Jest wyrok sprawie śmiertelnego w skutkach pobicia na lubelskim deptaku. Młody mężczyzna po ciosie w twarz uderzył głową o chodnik i zmarł. Napastnik został za to skazany na 1,5 roku więzienia.
Dominik M. został uznany winnym pobicia i nieumyślnego spowodowania śmierci. Oprócz kary pozbawienia wolności, sąd zobowiązał go do wpłaty 100 tys. zł nawiązki na rzecz rodziców ofiary. Wyrok w tej sprawie zapadł we wtorek w Sądzie Rejonowym Lublin - Zachód. W procesie odpowiadało również pięciu kolegów Dominika M. Wszyscy zostali skazani za udział w bójce. Sąd wymierzył im kary po pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz po 600 zł grzywny.
Proces dotyczył bijatyki, do której doszło w grudniu 2018 r. przy Krakowskim Przedmieściu w Lublinie. Dominik M. i jego koledzy bawili się w jednym z lokali przy deptaku. W nocy poszli w stronę Starego Miasta. W rejonie ul. Wróblewskiego trafili na grupę młodych ludzi, idących w przeciwnym kierunku. Z akt sprawy wynika, że między mężczyznami doszło do sprzeczki. Szybko w ruch poszły pięści.
Śledczy ustalili, że Dominik M. bił się z Karolem B. – 21-latkiem z Łęcznej. Uderzył go pięścią w twarz. Młody mężczyzna upadł i uderzył głową o chodnik. Świadkowie zdarzenia wezwali ratowników. Okazało się, że u Karola B. doszło do złamania kości czaszki i obrzęku mózgu. Kilka dni później młody mężczyzna zmarł w szpitalu. Uczestników bijatyki namierzono dzięki nagraniom z kamer monitoringu. Wyrok w sprawie Dominika M. i jego kolegów nie jest prawomocny.