(Archiwum)
Spore zamieszanie czeka w niedzielny wieczór pasażerów komunikacji miejskiej i kierowców. Nieprzejezdne będą ulice, którymi prowadzi główny objazd wytyczony po zamknięciu ul. 3 Maja. Autobusy będą musiały znacznie nadkładać drogi.
Ale w niedzielę i ten objazd będzie zamknięty. A to z powodu rocznicy tzw. cudu lubelskiego, który miał miejsce 3 lipca 1949 r. w lubelskiej archikatedrze. Z tej okazji odbędzie się uroczysta msza, a tuż po niej procesja. Jej trasa przebiega właśnie tymi ulicami, którymi kierowcy omijają ul. 3 Maja.
– Procesja wyjdzie z archikatedry, przejdzie ul. Królewską, a następnie Lubartowską do wysokości Kowalskiej. Tu skręci w stronę Świętoduskiej, którą dojdzie do deptaka, a dalej przez ul. Lubartowską do archikatedry – wylicza Alina Zalewska z Wydziału Dróg i Mostów w Urzędzie Miasta.
Ulice, którymi przejdą wierni będą zamknięte dla ruchu od godz. 20.30 do godz. 22. Czyli wtedy, gdy przez miasto przejeżdżają ostatnie autobusy, a w wakacyjne niedziele o tej porze kursują dość rzadko. Pasażerów czekają kolejne objazdy.
– Od godziny 19 do 22 praktycznie wszystkie linie ominą centrum miasta – zapowiada Marek Czarnocki z Zarządu Transportu Miejskiego.
– Linie, które mają wyznaczony objazd przez ul. Królewską pojadą przez al. Solidarności i al. Długosza. Te, które jeżdżą tędy na co dzień skierujemy przez al. Unii Lubelskiej. Linie 11 i 39 pojadą przez pl. Wolności i al. Unii Lubelskiej. Po godz. 22 wszystkie wozy wrócą na swoje trasy, z wyjątkiem trolejbusów linii 156 i 160, które zakończą kursowanie o godz. 19.
Czy zamieszania można było uniknąć?
– To tradycyjna trasa, którą procesja przechodzi co roku – mówi ks. Adam Lewandowski, proboszcz parafii archikatedralnej pw. św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty. I dodaje: – Została uzgodniona z Urzędem Miasta.
Newsletter: Jeden e-mail i wiesz wszystko