Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dariusz Działo, nowy szef lubelskiej policjantów, rozpoczął w piątek urzędowanie. Na początek wręczył nagrody policjantom i cywilowi.
Funkcjonariuszy wyróżnił za sukcesy, a cywila Dariusza Stachurę, za pomoc zagubionej siedmiolatce.
Nowego komendanta w obowiązki wprowadzał generał Kazimierz Szwajcowski, zastępca Komendanta Głównego Policji.
- Podejmując decyzję o powołaniu na stanowisko Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji wzięto pod uwagę przede wszystkim jego profesjonalizm i dotychczasowe osiągnięcia - chwalił generał nowego szefa lubelskich policjantów.
Potem pochwały wysłuchali policjanci z Biłgoraja, który schwytali pseudokibiców rozrabiających podczas pucharowego meczu między Hetmanem Zamość a Ładą Biłgoraj.
Nagrodę dostał też ich komendant Tadeusz Moskal. Pomógł dwójce starszych ludzi, którym zepsuł się samochód. Zabrał ich do domu i wezwał pomoc. Gdy przyszli podziękować zorientowali się, że mają do czynienia z szefem biłgorajskich policjantów.
Dzięki Dariuszowi Stachurze, udało się szybko odnaleźć siedmioletnią dziewczynkę, która podczas zakupów zgubiła się matce. Kierowca przejeżdżał busem na trasie Lublin - Łęczna. Dziewczynkę zauważył przy przystanku w Sobianowicach. Bawiła się przy ruchliwej jezdni. Zabrał ją do busa i powiadomił policję, która poszukiwała siedmiolatki.
(dj)
Nowego komendanta w obowiązki wprowadzał generał Kazimierz Szwajcowski, zastępca Komendanta Głównego Policji.
- Podejmując decyzję o powołaniu na stanowisko Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji wzięto pod uwagę przede wszystkim jego profesjonalizm i dotychczasowe osiągnięcia - chwalił generał nowego szefa lubelskich policjantów.
Potem pochwały wysłuchali policjanci z Biłgoraja, który schwytali pseudokibiców rozrabiających podczas pucharowego meczu między Hetmanem Zamość a Ładą Biłgoraj.
Nagrodę dostał też ich komendant Tadeusz Moskal. Pomógł dwójce starszych ludzi, którym zepsuł się samochód. Zabrał ich do domu i wezwał pomoc. Gdy przyszli podziękować zorientowali się, że mają do czynienia z szefem biłgorajskich policjantów.
Dzięki Dariuszowi Stachurze, udało się szybko odnaleźć siedmioletnią dziewczynkę, która podczas zakupów zgubiła się matce. Kierowca przejeżdżał busem na trasie Lublin - Łęczna. Dziewczynkę zauważył przy przystanku w Sobianowicach. Bawiła się przy ruchliwej jezdni. Zabrał ją do busa i powiadomił policję, która poszukiwała siedmiolatki.
(dj)
