Chełm: Będzie pasaż handlowy na miarę możliwości

"Graf” zabiega o możliwość wybudowania nowej galerii już od ponad dwóch lat. Dlatego spółka w 2009 r. wystąpiła do miasta o stworzenie warunków do dokonania zmian w planie. Spotkała się wówczas z przychylnością większości radnych.

– W naszych zamierzeniach uchwalone przez radnych zmiany w planie, to duży krok do przodu – mówi Krzysztof Kościuk, prezes "Grafa”. – Muszą się one jeszcze uprawomocnić. Kiedy to się stanie, wrócimy do naszej wizji dużego kompleksu handlowo-usługowego przy ul. 3 Maja.

Prezes nie ukrywa, że przed dwoma laty miał szczegółową wizję takiego centrum. Od tamtego czasu wiele się jednak zmieniło. Spółce dał się we znaki kryzys. Obecnie znacznie trudniej będzie uzyskać bankowe kredyty. A to oznacza, że udziałowcy, czyli "Graf” i spółka "Pasaż Chełmski”, która ma być inwestorem, muszą zabezpieczyć znacznie większe środki własne, niż byłoby to konieczne w 2009 r. Ponadto większym wyzwaniem będzie skomercjalizowanie gotowego już obiektu.

– Nowe uwarunkowania sprawiają, że musimy zweryfikować pierwotną wizję i mierzyć siły na zamiary – dodaje Kościuk. – Potrzebujemy czasu, aby na nowo wypracować koncepcję i przygotować się do inwestycji.

Jeszcze w 2009 r. prezes "Grafa” podkreślał, że wizja tego, co wraz ze współpracownikami chce stworzyć przy al. 3 Maja, nie ogranicza się jedynie do handlu. Marzyło im się wtedy także urządzenie SPA z prawdziwego zdarzenia. Ich zdaniem przemawia za tym bliskość Borku oraz spacerowych i rowerowych ścieżek.

Zmiany w planie miały przede wszystkim umożliwić spółkom "Graf” i "Pasaż Chełmski” przygotowanie i rozpoczęcie inwestycji. Ponadto nie zakłóciły dotychczasowych kierunków rozwoju tamtego obszaru, przeznaczonego głównie pod budownictwo jednorodzinne. Planiści tym razem nie uwzględnili natomiast miejsca na szkołę. Z demograficznych prognoz wynika, że w mieście nie zachodzi potrzeba budowy kolejnego takiego obiektu.