Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Komendantowi Stanisławowi Bojarskiemu za służbę osobiście podziękował jego szef, komendant wojewódzk
Dokładnie po 15 latach kierowania krasnostawską policją na emeryturę odszedł insp. Stanisław Bojarski. W uroczystym pożegnaniu komendanta udział wzięli insp. Dariusz Działo, lubelski komendant wojewódzki policji, przedstawiciele samorządów, służb mundurowych oraz przede wszystkim jego wieloletni podwładni.
Insp. Bojarski od początku swojej trzydziestoletniej służby poza krótkim epizodem związanym z kierowaniem łęczyńską komendą pracował w Krasnymstawie.
W tym czasie przeszedł wszystkie szczeble kariery zawodowej. Na stanowisko wówczas komendanta rejonowego krasnostawskiej jednostki został powołany w 1996 r.
Insp. Działo, dziękując komendantowi za jego dotychczasową służbę podkreślił jego profesjonalizm oraz... spokój, z jakim odnosił się do dzisiejszych realiów.
Jego zdaniem ta cecha charakteru pozytywnie wpływała na budowanie pożądanej atmosfery nie tylko w życiu miejscowej jednostki, ale całego garnizonu lubelskiego.
W tym czasie przeszedł wszystkie szczeble kariery zawodowej. Na stanowisko wówczas komendanta rejonowego krasnostawskiej jednostki został powołany w 1996 r.
Insp. Działo, dziękując komendantowi za jego dotychczasową służbę podkreślił jego profesjonalizm oraz... spokój, z jakim odnosił się do dzisiejszych realiów.
Jego zdaniem ta cecha charakteru pozytywnie wpływała na budowanie pożądanej atmosfery nie tylko w życiu miejscowej jednostki, ale całego garnizonu lubelskiego.
