

Nie tylko porannym Hetmanem, ale także popołudniowym Kasztelanem będzie można dojechać z Hrubieszowa do Krakowa. Pierwszy skład tego pociągu ruszy na trasę 15 czerwca. Ale na niemal połowę wakacji na trasie ma obowiązywać autobusowa komunikacja zastępcza.

PKP Intercity zapowiada, że będzie to połączenie codzienne, obsługiwane przez pociągi SD85 wyposażone w gniazdka elektryczne, klimatyzację czy system informacji pasażerskiej.
Kasztelan ma zatrzymywać się po drodze na kilkunastu stacjach. Z Krakowa Głównego wyjedzie o godz. 8.45, a do celu dotrze po 5 godz. 20 minutac, zatrzymując się m.in. w Krakowie Płaszowie, tarnowie, Dębicy, Mielcu, Tarnobrzegu, Stalowej Woli, Biłgoraju, Tereszpolu, Zwierzyńcu, Szczebrzeszynie, Zawadzie, Zamościu i Werbkowicach. Przyjazd do Hrubieszowa jest planowo o godz. 14.05.
W drogę powrotną będzie można ruszyć tą samą trasą o godz. 14.26, a w stolicy Małopolski ma być o godz. 19.35.
Przewoźnik zapewnia, że podróż minie w komfortowych warunkach, bo pociągi SD85 mają miękkie fotele, rozkładane stoliki, wspólne przestrzenie dla większych grup oraz miejsce na rowery. Każdy pasażer ma tam zapewniony dostęp do gniazdka do ładowania telefonów czy laptopów.
Przewidziano też miejsca dla osób z niepełnosprawnościami. Składy są również dostępne dla osób z niepełnosprawnościami.
Są też pewne ważne informacje. PKP IC przekazuje, że już na początku, bo 15 i 22 czerwca czas przejazdu wydłuży się o 11 min.
Natomiast w terminie 26 czerwca – 9 sierpnia, w związku z prowadzoną przez zarządcę infrastruktury modernizacją linii kolejowej nr 72, na odcinku Zamość - Hrubieszów wprowadzona zostanie zastępcza komunikacja autobusowa (ZKA), a czas przejazdu na całej trasie wydłuży się do 5 godzin 52 minut. Należy pamiętać, że w okresie obowiązywania ZKA odjazd z Hrubieszowa zaplanowany jest o godzinie 13:53. Czas przejazdu do Krakowa wyniesie 5 godzin 42 minuty.
IC Kasztelan ma być skomunikowany z IC Rozewie, jadącym do i z Gdyni Głównej (w wakacje do Helu), natomiast w Stalowej Woli z IC Zamoyski do i z Rzeszowa.
Przypomnijmy, że dotychczas z Zamojszczyzny do Krakowa dało się dojechać tylko wcześnie rano pociągiem Hetman. Wracał z Małopolski po południu, docierał już nocą.
