Lubelszczyzna nie otwiera listy europejskiej biedy tylko dlatego, że do Unii przyjęto Rumunię i Bułgarię. Tam są jeszcze biedniejsze regiony – donosi najnowszy raport Eurostatu.
Do pierwszej niechlubnej dwudziestki załapało się jeszcze Podlaskie, Warmińsko-Mazurskie i Świętokrzyskie.
Jak wydobyć Lubelszczyznę z zapaści?
– Najpierw potrzebna jest infrastruktura: drogi, kolej, lotnisko. Bo inwestor najpierw patrzy czy jest dojazd – mówi Maciej Maniecki, szef Rady Przedsiębiorczości Lubelszczyzny. – Potem pyta o ulgi podatkowe i sprawdza, czy znajdzie wykwalifikowaną kadrę. Dlatego uczelnie też powinny pomyśleć o kształceniu studentów na potrzeby biznesu.
– Brakuje nam dużych firm. Małe i średnie nie zapewnią szybkiego rozwoju – uważa Marek Wagner z Regionalnej Izby Gospodarczej. On również stawia na inwestycje w infrastrukturę, ale patrzy też w stronę Ukrainy i Białorusi. – Musimy wykorzystać to sąsiedztwo. Wtedy mamy szansę – dodaje.
Maniecki zauważa: Trzeba zadbać o wyższy poziom przedsiębiorczości. Żeby nie było myślenia w stylu: nie uda się, nie ma sensu nic robić, szkoda trudu. Władze w regionie powinny pomóc ludziom zakładać firmy czy ułatwiać zdobycie kredytu. Po to, żeby nie bali się zaryzykować.
Dane Eurostatu potwierdzają to, co pod koniec ubiegłego roku ogłosił Główny Urząd Statystyczny. Wleczemy się ogonie województw, mając niemal najmniejszy roczny produkt krajowy brutto na głowę mieszkańca: 20,9 tys. zł. Tylko o włos przeskoczyliśmy woj. podkarpackie z 20,8 tys. zł *).
Dr Mariusz Kicia z Instytutu Ekonomii UMCS tłumaczył wtedy: Jeśli Polska ma osiągnąć unijną średnią rozwoju za 10–15 lat, to podejrzewam, że wschodnie województwa zbliżą się do tego progu za 20–30 lat.
Ale i tak będą bogatsi od nas. Ekonomiści twierdzą bowiem, że nigdy nie osiągniemy poziomu zamożności np. woj. mazowieckiego, bo i Mazowsze będzie się rozwijało. I to o wiele szybciej, Przykład: w ostatnich latach dochód na głowę mieszkańca Lubelszczyzny wzrósł prawie o jeden procent. W tym czasie mazowieckie osiągnęło 8 razy więcej.
*) Eurostat, unijny urząd statystyczny. Opublikował swój raport pod koniec ubiegłego tygodnia, a do opracowania dokumentu posłużyły mu dane za 2007 rok.