Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kiedy dziś w zadumie patrzymy na świat, w którym wiosna łączy się z chłodem, zieleń z szarością perspektywy nowego zniewolenia, chcę wam życzyć, abyście się nie zrażali tym, co krzykliwe i puste.
To przeminie. Nie naśladujcie prymitywnych haseł. Umiejcie dostrzec do czego prowadzi filozofia luzu, za którą potem trzeba się wstydzić - powiedział we wczorajszej homilii podczas eucharystii w Archikatedrze Lubelskiej, na zakończenie diecezjalnych obchodów Światowego Dnia Młodzieży ks. abp Józef Życiński.
Metropolita lubelski krytycznie odniósł się do niektórych programów telewizyjnych, adresowanych do młodych, jak m.in. Wielki Brat, które nazwał "inwazją barbarzyństwa”.
Przestrzegając młodych przed propagowaną filozofią luzu, w której nie liczy się wstyd i poczucie godności, metropolita odniósł się do zachowania jednego z polskich ministrów, który w Brukseli "zachował się na luzie i to całkiem na luzie. Przecież on, biorąc pod uwagę propozycje twórców filozofii luzu, wcale nie zachował się najskandaliczniej. Choćby z telewizji znamy bardziej skandaliczne propozycje zachowań” - powiedział abp J. Życiński.
Ks. arcybiskup nie oszczędził tych, którzy sceptycznie wypowiadali się na temat ostatnich przedsięwzięć kurii:
- Rozwinęliśmy w ostatnim czasie wiele inicjatyw, które są wyrazem troski o najbiedniejszych, o bezrobotnych. I znalazły się przedsiębiorstwa, które odpowiedziały na nasz apel, solidarnie pospieszyły z pomocą. I oto na łamach prasy znajduję wypowiedzi działaczy lubelskiej lewicy, którzy mówią: niedobrze, że pewne przedsiębiorstwa popierają Kościół. Obawiam się, że tego typu oceny niosą wariant polskiej logiki hutu. Nieważne jest, czy ktoś cierpi, czy jest głodny, bezrobotny, ważne jest, czy on głoduje z pozycji lewicy, czy prawicy. Ważne, czy wśród tych, którzy spieszą z pomocą, ktoś odwołuje się do Ojca św., czy do Włodzimierza Lenina. To jest żałosny przykład myślenia ideologicznego, które powinno już dawno odejść do lamusa - powiedział arcybiskup.
W lubelskiej archikatedrze zgromadziło się m.in. ponad dwa tysiące młodych ludzi z terenu całej Lubelszczyzny, którzy uczestniczyli w trzydniowych obchodach XVII Światowego Dnia Młodzieży. W tym roku obchodom towarzyszyło hasło: "Bądźcie jak światło i sól!” Eucharystię w archikatedrze poprzedziło poświęcenie palm na pl. Litewskim. Stąd procesja młodych, z palmami, udała się do archikatedry.
Przestrzegając młodych przed propagowaną filozofią luzu, w której nie liczy się wstyd i poczucie godności, metropolita odniósł się do zachowania jednego z polskich ministrów, który w Brukseli "zachował się na luzie i to całkiem na luzie. Przecież on, biorąc pod uwagę propozycje twórców filozofii luzu, wcale nie zachował się najskandaliczniej. Choćby z telewizji znamy bardziej skandaliczne propozycje zachowań” - powiedział abp J. Życiński.
Ks. arcybiskup nie oszczędził tych, którzy sceptycznie wypowiadali się na temat ostatnich przedsięwzięć kurii:
- Rozwinęliśmy w ostatnim czasie wiele inicjatyw, które są wyrazem troski o najbiedniejszych, o bezrobotnych. I znalazły się przedsiębiorstwa, które odpowiedziały na nasz apel, solidarnie pospieszyły z pomocą. I oto na łamach prasy znajduję wypowiedzi działaczy lubelskiej lewicy, którzy mówią: niedobrze, że pewne przedsiębiorstwa popierają Kościół. Obawiam się, że tego typu oceny niosą wariant polskiej logiki hutu. Nieważne jest, czy ktoś cierpi, czy jest głodny, bezrobotny, ważne jest, czy on głoduje z pozycji lewicy, czy prawicy. Ważne, czy wśród tych, którzy spieszą z pomocą, ktoś odwołuje się do Ojca św., czy do Włodzimierza Lenina. To jest żałosny przykład myślenia ideologicznego, które powinno już dawno odejść do lamusa - powiedział arcybiskup.
W lubelskiej archikatedrze zgromadziło się m.in. ponad dwa tysiące młodych ludzi z terenu całej Lubelszczyzny, którzy uczestniczyli w trzydniowych obchodach XVII Światowego Dnia Młodzieży. W tym roku obchodom towarzyszyło hasło: "Bądźcie jak światło i sól!” Eucharystię w archikatedrze poprzedziło poświęcenie palm na pl. Litewskim. Stąd procesja młodych, z palmami, udała się do archikatedry.
Ks. abp Józef Życiński - metropolita lubelski
Cierpieliśmy kiedyś w naszych dziejach, kiedy zagubionych chłopów rozpijał karczmarz. Dziś rolę karczmy przejęły niektóre programy telewizyjne, gdzie tym, którzy nie mają poczucia realizmu i godności, oferuje się możliwość szybkiego zdobycia pieniędzy, a w zamian za to dla swojego kanału zdobywa się nieproporcjonalnie wielkie reklamy. I to wszystko jest jakimś przejawem bolesnego stanu, kryzysu polskiej kultury. I nasza odpowiedź, którzy chcą być światłem świata, powinna wyrazić się w bojkotowaniu tych kanałów, które depczą godność człowieka, traktują go jako marionetkę, podsuwają mu sztuczną hierachię wartości.
