Nie znam żadnych wyników badań, które dopuszczałyby do obrotu chińską szczepionkę przeciw koronawirusowi, więc na tę chwilę nie rekomenduję jej stosowania - powiedział w środę szef MZ Adam Niedzielski. Dodał, że nie zapadła żadna decyzja w sprawie ewentualnego zakupu przez Polskę chińskich szczepionek.
Niedzielski był pytany na konferencji prasowej o stanowisko ws. ewentualnego zakupu przez Polskę chińskich szczepionek przeciwko koronawirusowi. Kwestię możliwości zakupu szczepionek z Chin poruszył w poniedziałek prezydent Andrzej Duda w rozmowie z przywódcą ChRL Xi Jinpingiem.
Szef resortu zdrowia podkreślił, że najwyższą wartością i największym dobrem jest bezpieczeństwo pacjenta.
A to bezpieczeństwo - jak mówił szef MZ - jest gwarantowane m.in. przez system oceny europejskiej, którego zwieńczeniem jest działalność Europejskiej Agencji ds. Leków. Tymczasem, jak podkreślił, w przypadku szczepionki z Chin nie rozpoczęła się nawet żadna procedura współpracy.
Niedzielski dodał, że Węgrzy, którzy sprowadzili już część dawek tej szczepionki nie przeprowadzili jeszcze "procesu certyfikacji procesu produkcyjnego, żeby była gwarancja jakości".
- Tak naprawdę nie mamy żadnych informacji konkretnych na ten temat, więc z tego punktu widzenia dopóki takie wyniki nie zostaną przeprowadzone wydaje się, że nie ma możliwości nawet, żeby polscy pacjenci byli na jakiejkolwiek ryzyko narażeni - powiedział szef MZ.
Niedzielski dodał, że również w badaniach społeczeństwo wyraża niechęć do zaszczepienia się preparatami pozaunijnymi, które nie są certyfikowane na poziomie europejskim.
- Jest też jedna pozytywna wiadomość - pojawiają się już pierwsze informacje nt. deklaracji dostaw w II kwartale, a w zasadzie w kwietniu przez tych największych producentów i one wyglądają bardzo optymistycznie. Więc wydaje się, że nie ma zagrożenia, żeby akcja szczepień w Polsce systematycznie nie rosła - powiedział Niedzielski.
- Więc na tę chwilę nie ma żadnej decyzji, ja również nie znam żadnych wyników badań, które by dopuszczały do obrotu, przeszły przez to sito szczegółowej analizy, więc na tę chwilę nie rekomenduję stosowanie tej szczepionki (chińskiej) - powiedział Niedzielski.
W Chinach opracowano cztery szczepionki przeciwko COVID-19, które w tym kraju zostały już zatwierdzone do użycia. Według chińskiego MSZ, zamówiło je też kilkadziesiąt państw świata.
Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski zapytany w środę, w Radiu Plus, czy poruszenie przez prezydenta Andrzeja Dudę w rozmowie z prezydentem Chin Xi Jinpingiem kwestii zakupu szczepionek było inicjatywą premiera Mateusza Morawieckiego, potwierdził, że to szef rządu zwrócił się do prezydenta z prośbą o podjęcie tego tematu.
Zastrzegł, że wszelkie preparaty, które pojawiają się na polskim rynku, muszą posiadać odpowiednie certyfikaty i zezwolenia dopuszczenia do obrotu.
Zaznaczył, że kwestia zakupu chińskich szczepionek "z całą pewnością będzie prowadzona dalej przez polski rząd".
W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że badania potwierdziły zakażenie koronawirusem u 15 tys. 698 osób, najwięcej odnotowano ich w woj. mazowieckim - 2750. Na COVID-19 zmarło 61 osób, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami – 248 chorych. W sumie to 309 zgonów.
Z danych MZ wynika, że tydzień temu w środę potwierdzonych zakażeń było 12 146, a 372 osoby zmarły. Z kolei dwa tygodnie temu - potwierdzono 8 694 zakażenia, a zmarło 279 osób.