Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Marek Neckier, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie
(fot. Maciej Kaczanowski)
Najwięcej przedsiębiorców pyta o pożyczki w ramach tarczy antykryzysowej dla jednoosobowej działalności gospodarczej. To obecnie najbardziej popularne narzędzie pomocowe – mówi Marek Neckier, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie, który odpowiadał na pytania naszych Czytelników.
Czy osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą mogą skorzystać z pożyczki na prowadzenie firmy?
– Jak najbardziej. Mogą uzyskać pożyczkę w wysokości do 5 tysięcy złotych. Nie udziela jej jednak Wojewódzki Urząd Pracy. Wniosek należy złożyć bezpośrednio w powiatowym urzędzie pracy (w Lublinie to MUP). Jeżeli po trzech miesiącach od otrzymania pożyczki, przedsiębiorca nadal będzie prowadził działalność, to może się starać o umorzenie pożyczki lub jej spłatę na bardzo preferencyjnych warunkach. Każdy przypadek jest traktowany indywidualnie.
- Czy pracodawca ma prawo nie wypłacić wynagrodzenia pracownikowi w czasie przestoju ekonomicznego?
– Absolutnie nie. Prawo do wynagrodzenia w czasie przestoju ekonomicznego wynika z Kodeksu Pracy. Pracownikowi należy się wynagrodzenie, bo fakt, że nie świadczy pracy nie jest zależy od niego. Jeśli więc pracodawca nie chce wypłacić pracownikowi należnych mu pieniędzy, ewidentnie działa wbrew przepisom.
- Czy z tarczy antykryzysowej mogą korzystać spółki cywilne?
– Oczywiście. Wniosek w takich przypadkach musi złożyć oddzielnie każdy ze wspólników. W zależności od sytuacji, w jakiej znajduje się spółka, mogą ubiegać się o konkretną pomoc. Może to być m.in. dofinansowanie do wynagrodzeń z tytułu przestoju ekonomicznego, w którym pracodawca – mimo że nie zarabia – musi wypłacać wynagrodzenie swoim pracownikom.
