Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dyrektor generalny Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski jeszcze w tym tygodniu podejmie decyzję w sprawie wniosku bialskich samorządów o odlesienie gruntów leśnych pod budowę portu cargo i strefy gospodarczej w Białej Podlaskiej.
Komisji nie będzie
Jak poinformowała nas jego rzecznik Anna Rosiek, wspomnianego postanowienia należy oczekiwać lada dzień. Zaprzeczyła, aby miała ją poprzedzić kolejna wizytacja K. Tomaszewskiego z jakąkolwiek komisją na Podlasiu (takie pogłoski pojawiły się w Białej Podlaskiej). Już w maju K. Tomaszewski wizytował podbialskie lasy i nadleśnictwo oraz zapowiedział przyjęcie wyważonych decyzji, które, jak zaznaczył, nie mogą przynieść spustoszenia w naturze.
Wbrew wrześniowym zapowiedziom dawanym bialskim samorządowcom, urzędujący jeszcze minister środowiska Antoni Tokarczuk nie poparł wniosku o odlesienie lasów okalających Białą Podlaską. Scedował tę sprawę na dyr. K. Tomaszewskiego, który z racji zawodowych opowiada się raczej przeciwko udostępnieniu terenów leśnych pod budowę portu cargo i strefy gospodarczej.
Nie demonizować
Ryszard Grabas, wiceprezes turecko-polskiej spółki Epit & Korporacja Rozwoju Wschód do Zachód obawia się żeby nie było to tylko „odbijanie piłeczki”. Zaznaczył, że na szczęście, międzynarodowa amerykańska firma lotnicza IATA nie wycofuje się ze współpracy z E&K. Kiedy terroryści zagrozili dużym aglomeracjom miejskim, mają szansę być budowane porty cargo w innych regionach. Jest to duża szansa dla bialskiego projektu, lokalizowanego wszak z daleka od sporej aglomeracji warszawskiej.
– Nie można demonizować obecnej sytuacji międzynarodowej związanej z zamachami lotniczymi w USA. To głównie problem świata zachodniego. Nasze układy partnerskie z IATA nie ulegają osłabieniu. Nikt nie kwestionuje realizacji bialskiego projektu. Niedawno rozmawiałem o tym z biskupem siedleckim Henrykiem Tomasikiem, który żywo interesuje się naszym przedsięwzięciem i wyraził ogromne zdziwienie, że tak potrzebna regionowi inwestycja może mieć jakiekolwiek przeszkody – powiedział nam Ryszard Grabas.
W prezydencie nadzieja
Wiceprezes R. Grabas wyraził też zadowolenie, iż ostatnio minister obrony „odtajnił” bialskie lotnisko (zdjął z niego klauzulę obiektu zamkniętego).
Już po inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu nowej kadencji bialscy samorządowcy wybierają się do prezydenta RP, który podczas wrześniowej wizyty w Białej Podlaskiej życzliwie ustosunkował się do wspomnianego projektu.
Zwolennicy budowy portu cargo liczą także na zmianę ekipy rządzącej. Obecna jest bialskiemu projektowi wyraźnie niechętna, o czym świadczą choćby działania (lub ich brak) ministerstw gospodarki i środowiska. Z kolei politycy SLD, co dawali do zrozumienia podczas kampanii wyborczej, są zwolennikami budowy portu cargo z przyległościami pod Białą Podlaską.
Wbrew wrześniowym zapowiedziom dawanym bialskim samorządowcom, urzędujący jeszcze minister środowiska Antoni Tokarczuk nie poparł wniosku o odlesienie lasów okalających Białą Podlaską. Scedował tę sprawę na dyr. K. Tomaszewskiego, który z racji zawodowych opowiada się raczej przeciwko udostępnieniu terenów leśnych pod budowę portu cargo i strefy gospodarczej.
Nie demonizować
Ryszard Grabas, wiceprezes turecko-polskiej spółki Epit & Korporacja Rozwoju Wschód do Zachód obawia się żeby nie było to tylko „odbijanie piłeczki”. Zaznaczył, że na szczęście, międzynarodowa amerykańska firma lotnicza IATA nie wycofuje się ze współpracy z E&K. Kiedy terroryści zagrozili dużym aglomeracjom miejskim, mają szansę być budowane porty cargo w innych regionach. Jest to duża szansa dla bialskiego projektu, lokalizowanego wszak z daleka od sporej aglomeracji warszawskiej.
– Nie można demonizować obecnej sytuacji międzynarodowej związanej z zamachami lotniczymi w USA. To głównie problem świata zachodniego. Nasze układy partnerskie z IATA nie ulegają osłabieniu. Nikt nie kwestionuje realizacji bialskiego projektu. Niedawno rozmawiałem o tym z biskupem siedleckim Henrykiem Tomasikiem, który żywo interesuje się naszym przedsięwzięciem i wyraził ogromne zdziwienie, że tak potrzebna regionowi inwestycja może mieć jakiekolwiek przeszkody – powiedział nam Ryszard Grabas.
W prezydencie nadzieja
Wiceprezes R. Grabas wyraził też zadowolenie, iż ostatnio minister obrony „odtajnił” bialskie lotnisko (zdjął z niego klauzulę obiektu zamkniętego).
Już po inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu nowej kadencji bialscy samorządowcy wybierają się do prezydenta RP, który podczas wrześniowej wizyty w Białej Podlaskiej życzliwie ustosunkował się do wspomnianego projektu.
Zwolennicy budowy portu cargo liczą także na zmianę ekipy rządzącej. Obecna jest bialskiemu projektowi wyraźnie niechętna, o czym świadczą choćby działania (lub ich brak) ministerstw gospodarki i środowiska. Z kolei politycy SLD, co dawali do zrozumienia podczas kampanii wyborczej, są zwolennikami budowy portu cargo z przyległościami pod Białą Podlaską.
