Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Chełm

28 stycznia 2003 r.
17:55
Edytuj ten wpis

Sklep to nie kościół

Podstawowym argumentem za przeniesieniem kaplicy był brak elektryczności  i ogólny stan techniczny b
Podstawowym argumentem za przeniesieniem kaplicy był brak elektryczności i ogólny stan techniczny b

Nas to boli najbardziej, że my o te kaplice walczyli, dbali o nią, a teraz po prostu ją nam zabrali - mówi Misztalowa, ocierając oczy. - Przetrwaliśmy stan wojenny, ksiądz przez zamkniętą bramę komunie dawał. Cała wieś tu przychodziła. A teraz co? Na zmarnowanie wszystko pójdzie...

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Kilka miesięcy temu mieszkańcy Husynnego w powiecie chełmskim podzielili się na dwa obozy. Jeden popiera decyzję proboszcza o utworzeniu kaplicy w centrum wsi, w budynku po dawnym sklepie i klubie młodzieżowym. Drugi nie chce rozstać się ze starym przybytkiem, w którym modlono się od lat. Choć ksiądz do starej kaplicy już nie zagląda, miejscowe kobiety co niedziela chodzą się tam modlić. Do nowej nie zaglądają.
- Po co? - dziwi się Grzesiukowa. - Dla mnie to nie jest kaplica. Ot, budynek i tyle. Tam sklep kiedyś był. Wódka, wino... Pijaki jak nie mieli gdzie potrzeby załatwić, to ściany obsikiwali. I ja mam się tam modlić? Nigdy!

Nie rzucim, Chryste...

Budynek zaadaptowany na nową kaplicę został przekazany przez gminę.
- Jakieś dwa lata temu wyszli z taką propozycją mieszkańcy Husynnego - wyjaśnia Stanisław Maksymiuk, wójt gminy Dorohusk. - Potem sprawa ucichła na trochę, aż do chwili, kiedy ksiądz proboszcz poparł prośbę. Poruszyłem tę kwestię na radzie, gdzie zapadła decyzja o nieodpłatnym przekazaniu budynku na potrzeby Kościoła. Z tego, co wiem, był tam kiedyś sklep, potem klub dla młodzieży.
- W dzień był klub, a w nocy burdel - stwierdza Grzesiukowa. - Jeszcze mówiliśmy "Co wy, Boga do burdelu chcecie wprowadzić?”. Nie słuchali, tylko zrobili, co chcieli.
- No i stało się. Dokładnie 18 sierpnia. Akurat był odpust. Cała wieś na mszy, a ksiądz mówi, że z procesją przejdziemy do nowej kaplicy. Przenajświętszy sakrament zabrali i poszli - opowiada ze łzami w oczach Malicka. - Ci, co za przeniesieniem byli, poszli za księdzem, ale większość została. Ludzie modlili się, płakali i śpiewali: "Nie rzucim, Chryste, świątyń Twych”.

Chodzą do grobowca

- Ja nie wiem, o co tym ludziom chodzi - mówi Gawrylukowa. - Przecież w nowej kaplicy dużo miejsca, jasno i centralne ogrzewanie jest. A tam przecież grobowiec. Zimno, ciemno, zły dojazd. A gdyby się komu coś stało, to ani pogotowie nie dojedzie, ani co. Takie to zawzięte, że aż strach. Przestali przychodzić na msze. Tylko do tego grobowca chodzą. I po co? - pytam. Tam ani księdza, ani najświętszego sakramentu nie ma. Czego tam szukać?
- My się modlimy za tych grzeszników, co od Kościoła się odwrócili i na msze nie chodzą - wtóruje z przejęciem Dolecka. - Może przejrzą na oczy. Przecież nikt im tu chodzić nie zabrania.
Misztalowa do nowej kaplicy przychodzi, ale tylko ze względu na uczestnictwo w nabożeństwie. - Chodzę, ale w ławce nie siadam. Ot, w drzwiach sobie stanę i posłucham słowa bożego. A ławek dużo nastawianych i prawie wszystkie puste. W zeszłym tygodniu to może ze dwadzieścia osób tylko było. A do naszej kaplicy to cała wieś chodziła. I starsi, i młodzież, i małe dzieci też.
Malicka na msze przestała chodzić w ogóle. Zamiast tego słucha Radia Maryja. Zarzeka się, że w sklepie modlić się nie będzie.
- Boże drogi, co za głupoty jakieś - Gawrylukowa nie może się nadziwić. - Jak człowiek chce, to i w oborze się pomodli. A przecież tu wszystko poświęcone.
- Tam też - odparowuje Grzesiukowa. - Wszystko, nawet nowa posadzka. To co? Ktoś to odświęcił?

W głowie namotali

Marian Zacharski ma wyrobione zdanie na temat bojkotu nowej kaplicy. - To rodzinna sitwa jest. Kilka rodzin miało w tym interes, żeby w budynku zrobić knajpę albo coś. Teraz źli są, że taki lokal im sprzed nosa uciekł. Tu nie chodzi o to, która kaplica lepsza. Tu o pieniądze chodzi. O nic więcej. Teraz to jest awantura. A jak zbieraliśmy podpisy za przeniesieniem kaplicy, to siedemdziesiąt procent mieszkańców podpisało. A teraz z tych, co podpisali, niektórzy pretensje mają. To jak to tak?
- Podpisałam - potwierdza Grzesiukowa. - Ale tylko dlatego, że w głowie mi namotali. Słowem o przeniesieniu kaplicy nie wspomnieli, tylko że to o budynek chodzi. Żeby gmina dała, bo przyda się wsi.
Podstawowym argumentem przemawiającym za przeniesieniem kaplicy był jakoby brak elektryczności i ogólny stan techniczny budynku.
- Chcieliśmy założyć elektryczność - mówi Malicka. - Ludzie datki dawali. Nawet po pięćdziesiąt złotych. Trzy tysiące się nazbierało. A jeszcze by dołożyli, tylko dowiedzieli się, że ksiądz kaplicę przenosi i wszystko na nic.
- To nie ma co owijać w bawełnę - przerywa Grzesiukowa. - Trzeba jasno powiedzieć, że ksiądz nas oszukał. Ludzie na światło dawali, a światła jak nie było, tak nie ma. To pytam teraz, gdzie są nasze pieniądze?

Wieżyczka z krzyżem

Gawrylukowa cieszy się, że tak szybko udało się przygotować nową kaplicę. Z dumą pokazuje nowe ławki, kolorowe lampki i obraz na ołtarzu z wizerunkiem świętego Maksymiliana Kolbe. Prowadzi do zakrystii i małego pokoiku, gdzie - jak ma nadzieję - kiedyś uda się stworzyć muzeum patrona.
- A na zewnątrz, nad drzwiami, zrobimy jeszcze wieżyczkę z krzyżem - tłumaczy Gawrylukowa. - Wtedy to już będzie jak w prawdziwym kościele.

Nazwiska mieszkańców na ich prośbę zostały zmienione.

Pozostałe informacje

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Był zawsze tam, gdzie grała Chełmianka – na stadionie, przy ławce rezerwowych, w szatni i na trybunach. W wieku 75 lat zmarł Janusz Oleszkiewicz, wieloletni kierownik drugiego zespołu i drużyn młodzieżowych biało-zielonych.

AZS AWF Biała Podlaska przegrał w derbach z KPR Padwą Zamość 27:30

I Liga Centralna Piłkarzy Ręcznych: w derbach KPR Padwa lepsza od AZS AWF Biała Podlaska

W meczu derbowym KPR Padwa Zamość pokonała na wyjedzie AZS AWF Biała Podlaska 30:27. Tym samym zamościanie wzięli rewanż za ostatnią przegraną w wojewódzkim finale Pucharu Polski

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lubelskie Centrum Konferencyjne zostało nagrodzone w konkursie Lodołamacze 2025 w kategorii „Przyjazna Przestrzeń”. To wyróżnienie trafia do instytucji i firm, które szczególnie dbają o dostępność i otwartość swoich przestrzeni dla osób z niepełnosprawnościami.

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy - przekazał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. Poinformował też, że w poniedziałek do Sejmu trafią dwa projekty: ws. wydłużenia okresu, po którym obcokrajowcy mogą ubiegać się o polskie obywatelstwo, oraz ws. ścigania banderyzmu. Zapisy ustawy ograniczają m.in. wypłatę 800 plus.

Budowa S19

Unia sypie kasą na drogi. Miliony na ekspresówkę z Lublina do Lubartowa

Unia Europejska dokłada miliony do budowy S19 Lublin - Lubartów Północ. Trasa ma być gotowa pod koniec 2027 roku.

Siatkarze Avii w weekend zagrają na terenie beniaminka z Grodziska Mazowieckiego

PZL Leonardo Avia Świdnik celuje w pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

W trzeciej kolejce PZL Leonardo Avia Świdnik zagra na wyjeździe ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?
galeria

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?

Najpierw 3-letnia nauka, a później służba. W piątek 16 nowych funkcjonariuszy Straży Granicznej złożyło ślubowanie. Zarobią od 5300 zł na rękę.

Niedzielnym uroczystościom będzie towarzyszył przemarsz ulicami Lubelską, Pocztową i Hrubieszowską

Inauguracja roku akademickiego w PANS Chełm. Będą utrudnienia w ruchu

W niedzielę, 28 września, Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainauguruje rok akademicki 2025/2026. W programie znalazła się msza święta, uroczysty przemarsz i oficjalna część w siedzibie uczelni. Kierowcy muszą liczyć się z czasowymi utrudnieniami.

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych
sonda

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych

Temat zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie obiegł ostatnio cały kraj. Stołeczni radni, póki co wprowadzili prohibicję na terenie dwóch dzielnic. Ale od lipca przyszłego roku ma to już dotyczyć całego miasta. Czy takie rozwiązanie jest potrzebne również w Lublinie? Zapytaliśmy o to miejskich radnych.

Tężnia nad Krzną i ścieżka

Nad Krzną będzie nowe miejsce do odpoczynku. Podest, hamaki i lornetki

Nad Krzną powstanie nowe miejsce do odpoczynku. Urzędnicy szukają teraz wykonawcy.

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Trwa wielkie odliczanie do niedzielnego, rewanżowego meczu finałowego PGE Ekstraligi. O godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin zmierzy się przy Al. Zygmuntowskich z PRES Grupą Deweloperską Toruń. W piątek odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa, w której wzięli Maciej Kuciapa i Bartosz Zmarzlik. Z jakim nastawieniem „Koziołki” podejdą do decydującej batalii o złoto?

Z całego serca dziękujemy każdej osobie, która oddała głos za naszymi zwierzakami. To dzięki Wam możemy działać jeszcze skuteczniej i z jeszcze większą nadzieją patrzeć w przyszłość - napisali po ogłoszeniu wyników głosowania pracownicy schroniska dla zwierząt w Zamościu.

Wielka radość w schronisku dla zwierząt. To oni dostaną 1,3 mln zł z budżetu obywatelskiego

Nie strefy sportu, nie modernizacja boiska i nie naprawa drogi, ale gruntowny remont budynku dla psów w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu to inwestycja, która jako projekt ogólnomiejski zostanie w 2026 roku zrealizowana z budżetu obywatelskiego. Jest na to zabezpieczone 1,3 mln zł.

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Masz mało czasu, a chcesz podarować coś z klasą? Zamiast szukać przypadkowego drobiazgu, wybierz dopracowany, gotowy zestaw w eleganckiej oprawie. Jeśli potrzebujesz punktu startu, zajrzyj na prezent dla niego - łatwo dopasujesz styl do osoby obdarowywanej. Pomyśl o tym jak o krótkiej ścieżce decyzyjnej: cel, styl, osobisty akcent. Gdy te trzy elementy zagrają, nawet wybór w pośpiechu wygląda jak planowany z wyprzedzeniem.

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Chełmscy kryminalni odnaleźli poszukiwaną listem gończym 44-latkę. Kobieta, chcąc uniknąć zatrzymania, schowała się w szafie pod płaszczem. Zamiast wolności zyskała dodatkowe zarzuty – tym razem za kradzież z włamaniem na miejscowym targu.

kurtka zimowa M-TAC

Survival w mieście i w lesie – jaka kurtka zimowa sprawdzi się w obu warunkach?

Dlaczego wybór odpowiedniej kurtki zimowej ma znaczenie? Zima w mieście może być równie bezlitosna, co mróz w lesie. Niezależnie czy codziennie przemierzasz ulice, czy wybierasz się na weekendowy survival, odpowiednia kurtka zimowa to podstawa. Wybór nie jest prosty, bo często zwykłe modele są albo modne, albo funkcjonalne, rzadko łączą oba te aspekty. Właśnie tutaj wkracza kurtka survivalowa, która łączy wytrzymałość z estetyką. W codziennym użytkowaniu docenimy jej lekkość i wygodę, a w lesie – odporność na warunki atmosferyczne.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

zawór

ZAMOŚĆ

43,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

ruraelas

ZAMOŚĆ

43,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

129,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

69,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

139,00 zł

Komunikaty