Wzięli najwięcej na Lubelszczyźnie

Tyle pieniędzy z unijnej kasy co tu, nie pozyskano w żadnej innej gminie wiejskiej w naszym województwie.

Tak wynika z rankingu samorządów, który opublikowała "Rzeczpospolita”. Obejmuje on 2006 rok. Jastków zajmuje w nim co prawda nieco odległe, bo 45 miejsce w Polsce wśród gmin wiejskich. Ale jest to najwyższa lokata z gmin województwa lubelskiego. Autorzy rankingu obliczyli, że urzędnicy z Jastkowa pozyskali w ubiegłym roku z unijnej kasy 427 złotych na osobę.
W tym roku nie zamierzają być gorsi. - Jak tylko ruszy nabór wniosków, złożymy dokumenty na pozyskanie pieniędzy m.in. na budowę dróg w Panieńszczyźnie, Płouszowicach oraz rozbudowę kanalizacji na terenie Snopkowa i Jastkowa - mówi Tomasz Choma, pracownik Referatu Informacji, Promocji i Funduszy Strukturalnych.
Na wypadek gdyby nie udało się zdobyć tyle, ile potrzeba, w gminie wymyślono wyjście awaryjne. - Nasze działania idą w kierunku pozyskania inwestorów - wyjaśnia Beata Woroszyło, zastępca wójta gminy Jastków. Urzędnicy przygotowali materiały zawierające informacje niezbędne dla chcących ulokować swój kapitał w gminie.

Pomogło. Efekty już widać. - Chętni już się do nas zgłaszają. To firmy z Korei i Czech, które są zainteresowane działaniem w branży motoryzacyjnej i budową obiektów o wielkiej powierzchni - przyznaje Woroszyło.
A budowanie za unijne pieniądze zaczęło się jeszcze za rządów poprzedniej ekipy, na czele której stał Kazimierz Gorczyca. To za jego kadencji z funduszy UE wybudowano blisko 4,5 kilometra dróg czy też nowoczesną oczyszczalnię ścieków w Snopkowie. Do tej ostatniej oraz sieci kanalizacyjnej Unia dopłaciła ponad 1 mln 200 tys. euro.
Warto podkreślić, że gmina jako pierwsza w województwie dostała pieniądze z Unii na informatyzację. - Ogólna kwota wszystkich dotacji unijnych wynosi niemal 2 mln zł oraz ponad 1mln 300 tys. euro - informuje Tomasz Choma.