Od czwartku na Lubelszczyźnie doszło już do 20 wypadków. Zginęło 7 osób, 30 zostało rannych. Powodowali je najczęściej młodzi i pijani kierowcy.
Godzinę później w Cycowie II, w powiecie łęczyńskim, audi 80 wpadło w poślizg i dachowało. Zginęła 52 - pasażerka. Kierowca zostawił ją w samochodzie i uciekł. Policjanci zatrzymali go po kilku minutach. 54 - Zenon B. miał 2,4 promila alkoholu w organizmie.
Nad ranem w Jezierni, w powiecie tomaszowskim, 23 - letni Paweł K., na łuku jezdni stracił panowanie nad audi. Uderzył w betonowy przepust. W ciężkim stanie trafił do szpitala.
Policja apeluje do kierowców o rozwagę.
- Jeżeli chcemy zdążyć na czas, lepiej wyjedźmy wcześniej i podróżujmy wolniej oraz spokojniej - mówi Grzegorz Paśnik, z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. - Nie wsiadajmy do auta prowadzonego przez pijanego. Sami też nie wsiadajmy po alkoholu za kierownicę.
W sobotę do prokuratury zostanie doprowadzony 19-letni Łukasz Sz., kierowca audi, które wczoraj rozbiło się w Rogóźnie. Zginęła trójka pasażerów. Kierowca usłyszy zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku po pijanemu.
W czwartek policja zatrzymała 27 pijanych kierowców, w piątek 46. W sobotę - do godziny 9-tej już 17.
(er)