Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

2 września 2002 r.
20:32
Edytuj ten wpis

Daj życie po śmierci

0 0 A A

Dorota Sobczak i Bożena Rykalska leżą w jednej sali w Klinice Chirurgii Ogólnej i Transplantacyjnej SPSK nr 4 w Lublinie. Są związane w sposób szczególny: mają po jednej nerce od tego samego, zmarłego dawcy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Sobczak mieszka w Skarżysku-Kamiennej. Ma 37 lat. Na niewydolność nerek choruje od 12 lat. Trzy lata czekała na przeszczep, dializując się. - Trzy razy w tygodniu - mówi. - Cztery tygodnie temu dostałam telefon, że jest dawca.
Na przeszczep przyjechała do Lublina. Podobnie jak 53-letnia B. Rykalska z Łodzi, która zachorowała na nerki w wieku 25 lat. - Od 3 lat jestem dializowana - opowiada pacjentka. - Telefon od lekarza dostałam o godzinie 14, a o północy już się zaczęła operacja.
Pacjentki wiedzą tylko tyle, że dawcą był mężczyzna. Są szczęśliwe. - Dziękujemy rodzinie dawcy, że się zgodziła na pobranie nerek - mówią. - To takie trudne. Abyśmy mogły żyć, ten człowiek musiał umrzeć.
Chociaż transplantacja narządów jest akceptowaną metodą ratowania życia, aż 60 proc. polskich pacjentów z niewydolnością nerek umiera. Lista potrzebujących tych organów - i czas oczekiwania - wydłuża się. Około 40 proc. chorych dializowanych czeka na dawcę ponad 5 lat. W kraju wykonuje się rocznie średnio 800 przeszczepów na 1800 oczekujących.
Tymczasem codziennie w wypadkach samochodowych giną ludzie, których narządy mogłyby uratować innym życie.
- Wśród lekarzy nie ma zrozumienia problemu. Nie zgłaszają potencjalnych dawców - tłumaczy dr hab. Sławomir Rudzki, kierownik lubelskiej kliniki transplantologii, jedynego w regionie ośrodka wykonującego przeszczepy nerek. - W ubiegłym roku wykonaliśmy 12 przeszczepów oraz 6 operacji, podczas których pobraliśmy od zmarłych serce, wątrobę po to, by ośrodki w innych miastach mogły je przeszczepić chorym.
Przyczyną małej liczby przeszczepów są też opory rodzin osób zmarłych. Niektóre rodziny nie zgadzają się. - Ich decyzja jest brana pod uwagę, aby nie powodować złej atmosfery wokół transplantologii - dodaje dr Rudzki.
Zgodnie z prawem to nie rodzina zmarłego decyduje o przeszczepie, ale potencjalny dawca jeszcze za swojego życia. Ustawa o pobieraniu i przeszczepianiu narządów przyjmuje konstrukcję zgody domniemanej potencjalnego dawcy, polegającą na braku wyrażonego za życia sprzeciwu. Takie sprzeciwy przyjmuje Centralny Rejestr Sprzeciwów w Warszawie. Już 22 tys. osób z całej Polski zgłosiło swój sprzeciw, w tym 901 z województwa lubelskiego.
Tomasz Samborski ma 33 lata. Od 6 lat czeka na przeszczep nerki. - U nas jest bardzo niska świadomość społeczna - mówi. - Mało kto myśli o tym, że można uratować komuś życie. Rodziny tragicznie zmarłych protestują, lekarze nie chcą mieć kłopotów i mimo ustawy rezygnują z pobrania organów. Niektórzy
w ogóle się nie doczekają przeszczepu. Ja ciągle mam nadzieję (mad.)

Podejmij decyzję

Sprzeciw zgłasza się na specjalnym formularzu dostępnym w szpitalach. Moc prawną ma również noszone przy sobie, podpisane oświadczenie sprzeciwu lub oświadczenie ustne złożone wobec dwóch świadków w czasie pobytu
w szpitalu. Natomiast osoba, która chce, by po jej śmierci pobrano od niej narządy, może nosić przy sobie podpisane oświadczenie woli.

Pozostałe informacje

Pożar tartaku w Izbicy. Interweniowali strażacy

Pożar tartaku w Izbicy. Interweniowali strażacy

Strażacy przeprowadzili sprawną akcję gaśniczą. Spłonęła część budowlanej konstrukcji.

Hektary nad Klukówką czekają. Lasy Państwowe: Pierwszy krok należy do miasta

Hektary nad Klukówką czekają. Lasy Państwowe: Pierwszy krok należy do miasta

Do miasta ma trafić obszar dawnych stawów hodowlanych nad Klukówką. Takie obietnice padły tuż przed wyborami samorządowymi. Lasy Państwowe odpowiadają jednak, że pierwszy krok należy do samorządu.

Prezydent Zamościa wziął się za miejskie spółki. Poważne zmiany w radach nadzorczych

Prezydent Zamościa wziął się za miejskie spółki. Poważne zmiany w radach nadzorczych

Mówił, że zarządzanie niektórymi miejskimi spółkami mu się nie podoba. Na razie ich prezesi odwołani nie zostali, ale w radach nadzorczych Rafał Zwolak, prezydent Zamościa zmiany już wprowadził. I to poważne.

Koalicja zawiązana. Krówczyński szefem rady, Szumiec wiceburmistrzem
galeria

Koalicja zawiązana. Krówczyński szefem rady, Szumiec wiceburmistrzem

Podczas pierwszej sesji nowej kadencji rady miasta przetestowana została uformowana dzień wcześniej koalicja, która wybrała prezydium. Na czele lubartowskiej rady stanął Tomasz Krówczyński z komitetu Wspólnoty Lubartowskiej. Zastępcą burmistrza został Radosław Szumiec.

Fałszywe oregano zalało rynek. To najczęściej podrabiana przyprawa w UE

Fałszywe oregano zalało rynek. To najczęściej podrabiana przyprawa w UE

Ta aromatyczna przyprawa, zawierająca bogactwo witamin i służąca jako środek leczniczy jest ostatnio często podrabiana. Jak rozpoznać fałszywkę?

Krytykowali PiS, a teraz zawiązali „porozumienie” ze starostą. Kto „ograł wszystkich”?

Krytykowali PiS, a teraz zawiązali „porozumienie” ze starostą. Kto „ograł wszystkich”?

Nazywają to porozumieniem programowym. We władzach powiatu radzyńskiego doszło do nietypowego sojuszu PiS z komitetem bezpartyjnego Jakuba Jakubowskiego, który wcześniej działania polityków tej partii krytykował choćby w mieście. Niektórzy radni powiatowi czują się oszukani.

Orlęta Spomlek jeszcze broni nie składają, w sobotę chcą przerwać złą passę

Orlęta Spomlek jeszcze broni nie składają, w sobotę chcą przerwać złą passę

Jeżeli w Radzyniu Podlaskim marzą jeszcze o utrzymaniu, to w sobotę muszą przerwać serię czterech porażek z rzędu. Orlęta Spomlek podejmą Czarnych Połaniec (godz. 17). Niestety, Tomasz Złomańczuk do końca sezonu nie będzie mógł skorzystać z dwóch ważnych zawodników ofensywnych.

Wystraszony pies uwięziony w worku. Odnalazły go dzieci

Wystraszony pies uwięziony w worku. Odnalazły go dzieci

Porzucony i przestraszony pies został odnaleziony obok stawu w miejscowości Minkowice. Policja ustala szczegóły i prosi o pomoc, jeśli ktoś zna sprawcę.

Mikołaj Raczyński (Wisła Puławy): Mam nadzieję, że się utrzymamy, a resztę zrobi zarząd

Mikołaj Raczyński (Wisła Puławy): Mam nadzieję, że się utrzymamy, a resztę zrobi zarząd

Po efektownej wyjazdowej wygranej z Radunią Stężyca, Wisła Grupa Azoty w sobotę zmierzy się na wyjeździe z Zagłębiem II Lubin (godz. 16).

Bomby jadą na poligon. Mieszkańcy mogą wrócić do domów
galeria

Bomby jadą na poligon. Mieszkańcy mogą wrócić do domów

Saperzy zakończyli prace przy ulicy Sidorskiej w Białej Podlaskiej. Ewakuowani mieszkańcy mogą wrócić do domów.

Kolejne protesty w regionie. Tym razem rolnicy strajkują w 4 powiatach w regionie

Kolejne protesty w regionie. Tym razem rolnicy strajkują w 4 powiatach w regionie

Protesty trwają na terenie powiatów chełmskiego, hrubieszowskiego, krasnostawskiego i zamojskiego. Tam można spodziewać się utrudnień w ruchu.

Słoneczna prognoza pogody
Pogoda na weekend
film

Słoneczna prognoza pogody

Jak co weekend przedstawiamy prognozę pogody dla Lubelszczyzny. Tradycyjnie przygotowali ją meteorolodzy z Instytutu Nauk o Ziemi i Środowisku UMCS. Prezentuje Gabriela Szewczyk.

Górnik Łęczna jedzie po trzy punkty na Konwiktorską

Górnik Łęczna jedzie po trzy punkty na Konwiktorską

Walczący wciąż o miejsce w strefie barażowej Górnik Łęczna w niedzielny wieczór (godz. 18) zagra na wyjeździe z Polonią Warszawa. Jeśli zielono-czarni nadal marzą o PKO BP Ekstraklasie, to muszą ze stolicy przywieźć komplet punktów.

Mniej czy więcej niż poprzednicy? Wiemy, ile zarobi wiceprezydent Zamościa

Mniej czy więcej niż poprzednicy? Wiemy, ile zarobi wiceprezydent Zamościa

Nieco mniej, niż poprzedniczka na identycznym stanowisku, ale więcej niż drugi z wiceprezydentów za czasów Andrzeja Wnuka ma zarabiać Marek Kudela, pierwszy zastępca Rafała Zwolaka, nowego prezydenta Zamościa.

Zgłosili wypadek, bo chcieli podwózkę radiowozem do domu

Zgłosili wypadek, bo chcieli podwózkę radiowozem do domu

Na pomysł wpadli dwaj mieszkańcy gminy Niedźwiada. Upili się, położyli się na jezdni i pozorowali potrącenie, bo chcieli mieć podwózkę do domu radiowozem.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Nieruchomości -> Stancje -> Wynajmę

bezpłatna stancja

powiat radzyński

0,00 zł

Nauka -> Inne

bezpłatne kursy

lublin

0,00 zł

Budownictwo -> Inne -> Sprzedam

dom z bala

lublin

65 000,00 zł

Motoryzacja -> Sprzedam -> Osobowe

Nissan

lublin

0,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

Zamość

399,00 zł

Komunikaty