W 34 miejscowościach naszego regionu do końca roku powstaną boiska w ramach rządowego programu Orlik 2012.
Boisko w każdej gminie to jedno ze sztandarowych haseł rządu Donalda Tuska. Premier zapowiedział, że w ciągu pięciu lat powstanie w kraju 2 tys. kompleksów sportowych. Każdy będzie ogrodzony, oświetlony i ogólnodostępny. Rząd oszacował, że jeden obiekt ma kosztować milion zł. Ministerstwo Sportu i samorządy wojewódzkie dadzą po 330 tys. zł. Resztę mają dołożyć gminy.
I tu pojawił się problem. - W pierwszym przetargu, który ogłosiliśmy, najniższa oferta wyniosła prawie 1,5 mln zł. W drugim 1,6 mln zł. To oznacza, że musielibyśmy dołożyć nie 300 lecz 800 tys. zł - wylicza Zdzisław Antoń, wójt Niedrzwicy Dużej. - To za dużo. Musieliśmy się wycofać.
Podobnie zdecydowało wielu innych wójtów i burmistrzów w całym kraju. Ale u nas, oprócz Niedrzwicy, zrezygnowała tylko Żmudź (pow. chełmski). - Pozostałe 34 gminy z naszego regionu, wybrane na ten rok do programu, boiska wybudują. - zapowiada Zbigniew Bartnik z Urzędu Marszałkowskiego.
- My planujemy otwarcie na listopad - mówi Ryszard Gliwiński, wójt gminy Zamość, która buduje Orlika obok szkoły w Żdanowie. Koszt 1,4 mln zł. - Ale warto - podkreśla wójt. - Mamy tam pół tysiąca dzieci z kilkunastu miejscowości. Wreszcie będą miały dobre warunki do uprawiania sportu.
Uczniowie ze Żdanowa już nie mogą się doczekać nowego kompleksu. - Teraz boisko jest, ale byle jakie - mówi Gerard Mazurkiewicz, jeden z uczniów. - Można sobie nogi połamać na dołkach - dodaje Arkadiusz Omiotek. - Dlatego fajnie, że będzie nowe boisko - podkreśla Piotr Krykowski.