Został uszkodzony pomnik dowódcy kraśnickiego 24. Pułku Ułanów. Być może metalową, pamiątkową tablicą zainteresowały się osoby zbierające złom. Sprawą zajmują się policjanci.
- Odsłonięty we wrześniu 2020 r. w Parku Leśnym przy ul. Szpitalnej w Kraśniku kamień narzutowy z tablicą poświęconą płk. dypl. Rudolfowi Langowi, dowódcy 24. Pułku Ułanów w latach 1921-1928, ofierze Zbrodni Katyńskiej, oficerowi WP, który w 1922 r. sprowadził "białych ułanów" do naszego miasta, przetrwał nienaruszony zaledwie kilka miesięcy – napisał na Facebooku dr Dominik Szulc, społeczny opiekun zabytków powiatu kraśnickiego.
Prawdopodobnie w nocy z poniedziałku na wtorek nieznana osoba lub osoby próbowała wyrwać z kamienia pamiątkową tablicę upamiętniającą pułkownika Langa. - Szczęśliwie celu nie osiągnęli, choć zdołali ją uszkodzić – dodał we wpisie w mediach społecznościowych dr Dominik Szulc, który o incydencie dowiedział się od mieszkańca Kraśnika Marcina Nastarowicza.
Nie jest to pierwszy akt wandalizmu dotyczący kraśnickich pomników. – W ubiegłym roku został pomazany sprayem Pomnik Partyzanta – mówi nam dr Szulc. – Zniszczenia okazały się nieznaczne i udało się je usunąć. Sprawa została zgłoszona na policję. I dodaje: W tym przypadku mamy do czynienia z zupełnie inną sytuacją. Podejrzewam, że celem sprawcy lub sprawców była kradzież metalowej tablicy, by zdobyć materiał na złom. Oficjalne zawiadomienie już wpłynęło na policję – mówi dr Dominik Szulc.
O sprawie kraśnicką Komendę Powiatową Policji poinformowali też dziennikarze z kilku redakcji, w związku z tym policjanci z urzędu będą ustalać wszelkie okoliczności tego zdarzenia.
– Obecnie sprawdzamy, czy doszło do popełnienia czynu zabronionego – mówi mł. asp. Paweł Cieliczko, oficer prasowy KPP w Kraśniku.
Tymczasem uszkodzona tablica zostanie wymieniona na nową. – Być może będzie grubsza od pierwotnej i nieoszlifowana. Jeśli ktoś znowu będzie chciał ją wyrwać, to pokaleczy sobie dłonie – ostrzega dr Dominik Szulc.