ich) 9,5 tys., jest przyrost o 30 proc., jeżeli chodzi o głosujących korespondencyjnie - podkreślił szef PKW.
Głosowanie na prezydenta Polski odbędzie się 1 czerwca.
