Ponad 36 tys. zł wydał bialski szpital na szkolenie zorganizowane w czterogwiazdkowym hotelu na Mazurach. Lubelska Fundacja Wolności ma wątpliwości co do racjonalności wydatkowania publicznych pieniędzy.
Fundacja, m.in. po naszym sygnale, zawnioskowała do placówki o szczegółowe informacje na temat wyjazdowego szkolenia w hotelu Zamek Ryn na Mazurach, czyli ok. 300 kilometrów od Białej Podlaskiej.
O tej sprawie pisaliśmy na początku października.
– Czy pandemia koronawirusa i czas zaciskania pasa to odpowiedni moment na taki wyjazd? – dziwiła się wówczas nasza Czytelniczka.
Placówka zarządzana przez Adama Chodzińskiego, radnego Zjednoczonej Prawicy w tym mieście, nie ujawniła wtedy kosztów szkolenia. – Żadna firma zewnętrzna nie była zaangażowana w zorganizowanie szkolenia, a koszty pokryte zostały z budżetu szkoleniowego szpitala zaplanowanego na ten rok – stwierdziła tylko Magdalena Us, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego.
Dzisiaj już wiadomo, że na szkolenie „Jak zbudować strategię rozwoju organizacji”, które trwało od 9 do 11 września, placówka wydała 36 tys. 290 zł. Brało w nim udział 40 pracowników, od zarządu, przez kierowników, na lekarzach kończąc.
Sam nocleg dla tylu osób kosztował 16,5 tys. zł, a gastronomia ponad 19 tys. zł. Jak czytamy w dokumentach, do których dotarła lubelska fundacja faktura obejmowała „wykorzystanie sali konferencyjnej z pełnym wyposażeniem, usługę noclegową i gastronomiczną na potrzeby posiedzenia zespołu ds. strategii szpitala”.
Przypomnijmy, że szpital ma salę konferencyjną.
– Jeśli pieniądze zostały wydane nieefektywnie, to nie ma znaczenia czy odbyło się to w czasie pandemii czy nie. Bo jeśli strategia jest szpitalowi potrzebna do działania, rozwoju, to nie negujemy wydatków na organizację szkoleń – zaznacza Krzysztof Jakubowski. – Natomiast czy to powinno być zorganizowane aż tak daleko i w takiej formie? – zastanawia się szef fundacji.
Rzecznik placówki tłumaczyła nam, że było to seminarium szkoleniowe Zespołu ds. Strategii Szpitala, a „realizacja szkolenia wynikała z konieczności zbudowania strategii szpitala, szczególnie na okres nadchodzącej nowej perspektywy finansowej na lata 2021-2027”.
Z programu wydarzenia nie wynika jednak, aby pracownicy opracowywali strategię szpitala.
– Poznawali raczej znaczenie analizy strategicznej, procesu formułowania celów oraz narzędzia monitorowania wdrażania strategii – zauważa Jakubowski. W związku, z tym fundacja podważa racjonalność wydatkowania w ten sposób publicznych pieniędzy.
Dlatego zwróciła się do Rady Społecznej placówki z apelem m.in. o przeanalizowanie kosztów, celów i efektów szkolenia na Mazurach, a także o zwrócenie uwagi na planowane w przyszłym roku tego typu wydarzenia. W tym roku pracownicy szpitala brali udział w 104 różnych szkoleniach, kursach czy konferencjach. Większość z nich odbyła się poza Białą Podlaską. Z zestawienia wynika jednak, że szkolenie na Mazurach było najdroższe.
Urząd Marszałkowski zapewnia, że bialski szpital jest w dobrej sytuacji finansowej. – Koszty szkolenia, nie miały żadnego wpływu na pogorszenie sytuacji finansowej, również w obszarze COVID–19 – stwierdza Remigiusz Małecki rzecznik marszałka, któremu podlega placówka.