Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Edukacja

27 stycznia 2020 r.
0:00

Złoty wkracza na scenę

0 A A

Rozmowa z dr. Marcinem Markowskim z Lublina, historykiem sztuki, numizmatykiem, członkiem Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
 
• Po 123 latach niewoli młode państwo musiało stworzyć własną walutę. Początki nie były jednak łatwe...
  – W chwili zakończenia I wojny światowej ziemie polskie znajdowały się pod okupacją wojsk państw centralnych. Po okresie zaborów i czasie ostatniej wojny na ziemiach odradzającego się państwa używano siedmiu różnych walut. Wśród nich znalazły się, wprowadzone w kwietniu 1917 roku przez niemieckie władze okupacyjne, marki polskie. Waluta ta była powiązana pod względem wartości z markami niemieckimi. Spośród krążących w obiegu walut jedynie marka polska nie była używana w innym państwie. Do tego w skarbcu Polskiej Krajowej Kasy Pożyczkowej, która była emitentem waluty, znajdował się spory zapas banknotów. W związku z tym zdecydowano, że marka polska przejmie funkcję tymczasowej waluty polskiej. O jej tymczasowości świadczy napis, jaki znajdziemy na wszystkich banknotach markowych – Państwo Polskie przyjmuje odpowiedzialność za wymianę niniejszego biletu ma przyszłą polską walutę według stosunku, który dla marek polskich uchwali Sejm ustawodawczy.
  Jeszcze przed odzyskaniem niepodległości na łamach prasy rozgorzała dyskusja na temat nazwy nowej waluty polskiej. Przeważały w niej głosy z krakowskiego i warszawskiego środowiska numizmatycznego. Padały różne propozycje nazwy: lech, orzeł, piast, pol, polon, polonia, sarmat, setnik, złoty. Przywołano również zaproponowaną przez Mickiewicza nazwę kościuszko. Pomimo sporów odnośnie nazwy, każdy z uczestników dyskusji opowiadał się za tym, by przyszła polska waluta dzieliła się na 100 groszy. Ostatecznie wygrał złoty, choć na początku lutego 1919 roku marszałek Józef Piłsudski podpisał dekret powołujący do życia walutę o nazwie lech. Jednak po ożywionej dyskusji parlamentarnej nazwa ta została uchylona. Jednocześnie uchwalono, że Jednostka monetarna polska ma nazwę „złoty”. Było to 28 lutego 1919 roku i właśnie ta data znalazła się na pierwszych banknotach złotowych. Jednak na pojawienie się ich w portfelach Polacy musieli czekać jeszcze pięć lat. Ustalając nazwę waluty, którą posługujemy się do dziś, nawiązano do XVI-wiecznej jednostki obrachunkowej. Jednak wówczas 1 złoty dzielił się na 30 groszy. Pomimo zaborów złotówka przetrwała w mowie potocznej w zaborze rosyjskim i pruskim. Tym mianem określano tam 15 kopiejek lub 50 fenigów.
  Pierwsze lata po odzyskaniu niepodległości były niekorzystnym czasem na wprowadzenie narodowej waluty. Kraj był niestabilny ekonomiczne. Czynnikiem destabilizującym była słaba integracja ekonomiczna ziem odrodzonego państwa, które przez ponad 120 lat wchodziły w obszar trzech różnych państwa zaborczych. Do tego dochodziły częste zmiany rządów, nieustabilizowany budżet i stale rosnąca inflacja, która przerodziła się w hiperinflację. W pierwszym pięcioleciu istnienia II RP kolejne rządy próbowały radzić sobie z problemami finansowymi zlecając dodruk marek polskich nie patrząc na pokrycie waluty w zasobach Skarbu Państwa. Do tego zaraz po zakończeniu I wojny światowej, nastąpił kolejny konflikt militarny. Rozpoczęła się wojna z bolszewicką Rosją. W związku z tym trzeba było zostawić markę polska, choć druk banknotów złotowych został już zamówiony, a gotowe pieniądze papierowe trafiły do kraju w 1920 roku.
 
 
"Złoty wkracza na scenę" - awers i rewers 500 złotych emisji z 28 lutego 1919 roku
• Ministerstwo Skarbu zamówiło druk pierwszych polskich banknotów. Kto był projektantem?
– W 1919 roku sytuacja w kraju była niestabilna dlatego do obiegu postanowiono wprowadzić jedynie pieniądze papierowe. W związku z tym, że w kraju nie było odpowiednika dzisiejszej PWPW zamówienie na druk poszło do wytwórni francuskich i brytyjskich.
  Z powodu pośpiechu kwestie wyglądu szaty graficznej pozostawiono grafikom pracującym w drukarniach. Do zamówienia dołączono portrety Kościuszki i księcia Józefa Poniatowskiego. Niższe nominały: 1, 5, 10, 20 i 50 złotych były drukowane w drukarni Banku Francuskiego w Paryżu, a wyższe, od 100 do 5000 zł, w Waterlow & Sons Limited w Londynie.
  Nie znamy projektantów tych banknotów, poza nominałem 10 złotych. Tylko na nim widnieje sygnatura projektanta – Adolfa Giraldona (1855-1933). Od końca XIX wieku był popularnym we Francji artystą. Giraldon tworzył ilustracje do książek i czasopism. Projektował również ekslibrysy, winiety, wzory czcionek, jak również oprawy i grzbiety książek. Miał opinię pomysłowego, lecz ulegającego klasycyzmowi projektanta różnych wyrobów artystycznych. Wśród licznych dzieł artysty znajdują się również projekty banknotów. Jest wśród nich secesyjna 10-złotówka z 1919 roku. Wyróżnia się ona geometryzacją przestrzeni, która przywodzi na myśl secesyjne okładki książkowe. Nominał ten wyróżnia się również spośród pozostałych banknotów zamówionych na początku 1919 roku. Pozostałe nominały cechuje neobarokowa stylistyka. Cechą charakterystyczną pierwszych banknotów złotowych jest operowanie w układzie graficznym całą płaszczyzną nominału oraz wyraźnie akcentowana symetryczność kompozycji. Począwszy od banknotu 50 złotych szata graficzna kolejnych nominałów została wzbogacona o motywy ornamentalne w postaci: liści akantu, pęku owoców, muszli, palmet oraz giloszy.
  Na przednich stronach większości banknotów umieszczono popiersie Tadeusza Kościuszki według XIX-wiecznej grafiki autorstwa Antoniego Oleszczyńskiego. Naczelnika insurekcji wyjątkowo na pięciozłotówce zastąpiono Józefem Poniatowskim. Wspólnym motywem jest umieszczany zazwyczaj na rewersie orzeł. Zabrakło go jedynie na nominale 2 złote, a na zaprojektowanym przez Giraldona nominale 10 złotych został on wkomponowany na awersie. Ciekawostką jest skrót nazwy waluty na pierwszych banknotach.Dzisiaj powszechnie stosujemy skrót „zł”. Na będących obecnie w obiegu banknotach znajdziemy go np na nitce zabezpieczającej. Natomiast na większości pierwszych banknotów złotowych była to litera „z”, jak złoty.
 
 • Kiedy te banknoty pojawiły się w portfelach Polaków?
  – Banknoty przyjechały do Polski w 1920 roku i z powodu nieustabilizowanej sytuacji ekonomicznej uniemożliwiającej przeprowadzenie reformy walutowej przeleżały do 1924 roku. Wówczas, w skutek reformy Grabskiego, weszły do obiegu zastępując markę polską. Przy wymianie zastosowano przelicznik 1 złoty = 1 800 000 marek polskich. Warto też dodać, że wprowadzony do obiegu w 1924 roku złoty posiadał taki sam parytet w złocie jak frank szwajcarski, co zrównywało obie waluty pod względem wartości. Do obiegu nie weszły banknoty o nominałach 1000 i 5000 złotych. W 1920 roku, podczas załadunku na statek w Anglii, miejscowi dokerzy byli przekonani, że w skrzyniach znajduje się broń i amunicja dla polskiej armii walczącej z Bolszewikami. Skrzynie zostały rozbite przez dokerów i wrzucone do morza. Zaginęło wówczas cztery tysiące sztuk banknotów o nominale 1000 złotych oraz część banknotów o nominale 5000 złotych. Zresztą większe nominały nie były potrzebne, bo do końca II RP najwyższym nominałem było 500 złotych. Pomimo zmian w wyglądzie banknotów polskich spowodowanych wprowadzaniem do obiegu nowych nominałów jedynie ten nominał przetrwał do końca II RP niezastąpiony przez banknot o innym wyglądzie, jak to miało miejsce w przypadku niższych nominałów. Jako ciekawostkę można dodać, że nominał 1000 złotych został najprawdopodobniej dopuszczony do obiegu we wrześniu 1939 roku jako wypłaty żołdu dla oficerów. Wskazuje na to znalezienie takiego nominału w podwójnej zelówce buta jednego z zamordowanych w Katyniu oficerów.
 

Ciekawostka

Zaprojektowany przez Adolfa Giraldona nominał 10 złotych z brązową klauzulą w stanie niemal emisyjnym została wystawiona na aukcję w czerwcu 2018 roku z ceną wywoławczą 45 000 złotych. Ostateczna cena była prawie trzykrotnie wyższa i wyniosła 110 000 złotych. Banknot w tak dobrym stanie zachowania pojawił się wówczas po raz pierwszy na rynku kolekcjonerskim.
Nominał został wydrukowany w dwóch wersjach: pierwszej, nie zatwierdzonej do obiegu, z klauzulą na odwrocie wydrukowaną drobną czcionką na fioletowym tle i drugiej, z klauzulą o poprawionej czytelności. Klauzula zapisana na kontrastowym, brązowym tle i większą czcionką, rozciągnięta jest na 10 wierszy. Banknot ten, wraz z całą emisją, wprowadzony został do obiegu w dniu otwarcia Banku Polskiego – 28 kwietnia 1924.
10 złotych z 1919 roku z emisji obiegowej (brązowa klauzula) jednogłośnie uznawany jest przez znawców za najrzadszy polski banknot XX wieku. W jego przypadku rarytas kolekcjonerski stanowi każda zachowana sztuka, niezależnie od stanu zachowania.
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Kolejny szczęśliwy gracz z Lubelskiego!

Kolejny szczęśliwy gracz z Lubelskiego!

Dokładnie 437 187,60 zł to wygrana w grze Mini Lotto, która padła w Kozubszczyźnie.

Polski Cukier Start Lublin walczył do końca, ale minimalnie przegrał z Treflem Sopot [zdjęcia]
galeria

Polski Cukier Start Lublin walczył do końca, ale minimalnie przegrał z Treflem Sopot [zdjęcia]

W poniedziałkowy wieczór emocji w hali Globus było co niemiara. Polski Cukier Start po pierwszej kwarcie prowadził z Treflem Sopot 26:16. Niestety, w końcówce goście przechylili szalę na swoją stronę i mimo naprawdę ambitnej postawy gospodarzy, to rywale wracali do domu ze zwycięstwem (85:84).

W organizmie 3 promile, a samochód już stracony

W organizmie 3 promile, a samochód już stracony

39-letni chełmianin może pożegnać się ze swoim samochodem. Pod wpływem alkoholu spowodował kolizję, a zgodnie z nowymi przepisami jest orzeczenie przepadku pojazdu należącego do kierującego.

Pijany 18-latek zakończył jazdę w rowie

Pijany 18-latek zakończył jazdę w rowie

Nietrzeźwy kierowca mercedesa zderzył się z innym pojazdem i wpadł do rowu. Policja zabezpieczyła jego pojazd na poczet przyszłej kary.

KUL przenosi się do Brazylii. Powstało tam Centrum Badań nad Kulturą Polską

KUL przenosi się do Brazylii. Powstało tam Centrum Badań nad Kulturą Polską

W Porto Alegre będą się uczyć o Polsce. Właśnie w tym miejscu powstało Centrum Badań nad Kulturą Polską im. Jana Pawła II.

„Bogdanka kontra posłanka” i wycofany pozew

„Bogdanka kontra posłanka” i wycofany pozew

We wrześniu ubiegłego roku zarząd Lubelskiego Węgla Bogdanka złożył pozew przeciwko posłance Marcie Wcisło. Poszło o naruszenie dobrego imienia kopalni. Procesu jednak nie będzie.

„Kilka słów tylko do Ciebie (…)”. Spektakl w Centrum Kultury w Lublinie
21 marca 2024, 19:00

„Kilka słów tylko do Ciebie (…)”. Spektakl w Centrum Kultury w Lublinie

Czy jesteście gotowi na teatralne spotkanie z własnymi lękami i tajemnicami? W spektaklu "Kilka słów tylko do Ciebie, które powtarzam bez końca" dowiemy się, co kryje się za maską codzienności. Inspirując się „Procesem” Franza Kafki, „Fizyką Smutku” Georgiego Gospodinowa i „Językiem Przyszłości” Laurie Anderson, przeniesiemy się w mroczne korytarze ludzkiej psychiki.

Stabat Mater. Koncert wielkopostny w Filharmonii Lubelskiej
22 marca 2024, 19:00

Stabat Mater. Koncert wielkopostny w Filharmonii Lubelskiej

Podczas Wielkiego Postu Filharmonia Lubelska sięgnie po jedno z najpopularniejszych dzieł muzyki chóralnej "Stabat Mater" Giovanniego Battisty Pergolesiego. Koncert odbędzie się w piątek (22 marca) o godzinie 19.00.

Jakie zniżki dla puławian? Karta miejska już dostępna

Jakie zniżki dla puławian? Karta miejska już dostępna

Osoby zameldowane w Puławach otrzymają nowe benefity - zniżki na wybrane produkty lub usługi świadczone przez partnerów miejskiej karty. Jednym z partnerów programu jest Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, który oferuje tańsze wejściówki i karnety na pływalnię.

Jest nowy prezes MZK. To były dyrektor Ursusa

Jest nowy prezes MZK. To były dyrektor Ursusa

W piątek wybrany został nowy prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Puławach. Na to stanowisko rada nadzorcza asygnowała Pawła Dadeja związanego w przeszłości m.in. z lubelskim producentem autobusów Ursus Bus.

Zakon Bernardynów zaprasza na koncert papieski
2 kwietnia 2024, 19:00

Zakon Bernardynów zaprasza na koncert papieski

We wtorek 2 kwietnia w klasztorze oo. Bernardynów w Lublinie odbędzie się koncert ku czci św. Jana Pawła II. Wystąpi Magda Anioł z zespołem.

Zbigniew Jakubas skomentował odejście z Motoru Lublin trenera Goncalo Feio

Zbigniew Jakubas skomentował odejście z Motoru Lublin trenera Goncalo Feio

W poniedziałek kibice żółto-biało-niebieskich wpadli w kompletnie osłupienie po tym jak w mediach pojawiła się informacja o złożeniu dymisji przez Goncalo Feio, który wprowadził Motor Lublin na zaplecze PKO BP Ekstraklasy. Klub wydał już oficjalne oświadczenie w tej sprawie, a teraz głos zabrał również Zbigniew Jakubas

Kandydat PiS już nie chce walczyć o fotel burmistrza. Jak to tłumaczy?
wybory 2024

Kandydat PiS już nie chce walczyć o fotel burmistrza. Jak to tłumaczy?

Miał być kandydatem PiS na burmistrza Międzyrzeca Podlaskiego, ale niespodziewanie Janusz Skólimowski zrezygnował. – Podyktowane jest to komplikacjami zdrowotnymi – tłumaczy. Ale nieoficjalnie mówi się o wewnętrznych tarciach w partii.

Jest punkt paszportowy w Krasnymstawie. Nie trzeba już jechać daleko

Jest punkt paszportowy w Krasnymstawie. Nie trzeba już jechać daleko

Ponad 20 osób w ciągu 3 dni zaoszczędziło czas i pieniądze, bo mogło złożyć wniosek o paszport w Krasnymstawie bez konieczności wyjazdu do Chełma, Lublina czy Zamościa.

Wielkanocna akcja. Zrób większe zakupy i podziel się z potrzebującymi

Wielkanocna akcja. Zrób większe zakupy i podziel się z potrzebującymi

Organizują to co roku, przed Bożym Narodzeniem i przed Wielkanocą. Najbliższa świąteczna zbiórka żywności Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym „Krok za krokiem” w Zamościu odbędzie się w nadchodzący weekend (23-24 marca).

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium