Dyspensa od obowiązku niedzielnego uczestnictwa we mszy świętej. Aż do odwołania

Arcybiskup Stanisław Budzik przypomniał, że w Polsce obowiązuje zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób i że te obostrzenia dotyczą również spotkań religijnych.

"Nasze kościoły pozostają otwarte w ciągu dnia" – zapewnił w liście do wiernych metropolita lubelski i zwrócił się do kapłanów z prośbą o "stworzenie okazji do adoracji Najświętszego Sakramentu". Arcybiskup poprosił też wiernych "o modlitwę indywidualną i rodzinną". "Niech nasze rodziny, zjednoczone na modlitwie, stają się Domowymi Kościołami" – napisał metropolita lubelski.

Arcybiskup Stanisław Budzik poruszył również temat związany z sakramentem pokuty i tym, że katolik powinien przystąpić do tego sakramentu przynajmniej raz w roku. "Każdy wierny decyduje, w jakim czasie może ten obowiązek wypełnić" – zaznaczył metropolita lubelski, który poprosił kapłanów o umożliwienie wiernym tego by mogli przystąpić do spowiedzi, "także przez wyznaczenie dodatkowych godzin".

Miejscem właściwym do spowiedzi jest konfesjonał, jednak w obecnych warunkach, zgodnie ze wskazaniami Prezydium Episkopatu duchowni mogą spowiadać "w kościele, w kaplicy, w zakrystii, w sali katechetycznej, w biurze parafialnym lub innym godnym miejscu pozwalającym na zachowanie prywatności i zasad bezpieczeństwa".

"Przypominam, że obowiązek przyjęcia Komunii Świętej wielkanocnej obejmuje czas od Środy Popielcowej aż do Niedzieli Trójcy Świętej, która przypada w tym roku 7 czerwca" – zaznaczył w liście do wiernych metropolita lubelski. "Zalecane jest przyjmowanie Komunii Świętej na rękę, ale każdy wierny, ma prawo przyjąć Komunię Świętą także do ust."

Arcybiskup Stanisław Budzik zapowiedział również, że "zalecenia Episkopatu odnośnie celebracji Triduum Paschalnego zostaną przekazane wiernym w późniejszym czasie."

Metropolita lubelski zwracając się do wiernych poinformował także, że "Penitencjaria Apostolska udzieliła specjalnego odpustu wiernym dotkniętym chorobą zakaźną spowodowaną koronawirusem". Dar opustu na tych samych warunkach co chorzy mogą trzymać także "pracownicy służby zdrowia, członkowie rodzin i wszyscy, którzy za przykładem Dobrego Samarytanina, narażając się na ryzyko zarażenia, opiekują się chorymi".