Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Czternastu bezrobotnych znalazło tymczasową pracę w ramach robót publicznych w Miejskim Urzędzie Pracy. W pośredniaku zarabia też piętnastu młodych ludzi zatrudnionych na tzw. stażach absolwenckich.
- Mamy 17,7 tys. zarejestrowanych bezrobotnych - lipcową statystykę podaje Tadeusz Paszkowski, kierownik Miejskiego Urzędu Pracy w Lublinie. - Liczby są podobne do tych z poprzedniego miesiąca. Tylko 2,8 tys. bezrobotnych bierze zasiłek.
W lipcu z ewidencji wyłączono 1,3 tys. osób. Dlaczego? - Ponad 500 osób podjęło pracę, ponad 600 nie stawiło się w urzędzie w wyznaczonym terminie i nie potwierdziło swojej gotowości do podjęcia pracy - wyjaśnia T. Paszkowski.
Pieniędzy, jakie dostał MUP na aktywne formy zwalczania bezrobocia (szkolenia, prace interwencyjne, roboty publiczne, staże absolwenckie), wystarczyło dla niewielu.
- Finansujemy roboty publiczne dla 14 bezrobotnych, których zatrudniliśmy w naszym urzędzie przy obsłudze interesantów - mówi kierownik MUP. - Mają podpisane umowy maksymalnie na 5 miesięcy. Zarabiają po około 900 zł.
Urząd zatrudnił też - na stanowiskach urzędniczych - 15 młodych osób w ramach tzw. staży absolwenckich. - Dostają stypendia do wysokości zasiłku dla bezrobotnych, czyli 460 zł - mówi kierownik. - Są to absolwenci szkół wyższych, którzy odbywali u nas praktyki. Mają podpisane umowy na okres od 6 do 12 miesięcy.
Jedną z form przeciwdziałania bezrobociu są kursy i szkolenia przekwalifikowujące. Z roku na rok przybywa bezrobotnych biorących w nich udział. - W tym roku przeszkolimy około tysiąca osób. Są jeszcze wolne miejsca na kursie komputerowym, który rozpocznie się we wrześniu. Nowość w naszym urzędzie to kursy budowlane, np. na instalatora okien, brukarza.
Szkolenia organizuje się w dwojaki sposób. Jedną z form są szkolenia indywidualne. Tutaj są kierowani bezrobotni, którzy zagwarantują, że podejmą pracę po ukończeniu kursu. Druga forma to szkolenia grupowe, na które urząd wysyła od kilkunastu do kilkudziesięciu osób. Najwięcej bezrobotnych uczestniczy w kursach takich, jak sprzedawca z obsługą kas fiskalnych, obsługa komputera, księgowość komputerowa, operator wózków spalinowych i akumulatorowych, ochrony mienia i osób, prowadzenie działalności gospodarczej, spawacz.
kolejne zwolnienia
Do pośredniaka docierają informacje o kolejnych zwolnieniach grupowych. - Na przełomie
listopada i grudnia przyjdą pracownicy z drugiej tury redukcji
w Daewoo - zapowiada T. Paszkowski. - Zamiar zwolnienia
75 pracowników zgłosiły nam browary lubelskie. A ofert pracy
jest mało. W lipcu było ich 164. Dotyczyły przeważnie prostych prac fizycznych.
W lipcu z ewidencji wyłączono 1,3 tys. osób. Dlaczego? - Ponad 500 osób podjęło pracę, ponad 600 nie stawiło się w urzędzie w wyznaczonym terminie i nie potwierdziło swojej gotowości do podjęcia pracy - wyjaśnia T. Paszkowski.
Pieniędzy, jakie dostał MUP na aktywne formy zwalczania bezrobocia (szkolenia, prace interwencyjne, roboty publiczne, staże absolwenckie), wystarczyło dla niewielu.
- Finansujemy roboty publiczne dla 14 bezrobotnych, których zatrudniliśmy w naszym urzędzie przy obsłudze interesantów - mówi kierownik MUP. - Mają podpisane umowy maksymalnie na 5 miesięcy. Zarabiają po około 900 zł.
Urząd zatrudnił też - na stanowiskach urzędniczych - 15 młodych osób w ramach tzw. staży absolwenckich. - Dostają stypendia do wysokości zasiłku dla bezrobotnych, czyli 460 zł - mówi kierownik. - Są to absolwenci szkół wyższych, którzy odbywali u nas praktyki. Mają podpisane umowy na okres od 6 do 12 miesięcy.
Jedną z form przeciwdziałania bezrobociu są kursy i szkolenia przekwalifikowujące. Z roku na rok przybywa bezrobotnych biorących w nich udział. - W tym roku przeszkolimy około tysiąca osób. Są jeszcze wolne miejsca na kursie komputerowym, który rozpocznie się we wrześniu. Nowość w naszym urzędzie to kursy budowlane, np. na instalatora okien, brukarza.
Szkolenia organizuje się w dwojaki sposób. Jedną z form są szkolenia indywidualne. Tutaj są kierowani bezrobotni, którzy zagwarantują, że podejmą pracę po ukończeniu kursu. Druga forma to szkolenia grupowe, na które urząd wysyła od kilkunastu do kilkudziesięciu osób. Najwięcej bezrobotnych uczestniczy w kursach takich, jak sprzedawca z obsługą kas fiskalnych, obsługa komputera, księgowość komputerowa, operator wózków spalinowych i akumulatorowych, ochrony mienia i osób, prowadzenie działalności gospodarczej, spawacz.
kolejne zwolnienia
Do pośredniaka docierają informacje o kolejnych zwolnieniach grupowych. - Na przełomie
listopada i grudnia przyjdą pracownicy z drugiej tury redukcji
w Daewoo - zapowiada T. Paszkowski. - Zamiar zwolnienia
75 pracowników zgłosiły nam browary lubelskie. A ofert pracy
jest mało. W lipcu było ich 164. Dotyczyły przeważnie prostych prac fizycznych.
