Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

10 stycznia 2014 r.
9:15
Edytuj ten wpis

Alior odpowiada na "telewciskanie kitu

64 123 A A

Pracownicy call center Alior Banku w Lublinie skarżą się na fatalne warunki pracy i wyzysk. Robert Midura, dyrektor generalny Alior Banku, odpowiada na te zarzuty.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Pierwszy list w tej sprawie przyszedł do naszej redakcji tuż przed świętami. Nasza Czytelniczka opisała życie w ciągłym stresie, bezsenne noce, wyśrubowane wymagania pracodawcy. - Czy wciskanie kitów starszym kobietom z rentą 850 zł jest jeszcze sprzedażą czy już "telewciskiem”? - pytała. Te zarzuty potwierdziły kolejne osoby, które do nas napisały. Mężczyzna, który przedstawił się jako menadżer w Alior Banku, twierdzi, że musi pracować siedem dni w tygodniu, czasami po kilkanaście godzin na dobę. W środę spotkaliśmy się z Robertem Midurą, dyrektorem generalnym firmy. Według niego wszystkie zarzuty są wyssane z palca, a warunki pracy w Aliorze są "na najwyższym poziomie”. Państwowa Inspekcja Pracy informuje, że firma nie była dotychczas kontrolowana pod kątem nieprawidłowości związanych z nieprzestrzeganiem kodeksu pracy. - Nie wpłynęły również żadne sygnały ujawniające nieprawidłowości w placówkach Alior Banku w Lublinie - przyznaje Danuta Serwinowska, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy ds. Prawno-Organizacyjnych. W lubelskim biurze Alior Banku pracuje 125 osób.
• Dostaliśmy trzy listy od Czytelników, którzy bardzo narzekają na pracę w call center w Alior Banku. Opublikowaliśmy je na naszym portalu w Internecie. Czytał Pan je? - Tak, zapoznałem się z nimi. Nie zgadzam się ze stawianymi w nich zarzutami. W mojej opinii są one nieuzasadnione. • Opisują w nich fatalne warunki pracy. Skarżą się, że często pracują całą dobę, siedem dni w tygodniu. - Pracownicy zatrudnieni w Biurze Relacji z Klientem mają zadaniowy czas pracy, co jest ściśle związane ze specyfiką wykonywanej pracy. Nie monitorujemy szczegółowo czasu pracy i nie rozliczamy z niego zatrudnionych u nas bankierów. Oczywiście zdarzają się sytuacje, że praca może się przedłużyć. Dla przykładu jeżeli pracownik rozpoczyna rozmowę z klientem, to w momencie, kiedy wybija "przysłowiowa" godzina 15, to przyjętą zasadą jest, że nie przerywa rozmowy, tylko ją kończy. Część pracowników wychodzi z pracy o określonej godzinie, niezależnie od tego, czy zrealizowała plan budżetowy, czy też nie. Zapewniam jednak, że nie było takiej sytuacji, że ktoś pracował kilkanaście godzin. • Jedna z osób napisała, że z powodu wyśrubowanych wymagań i stresu nie może spać po nocach. - Bezpośrednie kontakty z klientem to praca trudna i wymagająca, w której poza umiejętnościami sprzedażowymi i znajomością oferowanych produktów, liczą się także zdolności do nawiązywania kontaktów z ludźmi, cierpliwość, umiejętność klarownego formułowania myśli oraz odporność na stres. Ktoś może być świetnym pracownikiem w innej dziedzinie, a niekoniecznie sprawdzać się w sprzedaży. Tak jak w przypadku każdego innego stanowiska pracownik jest finalnie rozliczany z efektów swojej pracy, dlatego osoby, które konsekwentnie nie realizują założonych celów budżetowych, muszą mieć to na uwadze. • Czy pracownicy Aliora muszą dzwonić do swoich klientów kilka razy w tygodniu? - Zgodnie ze standardową procedurą ponowny kontakt z klientem, który nie był zainteresowany ofertą, może nastąpić najwcześniej po trzech miesiącach od ostatniej rozmowy. Może zdarzyć się, że błędnie zaznaczono w systemie odpowiedź klienta (na przykład, że ten jest niezdecydowany), wtedy system szybciej przypomina o konieczności ponownego kontaktu. Naszym celem nie jest natomiast dzwonienie co klika dni do tego samego klienta. • Czytelnicy piszą, że czasem wstydzą się dzwonić do klientów, bo muszą im przedstawiać te same oferty co wcześniej, mówiąc, że to coś nowego. Twierdzą wręcz, że "wciskają ludziom kit”. - Czasami z pozoru drobna zmiana, szczególnie w przypadku ofert finansowych, może wiązać się z wyraźną korzyścią dla klienta. Kiedy taka zmiana nastąpiła, rzeczywiście prosiliśmy bankierów o to, aby ponownie przedstawili ofertę tym klientom, którzy wcześniej nie byli do końca zdecydowani. • Ponoć firma ogłasza konkursy, a później okazuje się, że nagrodą jest lizak albo czekoladki. - W ramach banku obowiązuje jasno określony system wynagradzania i premiowania pracowników. Zdarzają się również inicjatywy nieoficjalne w poszczególnych zespołach. Mają one na celu rozluźnienie atmosfery i lepszą integrację zespołu. Takie formy konkursów są dopuszczalne. • Wręczyłby pan pracownikowi w nagrodę lizaka? - Popieram każdą inicjatyw, która zmierza do budowania relacji. Jeżeli byłoby to akceptowane przez większość zespołu, to tak. Robiłem różnego rodzaju konkursy i nie docierały do mnie dotąd żadne negatywne uwagi. Proszę pamiętać, że są to dodatkowe inicjatywy, niezwiązane z funkcjonującym w ramach banku systemem premiowym. • Czy etyczne jest zwalnianie pracownika w przeddzień jego ślubu? - Takie zdarzenie mogło mieć miejsce, ale nie wynikało ono ze złej woli pracodawcy tylko obiektywnej oceny pracownika. Decydując się na rozwiązanie umowy o pracę zawsze obiektywnie analizujemy zaangażowanie pracownika i wyniki jego pracy. Pracownik od początku wie za co i jak będzie oceniany, kiedy może awansować, a kiedy nie. Jego życie osobiste nie ma wpływu na tę ocenę. • Kolejny zarzut: urlopy przyznawane są za wyniki pracy, a pracownicy muszą przedstawić powód pójścia na urlop. - Pracownicy korzystają z urlopów zgodnie z kodeksem pracy. W wyjątkowej sytuacji, pracodawca ma prawo odmówić udzielenia urlopu. Takie sytuacje czasami się zdarzają, ale są one incydentalne. • Skąd w takim razie wzięło się tyle narzekań? Ktoś wymyślił te wszystkie historie? - Prawdopodobnie są to jednostkowe opinie osób, które są niezadowolone, gdyż nie realizują przedstawionych im planów. Jak wspominałem, jest to trudna praca, która wymaga dużej odporności na stres. Z naszej strony staramy się zapewnić pracownikom możliwe najlepsze warunki pracy. Widział pan, jak pracują zespoły - nie razem w jednym, dużym pomieszczeniu, a w oddzielnych pokojach. • Trudno te warunki ocenić po kilku minutach mojej wizyty. - Zapewniam, że standardy pracy Alior Banku są na najwyższym poziomie, czego przykładem są nagrody w zewnętrznych konkursach, które otrzymujemy. Na przykład jako pracodawca roku. Alior Bank przykłada bardzo dużą wagę do tego, aby warunki oraz standardy pracy nie tylko były zgodne z obowiązującymi przepisami kodeksu pracy, ale również gwarantowały zatrudnionym dodatkowe korzyści. • Dyskutował pan o tych listach z pracownikami? - Często rozmawiam z pracownikami. Zwykle takie spotkania trwają od pół do półtorej godziny. Jeśli ktoś ma wątpliwości czy zastrzeżenia, zawsze może się nimi ze mną podzielić. Wtedy dyskutujemy i staramy się wyjaśnić wszelkie wątpliwości.
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Ma burzliwą historię i 4 gwiazdki. Król Kazimierz na sprzedaż

Ma burzliwą historię i 4 gwiazdki. Król Kazimierz na sprzedaż

Jest ogromny, ma burzliwą historię i można go kupić. Mowa o hotelu Król Kazimierz w Kazimierzu Dolnym.

Była petycja i poparcie radnych sejmiku. Jest przetarg na ścieżkę rowerową

Była petycja i poparcie radnych sejmiku. Jest przetarg na ścieżkę rowerową

Najpierw była petycja mieszkańców, którą później poparli radni sejmiku lubelskiego. A za chwilę Zarząd Dróg Wojewódzkich wyłoni projektanta.

Karnawałowa fiesta
foto
galeria

Karnawałowa fiesta

Karnawał w rytmie latino? Dlaczego nie. Takie imprezy są możliwe tylko w El Cubano. To dlatego, co weekend klub przyciąga tłumy lublinian spragnionych dobrej zabawy. Jeśli jesteście ciekawi jak się bawiono, to oglądajcie naszą fotogalerię.

Lewart Lubartów wygrał sparing z Huraganem. Trzy gole i pięciu testowanych

Lewart Lubartów wygrał sparing z Huraganem. Trzy gole i pięciu testowanych

Udany początek przygotowań w wykonaniu piłkarzy Lewartu Lubartów. Drużyna Wojciecha Stefańskiego w pierwszym meczu kontrolnym pokonała czwartoligowy Huragan Międzyrzec Podlaski 3:0. Nowy szkoleniowiec miał do dyspozycji pięciu testowanych piłkarzy. Z dobrej strony pokazali się jednak klubowi juniorzy, a zwłaszcza Bartosz Hanuszek.

zdjęcia ilustracyjne

Jest ślisko! Ostrzeżenie pogodowe dla 13 powiatów

W sporej części regionu jest ślisko. To przez marznące opady. Kierowcy powinni być ostrożni.

Hrubieszów

Jest szansa na 80 mln zł od Szwajcarów. Burmistrz: „Trzymajcie kciuki”

Gdyby się udało, do Hrubieszowa mogłoby trafić aż 80 mln zł na realizację wspólnego projektu miasta, powiatu i gminy. Pieniądze są do wzięcia z Funduszy Szwajcarskich.

Podlasie do przerwy prowadziło z Victorią Sulejówek 4:0

Podlasie zaczęło gry kontrolne od wygranej z Victorią Sulejówek. Powrót byłego kapitana?

Pierwszy sparing na plus, zwłaszcza w pierwszej połowie. Podlasie po 45 minutach meczu z Victorią Sulejówek prowadziło aż 4:0. Po przerwie gospodarze nic już do tego dorobku nie dorzucili, za to rywale zdobyli dwie bramki i spotkanie zakończyło się wynikiem 4:2.

Katastrofa budowlana przy Bernardyńskiej. Prace wznowione w niedzielę
zdjęcia
galeria

Katastrofa budowlana przy Bernardyńskiej. Prace wznowione w niedzielę

Przy ulicy Bernardyńskiej w Lublinie doszło do katastrofy budowlanej. Zawaliła się część ściany kamienicy. W sobotę Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zdecydował o całkowitej rozbiórce budynku. W niedzielę prace mają być kontynuowane.

Zatańczyli poloneza aż miło! Studniówka ZS Chemicznych i Przemysłu Spożywczego w Lublinie
ZDJĘCIA / WIDEO
galeria
film

Zatańczyli poloneza aż miło! Studniówka ZS Chemicznych i Przemysłu Spożywczego w Lublinie

Uczniowie Zespołu Szkół Chemicznych i Przemysłu Spożywczego na chwilę odetchnęli od maturalnego maratonu. Bawili się do białego rana podczas studniówki.

Studniówki 2025. Tak się bawił "Zamoy" z Lublina
dużo zdjęć
galeria

Studniówki 2025. Tak się bawił "Zamoy" z Lublina

Tak wyglądała studniówka tegorocznych maturzystów z II Liceum Ogólnokształcącego im. Hetmana Jana Zamoyskiego w Lublinie zwanego potocznie „Zamoyem”. Zachęcamy do oglądania galerii.

Ważna wygrana MKS FunFloor Lublin w Piotrkowie Trybunalskim

Ważna wygrana MKS FunFloor Lublin w Piotrkowie Trybunalskim

Dobra passa pod wodzą trenera Pawła Tetelewskiego trwa. Odkąd szkoleniowiec przejął zespół z Lublina, MKS FunFloor wygrał cztery kolejne spotkania. W sobotę trzeba było się mocno napracować na kolejny sukces, ale Magda Balsam i jej koleżanki pokonały na wyjeździe Piotrcovię 29:26.

Najważniejszy bal w życiu za nimi. Studniówka Liceum Śródziemnomorskiego w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Najważniejszy bal w życiu za nimi. Studniówka Liceum Śródziemnomorskiego w Lublinie

Piękne kreacje, wzruszenia i tańce. Odliczanie do matury rozpoczęli uczniowie Liceum Śródziemnomorskiego w Lublinie.

Studniówki 2025: Polonez III LO w ZSO nr 2 im. F. D. Kniaźnina w Puławach
dużo zdjęć
galeria
film

Studniówki 2025: Polonez III LO w ZSO nr 2 im. F. D. Kniaźnina w Puławach

W sobotę, 18 stycznia, polonezem swoją studniówkę rozpoczęli uczniowie III LO w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 im. F. D. Kniaźnina w Puławach, czyli popularnej "piątki". Impreza została zorganizowana w puławskim Gościńcu nad Wisłą.

Miała 2,5 promila alkoholu, ale tłumaczyła że to nie on był przyczyną kolizji

Miała 2,5 promila alkoholu, ale tłumaczyła że to nie on był przyczyną kolizji

To nie alkohol, tylko nieostrożność miała być przyczyną wypadku do jakiego doszło w powiecie parczewskim. Sprawczyni wypadku miała 2,5 promila alkoholu.

Oferują wiedzę i czekają na uwagi rolników

Oferują wiedzę i czekają na uwagi rolników

Przedstawiciele instytucji zajmujących się rolnictwem w woj. lubelskim zapowiadają szkolenia i konferencje z rolnikami w całym regionie. Rolnicy otrzymają solidną dawkę wiedzy z różnych dziedzin, ale także będą mogli przekazać swoje uwagi i żale, które trafią do Brukseli, w ramach naszej prezydencji w Unii Europejskiej. Pierwsze spotkanie już w tym miesiącu, we Włodawie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

195,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

115,00 zł

Rolnictwo -> Maszyny rolnicze -> Sprzedam
Ładowarka teleskopowa Dieci Agri Plus 40.7 EVO 2 ładowarki teleskopowe

Ładowarka teleskopowa Dieci Agri Plus 40.7 EVO 2 ładowarki teleskopowe

Borkowo

220 000,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

145,00 zł

Komunikaty