Nie będzie zapowiadanej sauny na podczerwień w Aqua Lublin, ani szlabanów przy Arenie Lublin. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji rezygnuje jeszcze z kilku innych inwestycji planowanych na ten rok. Powodem jest kiepska kondycja finansowa spółki.
Jeszcze przed epidemią Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji przynosił corocznie coraz większą stratę. Wprowadzane przez rząd ograniczenia dotyczące różnych branż wpłynęły także na kondycję MOSiR, bo pozbawiły spółkę dużej części wpływów ze sprzedaży biletów wstępu na obiekty, zarówno w zeszłym, jak i bieżącym roku. Część planowanych na ten rok inwestycji nie dojdzie do skutku, spółka w ten sposób tnie wydatki.
– Na pewno nie zostanie wymieniona nawierzchnia na boisku treningowym Areny Lublin – mówi Miłosz Bednarczyk, rzecznik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Koszt szacowano na ponad 1,4 mln zł. Spółka zrezygnowała również z zamontowania szlabanów ograniczających wjazd na parkingi głównego miejskiego stadionu, na co rezerwowała 50 tys. zł.
Z planu tegorocznych zamówień skreślony został również remont (obejmujący też oświetlenie) parkingu przy Alejach Zygmuntowskich szacowany na 106 tys. zł oraz remont chodnika obok kortów przy Al. Zygmuntowskich (koszt 30 tys. zł).
MOSiR zrezygnował też z zamówienia instalacji do odzysku energii w Aqua Lublin (935 tys. zł) oraz zabudowania wyjścia przez wodę na baseny zewnętrzne (30 tys. zł). W saunarium nie pojawi się zapowiadana sauna na podczerwień (300 tys. zł), choć spółka podkreślała, że w Lublinie jest zapotrzebowanie na taki obiekt. Z kolei w Strefie H2O odłożono wymianę głównej centrali wentylacyjnej, przez co MOSiR nie wyda 370 tys. zł.
Z tego samego planu zamówień wypadło też kilka pozycji dotyczących hali Globus. Chodzi tu m.in. o wymianę świetlika dachowego (koszt szacowano na 200 tys. zł), naprawę izolacji części pomieszczeń (27 tys. zł). Z listy zamówień skreślono także bieżący remont i konserwację konstrukcji tarasu ewakuacyjnego przy południowej ścianie hali Globus, wyceniany na 85 tys. zł.
Nie wiadomo jeszcze, czy na tym zakończą się cięcia w inwestycjach spółki. – Pod znakiem zapytania jest remont wodnego placu zabaw na Słonecznym Wrotkowie – przyznaje Bednarczyk. Roboty, które miałyby być prowadzone po sezonie wakacyjnym, mogą kosztować, jak wyliczyła spółka, niemal 340 tys. zł. Nie wiadomo jeszcze, czy dojdą do skutku. – Prace są uzależnione od funduszy – zastrzega rzecznik.
MOSiR nie zrezygnował jednak ze wszystkich inwestycji i remontów. W hali przy Al. Zygmuntowskich trwa lakierowanie parkietu, a przed latem prowadzono prace przy podłodze przebieralni Słonecznego Wrotkowa. Spółka ogłosiła też przetarg na prace przy węźle cieplnym stadionu Lublinianki, kupiła tablice do pomiaru czasu w Aqua Lublin. Obniżeniem rachunków za prąd ma skutkować planowany przez MOSiR montaż systemów kompensacji mocy biernej w hali lodowiska Icemania oraz na stadionie żużlowym i lekkoatletycznym.