Wspólnota mieszkaniowa w Janowie Lubelskim każe płacić mieszkańcom 100 złotych miesięcznie od psa i straszy opornych komornikiem. - Nie zapłacimy! - odpowiadają zgodnie oburzeni opiekunowie czworonogów.
- Kto to słyszał, żeby płacić 100 zł miesięcznie? To jest skandal, nie godzimy się na takie traktowanie - mówi Wiesław Malec, właściciel sześcioletniego kundelka Dyzia. - To mój przyjaciel i obrońca, on tu zawsze będzie - dodaje Maciek Malec.
- Nie wyobrażam sobie, żeby Kuby u nas nie było. Ale tyle płacić nie będę - dodaje Stanisław Góra.
Właściciele psów z bloku są w mniejszości (w budynku jest 40 mieszkań) i dlatego wspólnota mieszkaniowa mogła przeforsować opłatę. Zarząd wspólnoty tłumaczy, że musiał znaleźć pieniądze na sprzątanie po psach wokół domu. A także, że blok to nie jest miejsce dla czworonogów.
Działacze towarzystw działających na rzecz ochrony zwierząt są przerażeni. - Boję się, że z tej wspólnoty wezmą przykład inni. A to może spowodować pozbywanie się zwierząt w niekontrolowany sposób - mówi Krystyna Nejman z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Puławach.
- A jak mieszkańcy nie będą płacić, to zobowiążemy zarządcę do wystąpienia na drogę sądową o nakaz komorniczy - zapowiada tymczasem Malinowski.